Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Woda spływa pod pedałami

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Woda spływa pod pedałami

    Witam, mam problem w mojej Octavi 1, 2003 rok.
    Gdy jężdzę na myjnie, po umyciu samochodu widzę, że woda lekkim ciurkiem spływa pod pedałami, bardziej po stronie sprzęgła. Czy macie jakieś pomysły, gdzie z tym problemem jechać? Blacharz? Mechanik? Proszę o pomoc.

  • #2
    Możesz naprawić sam . Trzeba zdjąć lewe podszybie , dobrać się do takiej plastikowej maskownicy wiązki . Odchylić , wyczyścić i na styk tego plastiku i blachy nałożyć masę uszczelniającą . Generalnie masz zatkany odpływ w nadkolu skoro woda dochodzi do maskownicy wiązki . Do roboty na cieplejszą porę o ile nie dysponujesz garażem .

    Komentarz


    • #3
      Tak jak wyżej napisano - na podszybiu, na wysokości kierownicy jest taka skrzyneczka. Tam przechodzą przewody. Ta skrzynka jest uszczelniona i to uszczelnienie po iluś latach puszca. Sam to kiedyś przerabiałem w O I. Na forum był temat, ale teraz trudno go znaleźć.

      woda pod nogami kierowcy gdy pada desz - Octavia Club Polska

      pozdrawiam - Darek

      Komentarz


      • #4
        mam!!!!!

        Woda po stronie kierowcy - Octavia Club Polska


        to je to
        pozdrawiam - Darek

        Komentarz


        • #5
          Auto dziś było u mechanika, gdyż nie mam warunków by zrobić to samemu (auto parkuje pod blokiem). Mechanik, zrobił to co Wy mi radziliście czyli zdjął podszybie, odetkal odpływy bo jak sam powiedział, "nikt chyba od dawna tu nie zaglądał" . Argumentował, że liście były w odpływie i woda podnosiła się do poziomu,że przelawała się do środka. Mówił też, że brakowało jakiś zaślepek i otwory po tych zaślepkach też po zaklejał, do tego te puszkę od kabli uszczelnił, poprawił linkę od otwierania maski bo była luźna,wymienił przy okazji filtr kabinowy i odgrzybił klimę. Z rozmowy wykonał chyba dobra robotę, jednak okaże się jak podjadę na myjnie. Liczę ,że nie będę musiał wracać z reklamacją

          Komentarz


          • #6
            Zamieszczone przez KeeZ Zobacz wpis
            Mechanik, zrobił to co Wy mi radziliście czyli zdjął podszybie, odetkal odpływy bo jak sam powiedział, "nikt chyba od dawna tu nie zaglądał" . Argumentował, że liście były w odpływie i woda podnosiła się do poziomu,że przelawała się do środka.
            Przy zatkanych odpływach tak właśnie będzie się dziać. Woda znajdzie sobie alternatywne miejsce odpływu...
            U siebie już jakieś dwa czy trzy razy czyściłem podszybie. Wiedząc ile liści tam się zbiera i gnije staram się w okresie jesiennym nie parkować pod drzewami.

            Komentarz


            • #7
              Ja dołożyłem siatkę pod wloty i wreszcie mam święty spokój od liści

              Komentarz


              • #8
                Zamieszczone przez Kot72 Zobacz wpis
                Ja dołożyłem siatkę pod wloty i wreszcie mam święty spokój od liści
                Bardzo dobry pomysł.

                Komentarz


                • #9
                  Zamieszczone przez Kot72 Zobacz wpis
                  Ja dołożyłem siatkę pod wloty i wreszcie mam święty spokój od liści
                  Zrobiłbyś zdjęcie jak to wygląda?

                  Komentarz

                  POWRÓT NA GÓRĘ
                  Pracuję...
                  X