Zamieszczone przez MisiekWAW
Mianowicie: Ostatnio kolega ugrzązł kombiakiem podczas sporych opadów śniegu na krawężniku. Próbując wyjechać do tyłu wkręcał auto nieźle na obroty (1.8T) i mu się zamek zamykał. Trochę go to wkurzało, bo musiał co chwila drzwi otwierać by sprawdzać jak idzie.
Prędkość była poniżej 15 km/h, ale obroty wysokie.
Sam testowałem na jałowym biegu i zamki się nie zamykały przy wysokich obrotach.
Być może zamykanie jest uzależnione od obrotów, i jakieś sygnalizacji że samochód jedzie.
Ewentualnie drugie wytłumaczenie, że może miał jakieś skoki sekundowe prędkości jak zjeżdżał z krawężnika, ale patrzyłem na szafę co jakiś czas i nie zauważyłem. :?:
Komentarz