Dybry. Jak w tytule, pilot nie chciał otworzyć drzwi kierowcy. Wogóle nie migała ta dioda znajdująca się koło cybantu blokującego drzwi paluchem od środka. Drzw pasażera otwierał ,tylne również. Od środka nie można było również otworzyć drzwi klamką, ten cybant w tapicerce wysuwał się nieco ale drzwi pozostawały zablokowane, nie dało się otworzyć również z kluczyka - zasyfiała wkładka czy coś, zresztą od kupna nigdy nie otwierałem kluczykiem. Zważywszy na moje gabaryty dokonałem sztuczki cyrkowej przełażąc od siedzenia pasażera przez hamulec ręczny i wajchę od biegów na miejsce kierowcy aby choć dojechać na warsztat. Tam majster widać nie pierwszy raz spotkał się z taką usterką próbował otworzyć choć drzwi - nie udało się. Zostawiłem auto, w jakiś sposób mechanik odchylił tapicerkę aby spruć zamek by otworzyć drzwi. Mam wymieniony zamek, drzwi mechanicznie moża otworzyć i zamknąć, wymienioną wkładkę abym moim kluczem zamykał i otwierał moje drzwi. Stwierdzono, że padł moduł, który znajduje się w drzwiach kierowcy. No i teraz w oczekiwaniu na znalezienie modułu mam tak rozwiązane: alarm działa, pilot blokuje i odblokowuje wszystko oprócz moich drzwi, one są otwierane i zamykane kluczykiem, nie działała otwieranie i zamykanie szyby oraz blokowanie i odblokowywanie dzrzwi od wewnątrz z tego pulpitu na drzwiach kierowcy. I tu jest pytanie: co to za moduł, jak on się poprawnie nazywa, ponoć to ten wymontowany a który zamieszczam na zdjęciu. Czy uważacie że diagnoza jest trafna? powtarzam ten moduł ma otwierać / zamykać drzwi kierowcy z pilota, otwierać / zamykać szyby, blokować drzwi od środka.
Pozostaję czujny....
Pozostaję czujny....
Komentarz