rafiki, ale nie napisałeś że to w okolicy Olkusza :P
Adapter do tankowania LPG
Zwiń
X
-
owoc, na każdej stacji w Ee na tym reduktorzde zatankujesz. Pamiętaj, że w Niemczech sam sobie musisz gaz zatankować. Ale bez najmniejszych problemów można to zrobić. Osobiście radze się zaopatrzyć w ten deduktor. Niektóre stacje mają 2 pistolety na polską i niemiecką końcówkę.Laurin&Klement
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Bartek.KZ tego co słyszałem,w większości stacji maja adaptery i nie trzeba mieć swojegoZamieszczone przez owocNo właśnie niekoniecznie ponieważ zdolni Polacy z reguły nie oddają i własnie na niektórych stacjach są a na większości brak. Przynajmniej tak słyszałem :szeroki_usmiech
ważne by patrzeć na gaz - żeby nie był to ERD-GAS tylko fluessig ( u umlaut)
na niektórych dystrybutorach nawet jest text po polsku
a znaki na autostradach mówią że masz stacje LPG lub CNG.
powodzenia.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez owocNo właśnie niekoniecznie ponieważ zdolni Polacy z reguły nie oddają i własnie na niektórych stacjach są a na większości brak. Przynajmniej tak słyszałem :szeroki_usmiech
Wstyd trochę :?
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez guteqNIe ma czegoś takiego jak 2 rodzaje adapterów LPG w Niemczech. Inny to jest ale w Holandii
owoc tak jak piszą przedmówcy, są dwie opcje:
1. Na każdej stacji masz adapter, lub kilka sztuk do wyboru, widać różnice, więc można trafić bez problemu polską końcówkę "na oko". Zostawiasz około 20 euro kaucji w kasie, po zatankowaniu oddajesz i jazda.
2. Możesz trafić na stacje na której przy dystrybutorze jest kilka rodzajów pistoletów. Wystarczy znaleźć taki, który pasuje do polskiego wlewu. Też daje się wyczuć, który pasuje. Jedne są za duże, inne mają luz w gnieździe wlewu.
Tankujesz samemu, ale to nie jest trudne. Też byłem zesrany, jak jechałem raz za młodu sam przez Niemcy i zastanawiałem się co zastanę na stacji, jak przyjdzie do tankowania. Wkręcasz adapter do wlewu i w niego wpinasz pistolet. Ważne żeby dobrze zapiąć pistolet do wlewu, bo inaczej psiknie Ci gazem po paluchach i "poparzysz" sobie dłonie. Na stacjach większych koncernów, krzątają się tacy starsi panowie w odblaskowych kamizelkach - pracownicy stacji, tacy od podniesienia śmiecia, uzupełnienia papierowych ręczników przy dystrybutorach, od wszystkiego. W ostateczności możesz poprosić takiego o pomoc, ale nie na każdej stacji takiego znajdziesz. Na jednej stacji taki własnie pan, pomógł mi wybrać końcówkę i zatankował LPG.
Szkoda kasy na własny adapter.
PS: W jakie strony jedziesz?Artur
Komentarz
-
-
Tak jak piszą przedmówcy , wszystko się zgadza , miałem takie same obawy jak Ty , co prawda w latach 90 ciężko było zatankować gaz w niemczech , teraz jest prawie na każdej stacji . Ułatwienie jest takie że faktycznie na dystrybutorze są nie rzadko dwa pistolety jeden do zaworów włoskich a drugi do niemiecki .
I na koniec dobra wiadomość w wekendy ceny gazu na niemieckich stacjach nie ulegają zmianom w porównaniu do benzyny , licz się z tym że na autostradzie cena gazu prawie zawsze jest o około 10-20 centów wyższa w stosunku do stacji w miastach .
Komentarz
-
-
r2r Wojtenio
Do Niemiec to już jeżdżę od dobrych 15 lat sam tylko zawsze tankowałem bleifrei :szeroki_usmiech i miałem ubaw jakie kolejki polaków stoją do autogazu :diabelski_usmiech ale i na mnie przyszła kolej do tankowania tego lpg więc stąd moje wątpliwości i pytania. Końcówkę już zamówiłem więc powinna lada dzień dotrzeć. Lecę na Bochum. Zawsze jeździłem na Berlin, Magdeburg i Hannower ale w tym roku pojadę dołem na Dresden i itd. Tam nie mam zielonego pojęcia jak ze stacjami w dodatku z lpg. Pewnie jakiś Polaczek się napatoczy też po lpg więc jak coś będe prosił o pomoc :szeroki_usmiech
PIS to kretyni
Komentarz
-
Komentarz