Dzisiaj zostałem miło zaskoczony przez mój silniczek Zrobiłem dzisiaj takie dwa odcinki po 9 km. Po przejechaniu łącznie ok. 18 km komputer wskazał mi średnie spalanie...7.2 l :shock:
Była to jazda zaczynająca się od zimnego silnia i przez centrum miasta.
Chcę zaznaczyć, iż to do tej pory przy mrozach na tym samym odcinku autko paliło ok. 10 litrów.
Oczywiście nie kręciłem auta do 4 tys obrotów. Najczęściej zmieniam biegi tak do 2500 tys obrotów.
Seat Toledo II 1.6AKL w gazie. Jeździ tylko po mieście odcinki max 15km. Suma gazu + benzyna (na zapalanie i pierwszy odcinek na rozgrzanie silnika przed przełączeniem na gaz) = 12,5litrów na 100km. W trasie 10l./100km gazu bez wariackiej jazdy.
Seat Toledo II 1.6AKL w gazie. Jeździ tylko po mieście odcinki max 15km. Suma gazu + benzyna (na zapalanie i pierwszy odcinek na rozgrzanie silnika przed przełączeniem na gaz) = 12,5litrów na 100km. W trasie 10l./100km gazu bez wariackiej jazdy.
gadula007, o benzynie piszemy. Poproś moderatora szkoda aby założył temat związany z gazem i tam umieść swój wpis.
Diagnostyka komputerowa samochodów - Poznań i okolice
Mam lekką nogę, ale jak trzeba to popędzę motorek pod 5 tyś obrotów. Na trasie (Gdańsk - Warszawa - Gdańsk) bardzo spokojna jazda (maksymalnie 130 km/h na ekspresówce, normalnie do 110 km/h) spalił w jedną i w drugą stronę wg. wskazań komputera 5,8l/100km. Normalnie jeżdżę po trójmieście (Gdańsk - Pruszcz Gdański - Gdynia) i tutaj wychodzi maksymalnie 8l/100km, ale to dzięki dystansowi około 50km dziennie i obwodnicy. Jadąc jak wariat i na krótkich dystansach to nawet 20l/100km średnio można zobaczyć na komputerze :-)
Obecnie całkowite średnie to 7,5l/100km i uważam że to super wynik. Komputer nie fałszuje wyniku - zapisywałem kiedyś pierwsze kilkanaście tankowań i przeliczałem sam i wychodziło mniej więcej tak samo jak wg. komputera.
Maksymalny zasięg na jednym zbiorniku miałem niedawno ponad 950 km do rezerwy - 100 % w trasie, normalnie w cyklu mieszanym około 750 km. Oczywiście tankuję pod korek, z full odpowietrzeniem.
gadula007 napisał/a:
Seat Toledo II 1.6AKL w gazie. Jeździ tylko po mieście odcinki max 15km. Suma gazu + benzyna (na zapalanie i pierwszy odcinek na rozgrzanie silnika przed przełączeniem na gaz) = 12,5litrów na 100km. W trasie 10l./100km gazu bez wariackiej jazdy.
gadula007, o benzynie piszemy. Poproś moderatora szkoda aby założył temat związany z gazem i tam umieść swój wpis.
Chyba nie tak do końca bo benzynkę też mamy (mamy i to i to :wink: ) ale masz rację że my na „gazie” jesteśmy poszkodowani :wink: .
Maksymalny zasięg na jednym zbiorniku miałem niedawno ponad 950 km do rezerwy - 100 % w trasie, normalnie w cyklu mieszanym około 750 km. Oczywiście tankuję pod korek, z full odpowietrzeniem.
a gdzie znajduje się ten odpowietrznik ?
bo mi tankowanie zabiera dużo czasu żeby zatankować Full
[ Dodano: Pią 26 Lut, 10 11:46 ]
a tak nawiasem to od paru dni komputer pokazuje spalanie poniżej 6l
Odpowietrznik znajduje się na początku otworu wlewowego paliwa po lewej stronie, taki mały czarny "dzyndzelek" - przytrzymaj go pistoletem, usłyszysz..pssss....
1,8T 150 KM - jazda 90 % miasto 10 % trasa - 11-12 litrów na 100.
ja mam bardzo podobne spalanie, choć mniejsze bo 1.4 TSI - dużo krótkich odcinków do 8-10km, 100% miasta choć część po ulicach szybkiego ruchu (dozwolone 80km/h ;-)), spalanie 10÷10,5 l/100km
U mnie jak widać w stopce dopiero z 4 tankowań - ~10 l/100, ale 80% to głównie odcinki 10-13 km po Wisłostradzie wcześnie rano lub po południu - ogólnie nie w godzinach szczytu. Jazda normalna - czasem ekonomicznie 70 km/h na 5 się toczę,a czasem dla radochy gaz do dechy na niskich biegach. Jestem pewny, że w godzinach szczytu miałbym powyżej 11l.
Za to teraz, przy mrozach, żłopie konkretnie pod 8 (dojazdy do pracy 30 km z czego 15 obwodnicą i trochę po mieście) - zauważyłem, że wystarczy ocieplenie do ok 0C i spalanie już spada poniżej 7.
