Ubyło plynu w chłodnicy

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • fox
    Classic
    • 2008
    • 6

    Ubyło plynu w chłodnicy

    fajne chopaki
  • pikczer
    Classic
    • 2007
    • 19

    #2
    Ubyło plynu w chłodnicy

    Witajcie,
    w mojej rocznej O2 po przejechaniu 19ooo km ubylo sporo ponizej dopuszczalnego poziomu plynu z chlodnicy. Poniewaz w ksiazce serwisowej mam napisane, ze nie powinien on wogole znikac postanowilem zadzwonic do serwisu. Oni mi na to, ze to jest model ze zmiennym czasem serwisowania (czyli przeglady nie po 15ooo km tylko po 30ooo km albo jak komputer powie) i, ze to normalne. Musze sam sprawdzac poziom pomiedzy przegladami i ewentualnie dolac. Przy okazji sprawdzilem tez olej i.... coz - ponad 0,5 litra dolac musialem :evil:

    Jeszcze z olejem sie moge zgodzic bo jedne pija wiecej inne wogole ale z tym plynem, to wg Was normalne?

    Pozdrawiam
    pikczer

    Komentarz

    • steelrat
      Rider
      S_OCP Member
      • 2007
      • 405

      #3
      Normalne i juz. W swojej tez dolalem cos 0.5 l. cieplo plyn kazdy i G12 rowniez paruje. normalna eksploatcja :szeroki_usmiech lac i jechac jechac i lac
      Pieniądze szcześcia nie dają, ale pozwalają być wygodnie nieszcześliwym

      Komentarz

      • pikczer
        Classic
        • 2007
        • 19

        #4
        Zamieszczone przez steelrat
        Normalne i juz. W swojej tez dolalem cos 0.5 l. cieplo plyn kazdy i G12 rowniez paruje. normalna eksploatcja :szeroki_usmiech lac i jechac jechac i lac
        Wiesz - dolac, to nie problem, tylko jak pisza, ze nie powinno NIC ubywac...????
        Wczesniej mialem 4 inne nowe samochody i od przegladu do przegladu nie musialem plynu NIGDY ruszac. Tutaj tylko przypadkiem sprawdzilem i.... wlasnie :roll:
        Samochod mam na gwarancji i jesli tak nie powinno byc, to wole upierac sie z naprawa.
        Olej, to mam swiadomosc, ze producent sie zabezpieczyl ale z plynem, to sam pisze, iz nie powinno nic ubywac.

        Komentarz

        • steelrat
          Rider
          S_OCP Member
          • 2007
          • 405

          #5
          Skoro masz wyrobione zdanie na ten temat to jakiej oczekujesz odpowiedzi lub pomocy?
          Pieniądze szcześcia nie dają, ale pozwalają być wygodnie nieszcześliwym

          Komentarz

          • pikczer
            Classic
            • 2007
            • 19

            #6
            Nie mam wyrobionej opinii, tylko:

            1. chcialbym przeczytac kilka zdan na ten temat bo na 100% jest wiecej uzytkownikow, ktorych takie cos dopadlo

            2. jesli tak moze sie dziac, to chcialbym aby ktos madrzejszy ode mnie skoro wie, to (jesli laskaw) niech podzieli sie ze mna wiedza dlaczego i skad moze wyciekac - bo uklad zamkniety i kiedy sie tak dzieje/moze dziac.

            3. W/w punkty pozwola mi na podjecie konkretnej decyzji. :roll: :wink:

            ps
            z calym szacunkiem dla Twojej odpowiedzi, ale jesli piszesz "tak moze byc, dolewaj i jedz" i nie uzasadniasz, to nie jest to dla mnie uspokojeniem calej sytuacji - no, chyba, ze bedziesz tak mily i powiesz mi dlaczego :roll: :wink: :wink:

            Komentarz

            • bielinek
              Ambiente
              • 2008
              • 157

              #7
              Ten płyn który pozostał jest normalnej barwy? zapachu? Fura nie kopci na biało? Słowem - czy coś zaniepokoiło Cię w eksploatacji, innego niż za małe poziomy płynów? Moim zdaniem jest to sytuacja dziwna, mam TDI ale prawdę mówiąc 2 lat poziom płynu ani drgnął, nic nie dolewałem, nawet nie ruszałem korka wlewu.

