Samodzielna wymiana klocków hamulcowych

[Mrozio]

No to moze spoznione ale szczere zyczenia: wszystkiego najlepszego.... k

[Sebastian_M26]

Samodzielna wymiana klocków hamulcowych

Postanowiłem się pobawić i samodzielnie wymienić klocki.

Mam zacisk FS III

Zakupiłem :

komplet Gwiazdek ( Torx)
smar miedziany
smar molibdenowy
wciskacz do tłoczka

jutro bedzie Ferodo Premier

I mam pytanie
zacisk trzyma się na 2 prowadnicach jakim kluczem je wykręcić
jest podział na klocek wewnetrzy i zewnętrzny?

O czymś zapomniałem? ( piwa też mam ) 8)

[vaver]

Re: Samodzielna wymiana klocków hamulcowych

Postanowiłem się pobawić i samodzielnie wymienić klocki.

Mam zacisk FS III

Zakupiłem :

komplet Gwiazdek ( Torx)
smar miedziany
smar molibdenowy
wciskacz do tłoczka

jutro bedzie Ferodo Premier

I mam pytanie
zacisk trzyma się na 2 prowadnicach jakim kluczem je wykręcić
jest podział na klocek wewnetrzy i zewnętrzny?

O czymś zapomniałem? ( piwa też mam ) 8)

- prowadnice odkręcasz imbusem - chyba 7 - powinny lekko pójść

- jezeli nie masz czujnika zużycia klocka - czyli o1 przed liftingiem to nie ma znaczenia ktory na zewnatrz a ktory wewnatrz

- torx ci do niczego nie bedzie potrzebny :P

- bez wyciskacza do tloczka tez bez problemu sie obejdzie.

tips&tricks:
1- nie dokręcaj na "chama" zacisków, mocno aczkolwiek z wyczuciem, żadnych rurek :? przedłużek :? itp.
2- jeżeli obecnie masz dużo płynu w zbiorniczku odciągnij do minimum co najmniej, inaczej narobisz bałaganu :evil:

[luky8]

W niektórych wersjach torx jest potrzebny, a czujnik zużycia równiez w wersjach po faceliftingu nie zawsze jest.
śruby do zacisków są "od tyłu" tarczy pod plastikowymi zaślepkami przed założeniem zacisku z wymienionymi klockami wciskasz ten tłoczek na maxa do środka tak żeby swobodnie wszedł zacisk.
wszstko jak poprzednik napisał, delikatnie i z wyczuciem
P.S. porób fotki podczas wymiany, bedzie manual dla potomnych k

[Samiec]

To na koniec nie zapominij przed rozpoczeciem jazdy popompowac pedal (tylko nie wciskaj jak klocki wyjmiesz) ,bo jak bedziesz stal na lekkiej gorce to mozesz sie zdziwic jak w cos pukniesz :wink:

[Sebastian_M26]

jezeli nie masz czujnika zużycia klocka - czyli o1 przed liftingiem to nie ma znaczenia ktory na zewnatrz a ktory wewnatrz

no niestety przywiozłem klocki i się różnią międzysobą
jeden ma mniejszą blache
drugi ma bardziej rozbudowaną

wie ktoś który na zewnątrz, który do środka?

Oryginały też tak maja?

[danielpoz]

jedna blaszka wchodzi do srodka tloczka-i juz wiesz ktory w jakie miejsce

[jacq]

Pooglądaj dokładnie co rozbierasz a na pewno nie popełnisz błędu.
Do dzieła.
-jeden klocek jedna butelka tego na P-
Pozdrawiam

[Ryży Koń]

Żeby lekko wcisnąć tłoczek i ulżyć układowi hamulcowemu poluzuj odpowietrznik. Jest to troche trudniejsza opcja bo można zapowietrzyc układ hamulcowy jeśłi się nie umie ale dzięki takiej procedurze brudny płyn hamulcowy nie wraco w "górę" układu. Wcisnąc tłoczek można też poprzez włożenie śrubokręta pomiędzy dowolny klocek a tarczę. Oczywiście zanim zaczniemy jeszcze rozkładąc zacisk.