U mnie w lato przy jezdzie po miescie do rezerwy wychodzi 580 km (8.25-8.5l/100km) a w zime to i z 400 (12l/100km) a nawet i mniej jak dlugo skrobie :shock: . Kurcze czy te silniki, az tak bardzo reaguja na zimno?. Wcale to mi sie nie podoba, zastanawiam sie co moze byc powodem.
Tankuje zawsze w granicy 48 litrow - wizyta na stacji jak tylko zapali sie rezerwa - stacja w 90% przypadkow ta sama - Shell, dosyc czesto 95VPower.
może jak już wpisujemy spalanie to jakoś to usystematyzujmy? może coś na wzór "nasz Auta" również tutaj można by dopracować schemat? bo na spalanie (poza wagą nogi) ma wpływ wiele czynników więc trudno jedno spalanie wprost odnosić do innego, więc proponuję tak
spalanie: no tu wiadomo
rodzaj i rozmiar opon: "Z" jak zimowe, "L" jak letnie, i np 205/55/R16
rodzaj trasy: miasto 90% dystansu, trasa 10%
średnia prędkość: 22 km/h
biegi zmieniam przy (najczęściej): ~3000 obr/min
czas jazdy: 22:30h
Ja jeżdżę głównie po mieście - bak mi starcza na 22:30h ÷ 24:00h jazdy , średnia prędkość to około 22 km/h - DSG zmienia biegi na ogół w okolicach 3000 rpm, choć czasami znacznie później ;-)
może jak już wpisujemy spalanie to jakoś to usystematyzujmy? może coś na wzór "nasz Auta" również tutaj można by dopracować schemat? bo na spalanie (poza wagą nogi) ma wpływ wiele czynników więc trudno jedno spalanie wprost odnosić do innego, więc proponuję tak
generalnie wszystko jest w stopce można tylko dodać rozmiar opon
letnie 195x65x15 Michelin
zimowe 185x65x15 Kleber
średnio 56km/h
2500-2800 obr
:lol:
Kolego jak Ty wyliczas te spalanie na podstawie czego?bo lpg ok mozesz zatnakowac pelny bak i po km obliczysz ale skad wiesz ile pali na rozruch i ile do przelaczenia??co liczysz ile km robisz na benzynie?bo w jeden dzien moze byc -1 to szybciej sie przelaczy a na 2 dzien moze byc -5 to dluzej sie pojedzie wiec jak to liczysz??
Dziś się przejechałem w stylu "na emeryta", założyłem kapelusz, zielony listek na tylną szybę no i w drogę (biealny-centrum-ursus-bemowo-bielany ~35 km) spokojnie da się zejść poniżej 7l/100 km - prędkości do 70 km/h - naogół ~60 sporo świateł - ale dojeżdżanie na biegu (bez hamowania), spalanie chwilowe w znakomitej większości czasu w okolicach 5l/100. no ale wiadomo trzeba czasmi przyśpieszyć wieć ostatecznie 6.5l/100 po mieście. Jadąc w długą trasę w tym stylu myślę że 5l/100 jest do osiągnięcia - przy sprzyjającym wietrze...
jest jeden minus takiej jazdy - JESTEM PSYCHICZNIE WYKOŃCZONY. Ja to wolę jednak jak mi pali w okolicach 9l/100 :-). Wtedy wracam do domu zrelaksowany
jest jeden minus takiej jazdy - JESTEM PSYCHICZNIE WYKOŃCZONY. Ja to wolę jednak jak mi pali w okolicach 9l/100 :-) . Wtedy wracam do domu zrelaksowany
i o to chodzi i o to chodzi
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Dziś się przejechałem w stylu "na emeryta", założyłem kapelusz, zielony listek na tylną szybę no i w drogę (biealny-centrum-ursus-bemowo-bielany ~35 km) spokojnie da się zejść poniżej 7l/100 km
Zamieszczone przez Jac_ek
no ale wiadomo trzeba czasmi przyśpieszyć wieć ostatecznie 6.5l/100 po mieście. Jadąc w długą trasę w tym stylu myślę że 5l/100 jest do osiągnięcia
Spokojna jazda nie koniecznie prowadzi do zmęczenia jest to kwestia przyzwyczajenie ale jak Kolega zauważył można i w mieście ograniczyć zużycie paliwa jadąc zgodnie z przepisam. A to jednak mniej boli przy tankowaniu :lol:
Spokojna jazda nie koniecznie prowadzi do zmęczenia jest to kwestia przyzwyczajenie ale jak Kolega zauważył można i w mieście ograniczyć zużycie paliwa jadąc zgodnie z przepisami.
Fizycznie się nie męczę, ale prawa noga zdjęta z gazu, palec na tempomacie - tak się nie da wytrzymać, jednak lubię czasem sprawdzić gdzie jest podłoga pod pedałem gazu ;-), do hamować ostro do zakrętu itd... czasami oczywiście i w granicach rozsądku i przepisów ;-)
Zamieszczone przez lipcowytomasz
A to jednak mniej boli przy tankowaniu
U mnie nie ma to znaczenia - firma płaci. Dla mnie ważniejsze są aspekty podróżowania.
Komentarz