Zanim zaczniecie się bawić w elektryków i dłubać przy pompie SAI proponuję Wam sprawdzić wyuczone korekty LTFT/STFT. Są to grupy 032 i 033.
Jeśli znacznie odbiegają od 0 (a bardziej precyzyjnie od wartości, które się tam pojawią po resecie i jeździe kilkaset kilometrów na PB) to może to być przyczyna szarpania.
Dopóki sonda nie przejmie sterowniem mieszanki dawka paliwa jest regulowana między innymi właśnie tymi korektami.
Te korekty są wyuczone podczas jazdy na LPG i jeśli np wtryskiwacze LPG (tak było u mnie) zaczną Wam "lać" (nie lać do kolektora po zgaszeniu silnika, tylko podczas jazdy ze względu na np zużytą sprężynkę) to będzie dla silnika bogata mieszanka i zacznie Wam ustawiać korekty na minus. Im więcej wtryskiwacze "leją" tym bardziej korekty będą iść na minus.
Potem po odpaleniu silnik pracuje na granicy zapalnej mieszanki paliwowo-powietrznej ze wzgęlu na dużą korektę wyuczoną na LPG i problem gotowy. Po odłączeniu akumulatora korekty się kasują więc "chwilowo" to pomaga na ten problem, ale gdy pojeździmy na LPG to znów będzie to samo.
U mnie to było to, a wpadłem na to gdy zaczęły się problemy z odpalaniem samochodu. Dawka przy odpalaniu była tak obcinana, że silnik uruchamiał się za 3-4 próbą, nie mówiąc o tym żeby silnik poprawnie mógł pracować...
Próbowałem regulować mapę LPG w dół przy lejących wtryskiwaczach tak by wyrównać działanie LPG-PB ale pomagało na tydzień/dwa i było to samo. Świadczyło to o bardzo szybkim postępowaniu zużycia wtryskiwaczy. Wymieniłem je, ustawiłem mapę pod nowe wtryskiwacze i do dziś nie ma żadnych problemów. Ani z szarpaniem, ani z odpalaniem, ani z nierówną pracą silnika, ani z brakiem mocy (co do braku mocy zdałem sobie z tego sprawę jak jeździłem jakiś czas na PB i potem przełączyłem na LPG. Różnica była kolosalna, a człowiek tego nie wiedział bo jeździł cały czas na LPG i był przyzwyczajony).
Odpowiadając na pytanie, które zapewne zaraz się pojawi "odłączyłem pompe SAI to też powinno szarpać gdyby dawka była za niska/wysoka), a nie szarpie".
Otóż niekoniecznie. Dawka jest regulowana m. in. od obciążenia silnika, może dla niskiego obciążenia ta wyuczona dawka wystarcza, a dla tego większego (kiedy pracuje SAI) już nie. Wyuczone dawki to taka matryca obciążenie/RPM/MAP/wszelakie temperatury/ciśnienia i Bóg wie co jeszcze.
Najprościej sprawdzić czy to tego wina -> skasować korekty, jeździć jakiś czas na PB i odserwować czy szarpanie występuje. Jeśli nie to złapaliście byka za rogi!
Jeśli znacznie odbiegają od 0 (a bardziej precyzyjnie od wartości, które się tam pojawią po resecie i jeździe kilkaset kilometrów na PB) to może to być przyczyna szarpania.
Dopóki sonda nie przejmie sterowniem mieszanki dawka paliwa jest regulowana między innymi właśnie tymi korektami.
Te korekty są wyuczone podczas jazdy na LPG i jeśli np wtryskiwacze LPG (tak było u mnie) zaczną Wam "lać" (nie lać do kolektora po zgaszeniu silnika, tylko podczas jazdy ze względu na np zużytą sprężynkę) to będzie dla silnika bogata mieszanka i zacznie Wam ustawiać korekty na minus. Im więcej wtryskiwacze "leją" tym bardziej korekty będą iść na minus.
Potem po odpaleniu silnik pracuje na granicy zapalnej mieszanki paliwowo-powietrznej ze wzgęlu na dużą korektę wyuczoną na LPG i problem gotowy. Po odłączeniu akumulatora korekty się kasują więc "chwilowo" to pomaga na ten problem, ale gdy pojeździmy na LPG to znów będzie to samo.
U mnie to było to, a wpadłem na to gdy zaczęły się problemy z odpalaniem samochodu. Dawka przy odpalaniu była tak obcinana, że silnik uruchamiał się za 3-4 próbą, nie mówiąc o tym żeby silnik poprawnie mógł pracować...
Próbowałem regulować mapę LPG w dół przy lejących wtryskiwaczach tak by wyrównać działanie LPG-PB ale pomagało na tydzień/dwa i było to samo. Świadczyło to o bardzo szybkim postępowaniu zużycia wtryskiwaczy. Wymieniłem je, ustawiłem mapę pod nowe wtryskiwacze i do dziś nie ma żadnych problemów. Ani z szarpaniem, ani z odpalaniem, ani z nierówną pracą silnika, ani z brakiem mocy (co do braku mocy zdałem sobie z tego sprawę jak jeździłem jakiś czas na PB i potem przełączyłem na LPG. Różnica była kolosalna, a człowiek tego nie wiedział bo jeździł cały czas na LPG i był przyzwyczajony).
Odpowiadając na pytanie, które zapewne zaraz się pojawi "odłączyłem pompe SAI to też powinno szarpać gdyby dawka była za niska/wysoka), a nie szarpie".
Otóż niekoniecznie. Dawka jest regulowana m. in. od obciążenia silnika, może dla niskiego obciążenia ta wyuczona dawka wystarcza, a dla tego większego (kiedy pracuje SAI) już nie. Wyuczone dawki to taka matryca obciążenie/RPM/MAP/wszelakie temperatury/ciśnienia i Bóg wie co jeszcze.
Najprościej sprawdzić czy to tego wina -> skasować korekty, jeździć jakiś czas na PB i odserwować czy szarpanie występuje. Jeśli nie to złapaliście byka za rogi!
Komentarz