Pękł mechanizm podnośnika szyby (plastikowy uchwyt), zostałem więc zmuszony do pracy. Szarpnąłem się na "novum", bo zdawałem sobie sprawę iż natrafię na jakiś bajzel wewnątrz. Kupiłem maty wygłuszające, oryginalne spinki do przykręcania boczku i oczywiście sam mechanizm. Gdy zdjąłem tapicerę to standardowo... :cry:
Drzwi zdemontowałem, wpuściłem wszędzie jakiś środek chemiczno-piorący. Ładnie wszystko odtłuściło. Z wiązek przewodów pozrywałem tą badziewną otulinę i zastąpiłem peszlem. Z tej trójkątnej małej szyby zerwałem "przyciemnienie. Wszystkie elementy tapicerki zostały wyprane, wyszorowane i zakonserwowane. Uszczelki również. Nie bawiłem się w reparaturki lakieru i usuwanie rdzy - za dużo tego, pełno drobnych otarć, rys i delikatnego przyrdzewienia. Na szczęście nic poważnego. Wszystkie mechanizmy zostały odtłuszczone, wyczyszczone i nasmarowane ponownie świeżym smarem.
Co do samego wygłuszania - rewelacyjnie to nie wygląda, pierwsza moja zabawa matami. Ale efekt całkiem przyjemny, drzwi zrobiły się teraz zdecydowanie cięższe. Przy zamykaniu nie ma teraz takiego charakterystycznego pustego trzaśnięcia. Raczej jak w typowych ciężkich drzwiach od BMW. Dużo materiału zmarnowałem ale teraz wiem z czym to się je.
Czego nie wiem to sobie dopowiem :lol:
Przekaźnik już zakupiony.
Dzięki niestety bycie pedantem nie służy.
Drzwi zdemontowałem, wpuściłem wszędzie jakiś środek chemiczno-piorący. Ładnie wszystko odtłuściło. Z wiązek przewodów pozrywałem tą badziewną otulinę i zastąpiłem peszlem. Z tej trójkątnej małej szyby zerwałem "przyciemnienie. Wszystkie elementy tapicerki zostały wyprane, wyszorowane i zakonserwowane. Uszczelki również. Nie bawiłem się w reparaturki lakieru i usuwanie rdzy - za dużo tego, pełno drobnych otarć, rys i delikatnego przyrdzewienia. Na szczęście nic poważnego. Wszystkie mechanizmy zostały odtłuszczone, wyczyszczone i nasmarowane ponownie świeżym smarem.
Co do samego wygłuszania - rewelacyjnie to nie wygląda, pierwsza moja zabawa matami. Ale efekt całkiem przyjemny, drzwi zrobiły się teraz zdecydowanie cięższe. Przy zamykaniu nie ma teraz takiego charakterystycznego pustego trzaśnięcia. Raczej jak w typowych ciężkich drzwiach od BMW. Dużo materiału zmarnowałem ale teraz wiem z czym to się je.
Zamieszczone przez eggzman
Zamieszczone przez eggzman
Zamieszczone przez eggzman
Komentarz