[Samiec]

Wcisnąc tłoczek można też poprzez włożenie śrubokręta pomiędzy dowolny klocek a tarczę. Oczywiście zanim zaczniemy jeszcze rozkładąc zacisk.

Ja wciskalem tloczek juz po zdjeciu zacisku ,zapierajac sie srubokrtem o stare klocki (weszyly tak glatko ze jeden wcisnolem rekami przez klocka k ). Opcja ktora napisales moza troche tarcze porysowc :roll:

Zamieszczam moj maly foto reportaz z wymiany klockow, moze komus sie to przyda

1. Czerwone strzałki oznaczają zatyczki od śrub ,niebieska skrzalka pokazuje wtyczke do kabla od czujnika zużycia .
Obrazek1

2.Czerwona strzałka pokazuje klocki wewnętrzne.
Obrazek2

3.Strzałka pokazuje tłoczek który należy wcisnąć.
Obrazek3

4.
Obrazek4

5.Wszystko już po skręcane.
Obrazek5

6.Wszystko już zmontowane tylko pedałem hamulca trzeba po pompować ,dodatkowo widać spiłowane lekko ranty klocków ,żeby się szybciej ułożyły i nie piszczały zawadzając o ranty strej tarczy.
Obrazek5

[Ryży Koń]

Tarcze prysować????????? no nie przesadzaj

[Maicroft]

Tak w kwesti uscislenia. To zamiast pilowac klockow to piluje sie rant na tarczy. Wtedy klocek trze tak jak ma trzec i jest spokoj.

[Samiec]

Tarcze prysować????????? no nie przesadzaj

Klocki mi sie porysowaly :szeroki_usmiech

[ Dodano: Wto 31 Maj, 05 18:26 ]

Tak w kwesti uscislenia. To zamiast pilowac klockow to piluje sie rant na tarczy. Wtedy klocek trze tak jak ma trzec i jest spokoj.

No tak ale zeby rowno to zrobic to raczej pilnik odpada i do tego jest drogi rant przy piascie :roll:

[Maicroft]

No tak ale zeby rowno to zrobic to raczej pilnik odpada i do tego jest drogi rant przy piascie

Sa jeszcze szlifierki i katowki :twisted: Troche wprawy i mozna takimi narzedziami rant niwelowac. Najlepiej to by bylo na tokareczke i cala tarcze ale 90% warsztatow nie ma dostepu do czegos takiego a co dopiero zwykly czlowiek.

[Samiec]

Sa jeszcze szlifierki i katowki :twisted: Troche wprawy i mozna takimi narzedziami rant niwelowac. Najlepiej to by bylo na tokareczke i cala tarcze ale 90% warsztatow nie ma dostepu do czegos takiego a co dopiero zwykly czlowiek.

No tak ja mam i jedna i druga i raczej bym tego rowno nie zrobil ops:
Najlepiej fakt by bylo na tokarce ,ale to tez dodatkowe koszta ,a tak to minimalnie po rantach spilujesz klocek i jest oki. W sumie to mozna zlozyc i bez spilowywania ,ale moze po piskiwac ,a to bedzie wnerwiajace :roll:

[Gość]

minimalnie po rantach spilujesz klocek i jest oki.

Efekt krótkotrwały niestety, za chwilę temat wtraca po lekkim zużyciu klocka i dalej rant zewnętrzny i wewnętrzny pali klocek.

[Samiec]

Efekt krótkotrwały niestety, za chwilę temat wtraca po lekkim zużyciu klocka i dalej rant zewnętrzny i wewnętrzny pali klocek.

Ale tak jest caly czas ,jak zalozysz nowe tarcze plus klocki to po czasie ci sie rant robi i klocek tez piluje ,a w tedy chyba nie zdejmujesz tarcz i rantu nie usuwasz ? :roll: . Ja klocek lekko spilowalem i po ulozeniu rant dalej go sciera tak jak w tamtym starym klocku , tylko w pierwszej fazie scierania nie bylo piskow itp. i troche szybciej sie klocek dopasowuje.

