wstawienie gazu do skody octavii 18 t 150 km

[yaro40]

Maicroft dobrze ujęte miało osiągi RS-a!!! A instalacje tak założyłeś że jeździsz dieslem :P

[Maicroft]

yaro40, Widzisz nie kazdy zyje jednym autem :wink: To forum Octavii, to mam w podpisie Octavie, to takie dziwne :roll:

[ssasak]

yaro40, Widzisz nie kazdy zyje jednym autem :wink: To forum Octavii, to mam w podpisie Octavie, to takie dziwne :roll:

dokładnie tak jak piszesz

[innotic]

Witam, też się wypowiem.
Posiadam Octavię AGU, w której za kilka dni gaz będzie założony już rok. Żadnych problemów, jedynie jeżdżę na przeglądy gwarancyjne do Zabrza gdzie montowali. Istalacja BRC Sequent. Chwalę sobie, choć zawsze jeździłem dieslem i nie byłem specjalnie przekonany do gazu. Pali 9-10 litrów przy takiej umiarkowanej jeździe, wlew nie szpeci - schowany w miejscu wlewu benzyny.

[ciuk15]

Panowie nie wiem czemu wszyscy oczerniacie instalacje BRC. Ja u siebie mam taka założona i w jeździe nie mama żadnej różnicy. Tak jak cześć z was pisała to instalacja może być najlepsza ale jakiś partacz ja zamontował i nie jest ok. Patrząc na zdjęcia instalacji w RS tak się zastanawiam jak jeszcze bliżej można zamontować reduktor koło kolektora wydechowego. Z tego co wiem powinny być zachowane jakieś konkretne odległości.

Decydując sie na instalacje kontaktowałem się z warsztatami które takie coś montują i wszyscy proponowali mi taka instalacje tylko twierdzili iz trzeba wybrać odpowiednie wtryski aby nie było problemów.

[trv]

Ja w poprzedniej octavii, jak i we wszystkich moich wcześniejszych samochodach, miałem instalację BRC Sequent 24. Co prawd silnik był bez turbo - 1.8 AGN, ale teraz już odechciało mi się gazu. Jeżdżę dużo bo pracuję na delegacjach i wymianę rozrządu muszę robić co 1,5 roku. W starej octavii ciągle miałem problemy z błędem sondy lambda podobnie jak w temacie "Problem którego servis nie ogarnia". Na szczęście w moim samochodzie z 1997 r. nie było kontrolki check engine więc to olałem. Czasami obroty miały wahnięcie do około 300 a zdarzało się, że silnik gasł. Kiedy chciałem założyć gaz wybrałem niby najlepszy serwis w Bydgoszczy, ul. Glinki (coś tam Czakram, już dokładnie nie pamiętam), polecany na forach i wśród znajomych. Kwestia ceny była drugorzędna - chciałem zapłacić ile trzeba byle tylko wszystko było ok. No i miałem problemy jak wyżej opisane. "Fachowcy" nie mogli sobie z tym poradzić a mi w końcu odechciało się do nich jeździć. Nawet żeby wymienić filtr zgodnie z wymogami gwarancji musiałem czekać 3 tygodnie. Po takim czasie przekroczyłbym przebieg i straciłbym gwarancję więc zrobiłem to w innym zakładzie. Myślałem, że byle dureń potrafi wymienić filtr, ale NIE. Założyli mi jakiś filtr, z którego paprochy zapchały i zniszczyły jeden z wtrysków. Dopiero wtedy trafiłem do dobrego gazownika, ale niedługo skasowałem ten samochód. Teraz w 1.8T nie chcę zakładać gazu. Na trasie włączam tempomat przy 90 km/h i mam spalanie niższe niż przy tym 1.8 wolnossącym - 6,5 l/100km. Przy takim spalaniu nie chce mi się pie...olić z tymi durniami, głąbami, debilami od gazu. Zresztą na naszych drogach przy 90 km/h i CB Radio jadąc ciągle ze stałą prędkością i nie zwracając uwagi na ograniczenia prędkości jakoś ci, którzy mnie wyprzedzają nie mogą mi uciec i na światłach/skrzyżowaniach ich doganiam.
WNIOSEK:
Zrobisz jak będziesz chciał, ale chyba ważniejszy od instalacji jest dobry gazownik.

[tomek12153]

Ludzie pojeba*o was z tym gazem??? To jest kur*@ zło!!!

[logan_x]

Ludzie pojeba*o was z tym gazem??? To jest kur*@ zło!!!

Widocznie miałeś pecha