zerwany gwint w piascie...
Zwiń
X
-
zerwany gwint w piascie...
Witam,
Na dniach kupuje od kumpla stara Lagune ( niestety musze pozyc ze szkodnikiem w separacji, angielska policja czepia sie moich pieknych, czarnych blach, tak wiec szkodzina smiga do garazu w PL ... ) i meczy mnie pewna rzecz - kumpel niedawno zmienial opony w tej Lagunie i w serwisie zerwali mu gwint w piascie, przez co jedno kolo trzyma sie na trzech zamiast czterech srubach... czy daloby sie to przegwintowac i dobrac do tego jakas srube, czy to nie wyda, badz nie ma sensu sie bawic i trzeba montowac nowa piaste ( badz jakis kompletny element ) ?
Z gory dziekuje za odpowiedz!
Mikolaj
-
-
Zamieszczone przez marekzuZamieszczone przez Fleishmachinezerwali mu gwint w piascie
Komentarz
-
-
W UK łata się zazwyczaj nie przez wulkanizację, a przez wsadzenie w dziurę czegoś, co przypomina knot nasycony gumą w płynie - dlatego większy ubytek to od razu "niemożliwe" - bo im sie nie chce szukać maszynki do wulkanizacji na gorąco. Zresztą na trasę to fajna sprawa - nie trzeba nawet koła zdejmować jak się ma pompkę - tylko zabawki troszkę kosztują....
Komentarz
-
-
U nas tez tak sie lata. To jest normalna technika, ten 'knot' nie wypadnie, a trzyma wystarczajaco dobrze. Wulkanizacja na goroca tez odchodzi do lamusa. Klei sie normalnie late od srodka i trzyma rowniez dobrze.
A podejscie angoli do opon to mnie ogolnie bawi. Przeciez tam nikt nie zwraca uwage na to jak opona wyglada, wiekszosc aut kilku letnich kazda opone ma z innej firmy itd
Komentarz
-
Komentarz