              Kliknij "POMÓGŁ" jeśli wkurzyłem Cię tak, że brakuje Ci bluzg
              ________________________________________

              Komentarz

              • pikczer
                Classic
                • 2007
                • 19

                #8
                No wlasnie - ja tego w innych samochodach tez nigdy nie ruszalem... Poza tym zadnych innych objawow, lecz uwazam, iz w nowym aucie przy normalnej ekspluatacji nie powinno ubywac... :?

                Komentarz

                • steelrat
                  Rider
                  S_OCP Member
                  • 2007
                  • 405

                  #9
                  Po pierwsze uklad chlodzenia nie jest ukladem zamknietym
                  Po drugie rozwazanie co, gdzie i kiedy mija sie z celem skoro nie ma widocznych miejsc ubytku lub znika tego plynu duza ilosc a wszystko jest suche
                  Po trzecie jak Cie glowa nie boli to jestes na dobrej drodze do Etopiryny :diabelski_usmiech
                  Pieniądze szcześcia nie dają, ale pozwalają być wygodnie nieszcześliwym

                  Komentarz

                  • pikczer
                    Classic
                    • 2007
                    • 19

                    #10
                    Zamieszczone przez steelrat
                    Po drugie rozwazanie co, gdzie i kiedy mija sie z celem skoro nie ma widocznych miejsc ubytku lub znika tego plynu duza ilosc a wszystko jest suche
                    A tego to nie wiem, bo po pierwsze nie sprawdzalem a po drugie - nie wiem nawet gdzie to sprawdzic ;-)

                    Komentarz

                    • Viniu
                      Rider
                      • 2008
                      • 517

                      #11
                      pikczer, moja propozycja: rzuć okiem na konsystencję płynu w zbiorniczku wyrównawczym, jeśli jest maziowaty to nie jest dobry znak, następnie odkręć korek od oleju... czy pod nim nie ma równie maziowatej sustancji, możesz podjechać do dobrego warsztatu i sprawdzić poziom co2 w zbiorniczku... powinien być 0,00 (lub kup w sklepie akwarystycznym za kilka złotych i sam sprawdź). Dalej, prawdź czy
                      Zamieszczone przez bielinek
                      Fura nie kopci na biało
                      (nie powinna). To wszystko co możesz zrobić od zaraz aby wstępnie wykluczyć uszkodzenie uszczelki po dgłowicą... choć przy takim przebiegu to byłby chyba niechlubny rekord. Pocieszające jest to, że nie przybyło Ci oleju, a wręcz ubyło.. Jest to o tyle korzystne, że oznacza, że płyn chłodniczy nie dostaje się tam gdzie niepowinien

                      Acha... no i rzecz właściwie najważniejsza, od której powinienem zacząć... nie masz nigdzie wycieków ?? Na wężach, przy kolektorze ssącym ?? Pod autem nie zostają plamy ??
                      Pozdrawiam

                      Komentarz

                      • oldwin
                        Drive
                        • 2005
                        • 61

                        #12
                        steelrat.. ehhh..

                        system chlodzenia jest jak najbardziej ukladem zamknietym.. jesli ubywa to tylko poprzez nieszczelnosc przewodow/chlodnicy/laczen walnieta uszczelke pod glowica lub w wypadku przegrzania przez zawor bezpieczenstwa (co bys widzial w postaci klebow pary spod maski )

                        przez 140kkm dolalem raz.. po instalacji LPG bo 'wielkosc' ukladu sie powiekszyla..

                        Komentarz

                        • pikczer
                          Classic
                          • 2007
                          • 19

                          #13
                          Jesli chodzi o wycieki to nigdzie nie zauwazylem ale tez nigdzie nie patrzylem (bo nie wiem gdzie )
                          A jesli chodzi o konsystencje, to... kurcze - jak dzis dolewalem, to wygladalo, to troche jak kisiel. Co to oznacza? :roll:

                          ps
                          to mile, ze mozna tak szybko dowiedziec i podzielic sie roznymi opiniami zyczliwych ludzi...