[TAXI]

Wszytko fajnie, ładnie, dobrze opisane,ale... czujnik klocków jest z przodu tylko na lewym kole a z tył na prawym.Jak już zjechałeś klocki do zera i scieło kabelek to zwróć uwagę na czujniki bo można przypadkiem założyć prawe na lewe.Wiem z doświadczenia.Powodzenia

[danielpoz]

to z tylu sa czujniki????

[Masmo]

No tak ale zeby rowno to zrobic to raczej pilnik odpada i do tego jest drogi rant przy piascie

Sa jeszcze szlifierki i katowki :twisted: Troche wprawy i mozna takimi narzedziami rant niwelowac. Najlepiej to by bylo na tokareczke i cala tarcze ale 90% warsztatow nie ma dostepu do czegos takiego a co dopiero zwykly czlowiek.

Panowie: TYLKO MŁOTEK :lol: :lol:
Rant najlepiej opukać młotkiem (zazwyczaj jest tak skorodowany że bez problemu można go zniwelować).
Dziś wymieniałem tarcze i klocki w warsztacie i podpatrzyłem ciekawy trick:
Jest zawsze problem z odkręceniem śrubki trzymającej tarczę. Najprostrza i najskuteczniejsz metoda odkręcenia to młotkiem walnąć w krawędź tarczy w miejscu gdzie jest śruba (zakładamy oczywiście że stare tarcze idą do śmietnika). TO DZIAŁA! Jak pomyśle ile się kiedyś męczyłem z tą cholerną śrubą :evil: :evil:

[misiekwaw]

to z tylu sa czujniki????

nie ma

[dynia]

Re: Samodzielna wymiana klocków hamulcowych

Postanowiłem się pobawić i samodzielnie wymienić klocki.

Mam zacisk FS III

Zakupiłem :

komplet Gwiazdek ( Torx)
smar miedziany
smar molibdenowy
wciskacz do tłoczka

jutro bedzie Ferodo Premier

I mam pytanie
zacisk trzyma się na 2 prowadnicach jakim kluczem je wykręcić
jest podział na klocek wewnetrzy i zewnętrzny?

O czymś zapomniałem? ( piwa też mam ) 8)

- prowadnice odkręcasz imbusem - chyba 7 - powinny lekko pójść

- jezeli nie masz czujnika zużycia klocka - czyli o1 przed liftingiem to nie ma znaczenia ktory na zewnatrz a ktory wewnatrz

- torx ci do niczego nie bedzie potrzebny :P

- bez wyciskacza do tloczka tez bez problemu sie obejdzie.

tips&tricks:
1- nie dokręcaj na "chama" zacisków, mocno aczkolwiek z wyczuciem, żadnych rurek :? przedłużek :? itp.
2- jeżeli obecnie masz dużo płynu w zbiorniczku odciągnij do minimum co najmniej, inaczej narobisz bałaganu :evil:

A mozecie jeszcze dopisac o tarczach ja musze wymienic komplet mam obecnie klocki jeszcze dobre a przez glaeboki rant tra i to dos znacznie ...

prosze o kilka porad w lanosie bylo to banalne a tu?

[luky8]

odkrecasz tylko ta małą śrubke na tarczach i nic więcej. Ściągasz je i zakładasz nowe. Jeżeli tarcza jest zapieczona to możesz ją oklupać, ale najlepiej jest użyć ściągacza do łożysk (dużego lub do bębnów.

[dynia]

[quote="Samiec"]

Wcisnąc tłoczek można też poprzez włożenie śrubokręta pomiędzy dowolny klocek a tarczę. Oczywiście zanim zaczniemy jeszcze rozkładąc zacisk.

Ja wciskalem tloczek juz po zdjeciu zacisku ,zapierajac sie srubokrtem o stare klocki (weszyly tak glatko ze jeden wcisnolem rekami przez klocka k ). Opcja ktora napisales moza troche tarcze porysowc :roll:

Czy po wymianie klockow i tarcz wszytko ma prawo sie tak bardzo nagrzewac ...

[Piotrus]

odkrecasz tylko ta małą śrubke na tarczach i nic więcej. Ściągasz je i zakładasz nowe.

Przed montażem nowej tarczy trzeba dokładnie oczyścić piastę w miejscu styku z tarczą.