Montaż LPG do floty - Skoda Octavia

[Andrzej.P]

a raz weze tak, raz tak.

Z doprowadzeniem gazu do listwy wtryskowej mają rozmach :szeroki_usmiech

[Lusus]

Maicroft, wiesz co ogólnie w każdym aucie jest tak samo, reduktror i butla. Tylko ja brałem zdjęcia z ich strony i wziąłem nie tego auta bo taki sam motor, rok i kolor i myślałem że moje wrzucili, a jak do nich dzwoniłem to się okazało że nie wszystkie są na stronie, dlatego tak to wyszło. We flotach zawsze tak samo montują bo właśnie się ich pytałem. Zdjęcia edytowałem, teraz już jest ok Wlew we wlewie i pokrowiec na koło obydwie sprawy gratis.

[Andrzej.P]

Tylko ja brałem zdjęcia z ich strony i wziąłem nie tego auta bo taki sam motor, rok i kolor i myślałem że moje wrzucili, a jak do nich dzwoniłem to się okazało że nie wszystkie są na stronie, dlatego tak to wyszło. We flotach zawsze tak samo montują bo właśnie się ich pytałem. Zdjęcia edytowałem, teraz już jest ok

Chyba nadal jeszcze coś pomieszane, bo jedna ma reduktor za chłodnicą a druga "nad" skrzynią biegów. Co ciekawe, obie mają w tym samym miejscu EZ z FFC (czyli w jednym wariancie sporo tej miedzi w komorze silnika).

[Marcelio]

I jak tam Ci się sprawuje instalacja? Bo już trochę czasu minęło, zwróciła się?

[Lusus]

Hej, wszystkie instlacje dziąłają bardzo dobrze, zero problemów, szarpnięć czy jakiś innych przygód. A co do instalacji to całkowity koszt zwrócił mi się na początku lutego, także z ekonomicznego punktu widzenia to się opłacało

[Marcelio]

Na ilu serwisach byłeś ? Nie wierze, że jest tak dobrze. Zawsze coś się dzieje i warto tego nie pomijać :diabelski_usmiech Diabeł tkwi w szczegółach. Ile płacisz za serwis ?

[Lusus]

Hehe no dobra była jedna wtopa, jak coś było ze zbiornikiem gazu. Jakoś się zablokował i nie pokazywał poziomu gazu. Był po prosty to powiedzieć nie dysponowany Coś się zablokowało w środku i nie chciał poprawnie działać. Ale udało się to naprawić w dwa dni

Za serwis płacę w zależności od tego co trzeba wymienić. Ciężko jest mi podać konkretną cenę. Raz zapłaciłem 250 złotych raz zapłaciłem 600 złotych. :|
Trzeba było wymienić filtry i coś tam jeszcze, chyba regulacja.
A raz coś się popierniczyło i trzeba było wymienić jedną część. Ciężko jest tak to określić. To tak samo jak w życiu. Ostatnio mi pralka poszła, usterka kasacja - 500 złotych.
I okazało się, że pompa na działce też nie działa ;/ Tylku tu już gorzej bo pękła.
To chyba było w zimę, nie jestem pewien jak. Ale stawiam na wodę która zamarzłą i rozerwał ją od środka. Ciężko jest powiedzieć co się stanie i ile trzeba za to zapłacić.