Auto kopci po remoncie silnika....

[trollolo2]

Kolejny element dotarł
image hosting services


Trochę prania pastowania miłości i powinno być ok. Tylko chyba grzania nie mają bo tylko 3 piny mają. Ale jestem mega happy.




Edit ☆
Jako że w garażu pusto pojechałem do Castoramy









I coś dla foteli

[Witek05]

Auto kopci po remoncie silnika....

Witam.
Auto to Octavia I VRS 2002 rok 1.8 Turbo 200 KM od 7 lat na LPG od dłuższego czasu kopciła mi na biało/niebiesko, po ostrej jeździe wystarczyło na moment się zatrzymać i zostawić auto na biegu jałowym po odczekaniu około pół minuty leciały kłeby dymu, nadepnięcie pedału gazu powodowało jeszcze większe chmury. Problem z czasem tak się nasilił że wstyd było jeździć no i za takie kopcenie prędzej czy poźniej zabrali by mi dowód. Postawiłem auto do mechanika który sprawdził turbinę, kompresję na cylindrach wszystko było ok. Padła decyzja remontu całego silnika bo najprawdopodobniej wina leżała w pierścieniach olejowych które nie zgarniały do końca oleju. Wymienione zostały panewki wszystkie pierścienie, zimeringi, wszystkie możliwe uszczelki pod głowica klawiatura itd. Głowica oddana do regeneracji wymieniony także rozrząd. Auto postanowiłem dotrzeć " na ostro" jeśli ktoś o tym nie słyszał polecam poczytać na forach w skrócie dla tych co o tym nie słyszeli polega to na zalaniu oleju mineralnego który jest gęstszy i przyśpiesza proces docierania silnika i gazowania samochodu na całkowicie otwartej przepustnicy do około 4,5 tys obrotów i następnym hamowaniu silnikiem pierścienie się lepiej docieraja niż na normalnej jeździe. Na wstępie zrobiłem 30 KM takim sposobem zlałem olej mineralny i ponownie zalałem mineralny tym razem mam zrobic od 500 do 1000 KM i zalać olej docelowy. Problem jest następujący ze narazie zrobiłem 200 KM ale auto strasznie kopci powiedział bym że jeszcze gorzej niż przed remontem potrafie zakopcić pół parkingu pod sklepem. Silnik oczywiście jest jeszcze na dotarciu ale moim zdaniem takie kopcenie nie jest normalne. Narazie efektu remontu jest taki że silnik o wiele ciszej chodzi i nie ma żadnych wycieków. Auto oczywiście ma moc nic nie szarpie ani nie przerywa.
Co waszym zdaniem może być przyczyną takiego kopcenia mechanik narazie podejrzewa że muszę wypalić syf z oleju który się zgromadził na tłumikach i katalizatorze...
Tylko czy zabrudzony katalizator daje takie ilości dymu ??

[utek]

200km to zbyt mało, aby dotrzeć pierścienie. Pewnie cały czas pluje olejem i tak będzie jeszcze jakiś czas.

[mirek_p11]

utek, jestem właśnie po remoncie silnika i wymianie wadliwych pierścieni. Po zrobieniu 1000 km brak zużycia oleju i brak jakiegokolwiek kopcenia. U mnie do 300 km jeżdziłem normalnie nie przekraczając 3000 obr. Od 300 do 800 km starałem się nie przekraczać 4500 obr. Obecnie pełny zakres i jest wszystko w porządku.

[belgot11]

Bardzo możliwe że masz w wydechu jeszcze olej, ja jak zakupiłem O1 z uwalonym motorem , po wymianie motoru na drugi jeszcze przez około 500 km dymiło za mną z rury i pluło kroplami oleju na klapę bagażnika

[syndoktora]

U mnie również po wymianie pierścieni silnik zaczął kopcić jeszcze bardziej niż przed remontem silnika. Po przejechaniu 2000km miałem już tego dość, zdemontowałem głowicę i zawiozłem ją do ponownego sprawdzenia (byłem pewien, że prowadnice zaworowe szlak trafił) jednak okazało się, że z głowicą wszystko jest ok. Mimo wszystko nie dało mi to spokoju i głowice zawiozłem do innego zakładu,, który trudni się w szlifach i remontach silników, tam również stwierdzono, że nie w niej tkwi problem. Okazało się że pierścienie były prawdopodobnie źle dobrane na hurtowni lub producent się machnął, fabrycznie w moim silniku były pierścienie segmentowe chromowane, a ja dostałem pierścienie żeliwne jednolite. wymieniłem je na nowie segmentowe i problem ustąpił, dodam tylko, że problem dotyczył oplowskiego silnika 1.6 16V.
Może tu tkwi problem :?

