Lepszy "kop" z akumulatora

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • mushroom
    Classic
    • 2007
    • 29

    Lepszy "kop" z akumulatora

    Czarna dostała dzisiaj nowy rozrząd. Dały się słyszeć pojękiwania. Po demontażu duża rolka miała znaczne opory i podciekała już pompa wody. Zatem baśń o 210.000 km to legenda. Pasek może by tyle wytrzymał (miałem Dayco, wygląda jak nowy po 130.000 km), ale to tylko pasek. Co mi po nim jak klęknie rolka.


    Wjechały też nowe amortyzatory na przód KYB. Krótko wcześniej komplet klocków i tylne tarcze.

    Jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma
  • ElBocheno
    Ambiente
    • 2006
    • 150

    #2
    Lepszy "kop" z akumulatora

    Z góry przepraszam jeśli źle wybrałem dział, ale nie wiem w którym miałbym się wpisać a sprawa tyczy się "elektryki i elektroniki", więc piszę tu.
    Parę lat temu moja ówczesna Octa1 dość długo rzęziła na mrozie zanim odpaliła. Byłem pewien, że jest to wyłącznie kwestia akumulatora, ale będąc u Mastersa przypadkiem się o tym zgadało i powiedział, że ma na to radę. Pogrzebał w kompie i od tamtej pory auto odpalało w nanosekundę :wink: niezależnie jak zimno by nie było...
    Dziś mam inną Octę i chciałbym również coś takiego sobie zmodyfikować
    Czy ktoś z Was wie co można zmanipulować kompem, by osiągnąć taki efekt?

    Pozdrawiam kolegów!

    Komentarz

    • lukasz16v
      Rider
      • 2012
      • 271

      #3
      Nic nie wniose ale też mam pytanko co by przestawić/wymienić bo jak zimny a nawet teraz zamarzniety pali"od strzału" a jak złapie te 60 stopni zgasi sie i chcąc ponownie odpalić już musi przekręcić te 5 razy silnik by załapał...ale oczywiscie tak czy siak zawsze odpali..
      O1 srebrny hathback 1.9 TDI 110KM
      Łukasz... https://www.facebook.com/profile.php?id=100004382645613

      Komentarz

      • rytcher
        Rider
        • 2011
        • 420

        #4
        Zamieszczone przez lukasz16v
        Nic nie wniose ale też mam pytanko co by przestawić/wymienić bo jak zimny a nawet teraz zamarzniety pali"od strzału" a jak złapie te 60 stopni zgasi sie i chcąc ponownie odpalić już musi przekręcić te 5 razy silnik by załapał...ale oczywiscie tak czy siak zawsze odpali..
        Mi przy zimnie bardzo cieżko palił a na ciepło to już wogóle. Pomogło wymienić szczotkotrzymacz + tulejki. Teraz kręci jak szalony

        Ale tutaj to będzie zapewnie pompa a dokłądniej jak sie nie myle to nastawnik.

        Komentarz

        • petras
          Ambiente
          • 2008
          • 171
          • Octavia I (1U2)
          • ALH 1.9 TDI VP 90 KM

          #5
          sprawdzić ustawienie kąta, zwiększyć dawki rozruchowe i będzie palił jak nowy....

          u mnie co prawda po tym jak pogrzebałem w dawkach to pojawiły się korekty na wtryskach przed grzebaniem było 4x 0 a teraz mam + - 0,25....na razie zostawiam i czekam na mrozy

          Komentarz

          • szOPen
            Classic
            • 2010
            • 12

            #6
            U mnie również zwiększenie dawki rozruchowej pomogło.

            Komentarz

            Pracuję...