Witam serdecznie
Historia zaczyna się w zeszłym roku. Nagle pękł mi króciec przy chłodnicy bo okazało się, że wentylator nie działał. Wymieniona została chłodnica i wiatrak. Jakoś chyba potem wszystko działało. Całkiem niedawno spostrzegłem jednak, że mimo, że pokonam dłuższą trasę, to oba wentylatory stoją w miejscu. Po włączeniu klimy włączają się oba. Teraz w skrócie:
-oba wiatraki na klimie kręcą się, a normalnie nie chcą
-temperatura wg wskazań w kokpicie sztywno trzyma 90 stopni
-termostat sprawny, oryginał
-po dłuższej trasie wszystkie węże gorące, po krótkiej trasie tylko górne
-oba czujniki temperatury praktycznie nowe
-VCDS wskazuje "coolant temperature" w granicach 100-110 stopni
Podsumowując: wentylatory nie kręcą się, VCDS wskazuje od 100 do 110 stopni podczas gdy wskazówka na pulpicie wskazuje równe 90 stopni. Bezpieczniki sprawdzałem, są ok. Zajrzałem również w te nad akumulatorem. Po zdjęciu kabla drugiego od lewej zgasł prąd w całym samochodzie, a wentylatory zakręciły się. Testy w sekcji Engine w VCDS powodują zakręcenie wentylatora.
Gdzie szukać przyczyny? Bo nie wierzę, że nie byłoby odpowiedniej temperatury do odpalenia wentylatora. Jakie mogą być skutki takich temperatur dla silnika BFQ w LPG? UPG, uszczelniacze zaworowe? Bo niby to błahostka, jednak boję się potencjalnych skutków.
Końcowo dodam tylko, że po zdjęciu korka od płynu chłodniczego nie bulgocze ani nic nie wrze.
Za porady i pomoc serdecznie dziękuję
Historia zaczyna się w zeszłym roku. Nagle pękł mi króciec przy chłodnicy bo okazało się, że wentylator nie działał. Wymieniona została chłodnica i wiatrak. Jakoś chyba potem wszystko działało. Całkiem niedawno spostrzegłem jednak, że mimo, że pokonam dłuższą trasę, to oba wentylatory stoją w miejscu. Po włączeniu klimy włączają się oba. Teraz w skrócie:
-oba wiatraki na klimie kręcą się, a normalnie nie chcą
-temperatura wg wskazań w kokpicie sztywno trzyma 90 stopni
-termostat sprawny, oryginał
-po dłuższej trasie wszystkie węże gorące, po krótkiej trasie tylko górne
-oba czujniki temperatury praktycznie nowe
-VCDS wskazuje "coolant temperature" w granicach 100-110 stopni
Podsumowując: wentylatory nie kręcą się, VCDS wskazuje od 100 do 110 stopni podczas gdy wskazówka na pulpicie wskazuje równe 90 stopni. Bezpieczniki sprawdzałem, są ok. Zajrzałem również w te nad akumulatorem. Po zdjęciu kabla drugiego od lewej zgasł prąd w całym samochodzie, a wentylatory zakręciły się. Testy w sekcji Engine w VCDS powodują zakręcenie wentylatora.
Gdzie szukać przyczyny? Bo nie wierzę, że nie byłoby odpowiedniej temperatury do odpalenia wentylatora. Jakie mogą być skutki takich temperatur dla silnika BFQ w LPG? UPG, uszczelniacze zaworowe? Bo niby to błahostka, jednak boję się potencjalnych skutków.
Końcowo dodam tylko, że po zdjęciu korka od płynu chłodniczego nie bulgocze ani nic nie wrze.
Za porady i pomoc serdecznie dziękuję
.
. Nie sprawdzałem obwodów bo jestem w tym totalnie zielony, ale czekając na sterownik z końcówką L ( wg aukcji część nowa, tzw OE , czyli chyba fabryczny montaż... lub oryginalna część) udało mi się podpiąć sterownik z końcówką K i tu zaskoczenie : wiatraki ruszyły i klima też działała. Czyli ten nie dedykowany do mojego modelu działał a ten niby właściwy po pierwsze ani wiatraków ani wiatraków przy włączonej klimie nie włączał. I tu jest ta zagadka , dlaczego ? Dodam jeszcze że po podpięciu vcds'a wyskoczył mi błąd 18070. Kasowałem go ale wraca . Wydaje mi się że nie ma on wpływu na pracę wentylatorów, ale może się mylę. Jakieś sugestie dlaczego się tak dzieje ?
Komentarz