[utek]

utek, jestem właśnie po remoncie silnika i wymianie wadliwych pierścieni. Po zrobieniu 1000 km brak zużycia oleju i brak jakiegokolwiek kopcenia. U mnie do 300 km jeżdziłem normalnie nie przekraczając 3000 obr. Od 300 do 800 km starałem się nie przekraczać 4500 obr. Obecnie pełny zakres i jest wszystko w porządku.

Tyle ze 1000km, a 230km to znaczna różnica.

[mirek_p11]

utek, od samegeo początku kopcenia z rury nie było :wink:

[klarus]

Docieranie na "ostro" to mimo wszystko dość kontrowersyjna metoda. W nabliższym tygodniu czeka mnie remont silnika i wymiana pierścieni, ale raczej jej nie zaryzykuję, być może brak mi odwagi, a może jestem konserwatywny.

[Wolga85]

Olej jeszcze może dostawać przez uszczelniacze zaworowe szczególnie zaworów dolotowych (panujące podciśnienie wsysa olej ).

[syndoktora]

Olej jeszcze może dostawać przez uszczelniacze zaworowe szczególnie zaworów dolotowych (panujące podciśnienie wsysa olej ).

dokładnie, to również częsta przyczyna spalania oleju, wielu ludzi myśli, że wystarczy sama wymiana uszczelniaczy zaworowych. Jednak czasem wina tkwi w wyrobionych prowadnicach zaworów...

[Witek05]

Zrobione narazie 700 KM i auto kopci dalej tak samo, sprawdzona została kompresja jest wszedzie po 12 na jednym 11,5. Prowadnice były także wymienione...

[syndoktora]

Zrobione narazie 700 KM i auto kopci dalej tak samo, sprawdzona została kompresja jest wszedzie po 12 na jednym 11,5. Prowadnice były także wymienione...

a pierścienie w oryginale czy jakiś turecki zamiennik, bo mnie takie właśnie wcisnęli, bo podobno bardo dobre i nie ma na nie reklamacji, jednak u mnie się nie sprawdziły, ponownie wymieniłem pierścienie na oryginały i o problemie zapomniałem...
pamiętasz producenta pierścieni jakie zamontowałeś??

[Witek05]

Wszystkie części górna połka.

[syndoktora]

Wszystkie części górna połka.

a cylindry pomierzone? może owale się już zrobiły na gładziach... to było sprawdzone w ogóle?

[lukaszdaniel]

Wszystkie części górna połka.

górna półka nie zawsze znaczy ze lepsze...
jak po 700 km dalej nie ustępuje jest tak samo na 90 % masz źle dobrane części i tu tkwi problem

[Witek05]

Wszystkie części górna połka.

a cylindry pomierzone? może owale się już zrobiły na gładziach... to było sprawdzone w ogóle?

Co rozumiesz przez pomierzone ?? były sprawdzone tzn mechanik mówil że wyglądały bardzo ładnie żadnych wżerów czy odbarwień a części dobierane według modelu oznaczenia silnika, wiec nie ma raczej możliwości żeby były źle dobrane.
Silnik naprawde o niebo ciszej chodzi problem tylko jest z tym kopceniem. Mechanik rozkłada ręce i nie ma pojęcia co jest przyczyną. Po 700 kilometrach jest po 12 kompresji na każdym cylindrze więc proces docierania przebiega moim zdaniem bardzo ładnie. Świece są czyściutkie więc mechanik na obecny przebieg po remoncie stwierdza że to nie może być wina pierścieni olejowych które nie zbierają do końca oleju. Poziom oleju na bagnecie jest taki sam. Miałem po 500 kilometrach zlać ten mineralny i zalać półsyntetyk 10w40 ale teraz się tego obawiam skoro kopci na mineralnym to na półsyntetyku będzie dawał jeszcze gorzej bo jest rzadszy...

Zauważyłem też że auto raczej nie kopci na całkowicie zilnym silniku dopiero jak temperatura podejdzie pod 90 stopni, mało tego dym jest raczej siwo biały a nie typowo niebieski jak przy spalanym oleju w komorze spalania, ale śmierdzi spalonym olejem.
Zastanawiam się czy ten kolor nie wynika z tego że to jest olej w katalizatorze który jest spalany poprzez rozgrzany katalizator i gorące spaliny stąd taki kolor i zapach spalonego oleju.

[utek]

Ubywa oleju czy nie? Piszesz ze trzyma stan, więc to nie kwestia przepalania oleju tylko wypalania pozostałości z wydechu (mało prawdopodobne) albo dym pochodzi z niewłaściwej mieszanki paliwowej.

A co do gęstości mineralnego i półsyntetyka, to mineralny jest gęstszy, ale na "zimnym" silniku.

Masz silnik po remoncie, to lej syntetyka.

[syndoktora]

zalej syntetykiem 5W50, jest gęstszy niż 15W40!! Przejedz autostradą jakieś 70 do 100km bez zatrzymywania z prędkością 130km/h lub szybciej, jeśli faktycznie olej pali sie w kacie lub układzie wydechowym, to wypali się po takiej trasie. Sprawdzaj też poziom płynu chłodniczego czy nie ubywa

[Witek05]

Ubywa oleju czy nie? Piszesz ze trzyma stan, więc to nie kwestia przepalania oleju tylko wypalania pozostałości z wydechu (mało prawdopodobne) albo dym pochodzi z niewłaściwej mieszanki paliwowej.

A co do gęstości mineralnego i półsyntetyka, to mineralny jest gęstszy, ale na "zimnym" silniku.

Masz silnik po remoncie, to lej syntetyka.

Oleju nie ubywa stan na bagnecie jest taki sam, nie podejrzewam mieszanki paliwowej bo kopci tak samo na gazie i na benzynie. Zalalem go olejem mineralnym na czas dotarcia 500 do 1000 KM po tym czasie mam go zlać wyczyścić miskę olejowa i zalać syntetyka Castrol 5W30. Czyli możliwe ze kopci dopiero po rozgrzaniu przez tego syntetyka ??
Płynu chłodniczego nie ubywa i nie mam możliwości pojechania na autostrade.. ale ostatnio zrobiłem jakieś 40 KM prędkościa minimum 120 Km/h...

[utek]

Jeżeli oleju nie ubywa, to nie kopci z powodu oleju z silnika, a ewentualnie tego który jeszcze jest w wydechu, choć to mało prawdopodobne żeby się przez tyle kilometrów nie wypalił.

Jak jest niewłaściwa mieszanka, to dotyczy to zarówno benzyny jak i gazu. Nie zauważyłeś np zwiększonego zużycia paliwa? Podłączałeś komputer ostatnio?

[Witek05]

Komputer byl podlaczany kilka razy od momentu remontu silnika zadnych bledow s mieszanka paliwowo-powietrzna, ale faktem jest ze auto troche wiecej pali robiac odcinek 30 km do pracy potrafilem zejsc ze srednim spalaniem do 6 litrow a teraz ciezko mi zejsc do 7 litrow tylko roznica jest taka ze wtedy jezdzilem na gazie teraz docieram silnik wiec jezdze na benzynie moze z tad ta roznica w spalaniu.

[Mariusz87]

Najprościej chyba będzie zdjąć na chwilę wydech i zobaczyć czy dalej kopci. Będzie wiadomo czy wina po stronie wydechu czy silnika.

[Witek05]

Odświeżę temat ponieważ zauwazyłem nową sprawę podstawowe pytanie co może mieć klimatyzacja do mojego problemu z kopceniem auta na biało/siwo otóż przypadkowo zauważyłem że samochód kopci gdy mam UWAGA wyłączona klimatyzację tak samo na gazie i benzynie. Podczas gdy mam włączona klimatyzację samochód w ogóle nie kopci nie ważne jaki nawiew jest ustawiony czy ciepły czy zimny, wtedy też chodzą obydwa wiatraki na chłodnicy, pomyslałem że to jakiś zbieg okoliczności ale próba przeprowadzona 5 razy i za każdym razie po wyłączeniu klimatyzacji auto zaczynało kopcic na wolnych obrotach nadepnięcie pedału gazu powodowało wyrzut gęstej chmury.
Dla mnie to jest niepojęte co klimatyzacja ma do kopcenia samochodu słyszeliście kiedyś o czymś takim ??

[syndoktora]

U mnie w oplu bylo tak samo. Jedno jest pewne, klima obciążą silnik, w moim przypadku pierscienie na biegu jałowym nie zbieraly juz oleju z gladzi. Po ruszeni z miejsca lub podniesieniu obrotów pojawiła się. Zaslona dymna ale tylko na kilka sekund. Kiedys stojac w korku wlaczylem klime i zauważyłem że objaw zniknął. Tu nasuwa sie pytanie: czy oby napewno mechanik wymienil ci pierścienie? Mimo wszystko oleju powinno ubywac w takim przypadku. Pytanie kolejne, czym pachnie dym z twojego samochodu? Pewnie wiesz jak smierdzi palony olej... Czy to ten sam zapach?