                          Komentarz

                          • Viniu
                            Rider
                            • 2008
                            • 517

                            #14
                            Zamieszczone przez pikczer
                            wygladalo, to troche jak kisiel
                            hmm.. jeśli to coś kisielowate ma kolor kawowy, to nie jest najlepszy objaw, bo to może oznaczać, że do układu chłodzenia dostaje się olej i miesza z płynem chłodniczym... W związku z tym nie ryzykował bym dalszej jazdy, tylko sprawdził testerem na co2 lub oddał auto do serwisu żądając ustalenia ewentualnego uszkodzenia. Możesz jeszcze sprawdzić, czy na bagnecie olejowym nie masz podobnej kisielowatej konsystencji, bo to by oznaczało, że płyn chłodniczy już się zmieszał z olejem Pamiętaj, że jeśli dostanie Ci się płyn chłodniczy do cylindrów to możesz narobić sobie kłopotu (płyn się nie ściska i możesz powyginać np. korbowody). Oczywiście to maksymalnei czarny scenariusz, ale niestety możliwy i dobrze mieć tego świadomość...
                            Pozdrawiam

                            Komentarz

                            • bielinek
                              Ambiente
                              • 2008
                              • 157

                              #15
                              Absolutnie serwis, przykuj sie im do kaloryfera i nie rezygmuj aż Ci tego nie zobaczą

                              Kliknij "POMÓGŁ" jeśli wkurzyłem Cię tak, że brakuje Ci bluzg
                              ________________________________________

                              Komentarz

                              • pikczer
                                Classic
                                • 2007
                                • 19

                                #16
                                Dzieki - w nastepnym tygodniu jestem umowiony w serwisie - powiem potem co bylo.

                                Komentarz

                                • gachul
                                  Elegance
                                  S_OCP Member
                                  • 2007
                                  • 852

                                  #17
                                  ciekawe.... Ja dolałem 1/4 litra wody destylowanej bo na trasie wyswietliło mi ze nieski poziom.... samochod był dwa dni w serwisie z innego powodu ... przy okazji poprosiłem o sprawdzenie układu chłodzenia... wynik.. wszystko w porzadku ... mogło sie tak zdarzyc...tak wiec nie panikujcie i nie straszcie goscia
                                  gachul

                                  czarniutka dwulitrowka combi elegance...była...jest... dwa litry brąz mocca combi platinum

                                  Komentarz

                                  • kurynio
                                    Ambiente
                                    • 2007
                                    • 166

                                    #18
                                    Może się tam i nie znam, ale często się zdarza, że po takim przebiegu występuje konieczność uzupełnienia płynu chłodniczego. Podczas eksploatacji jakaś ilość plynu po prostu odparowywuje. Zamiast cieszyć się praktycznie nowym samochodem, to jeszcze trochę to chłopak będzie święcie przekonany, że ma silnik do roboty...

                                    Komentarz

                                    • pikczer
                                      Classic
                                      • 2007
                                      • 19

                                      #19
                                      Tak wiec wszystko wiadomo (jak to po wizycie w "naszych" serwisach)...
                                      Pan pogodnym glosem powiedzial: "nie ma zadnych wyciekow, nic nie stwierdzono i wszystko jest ok". Na moje pytanie czy skoro jest to uklad zamkniety, w czterech autach, ktore mialem wczesniej nigdy tego korka nie ruszalem a ksiazka serwisowa pisze, ze nie powinno NIC ubywac, to mam uwazac, ze jest ok? - Pan mily stwierdzil - my nic nie zaobserwowalismy. Jak znowu ubedzie, to wtedy zostawi Pan samochod na dluzej a my sie nim zajmiemy. Poniewaz plynu "firmowo" moglo byc nalane minimum - 0,5 litra mialo prawo "wyparowac".

                                      Wot i cala prawda.

                                      Komentarz

                                      • yoschua
                                        Rider
                                        • 2006
                                        • 339

                                        #20
                                        Zamieszczone przez kurynio
                                        Podczas eksploatacji jakaś ilość plynu po prostu odparowywuje
                                        Zamieszczone przez pikczer
                                        mialo prawo "wyparowac"
                                        Jak już było to kilka razy napisane:
                                        TO JEST UKŁAD ZAKNIĘTY - gdzie to ma niby parować ??

                                        Zakładając że auto jest sprawne jedyna możliwość ujścia płynu podczas normalnej eksploatacji to przegrzanie silnika lub bardzo mocne katowanie i od razu wyłączenie go. Podczas normalnej pracy temperatura płynu jest koło powiedzmy 90st. Przy katowaniu silnika temperatura może wzrosnąć aż do 120stC (tak - może bo to układ zamknięty i przy większym ciśnieniu jest większa temperatura wrzenia) i przy około takiej temperaturze zaczyna wywalać zaworem bezpieczeństw, bo ciśnienie jest już za duże na wytrzymałość elementów gumowych. Druga sytuacja to gdy katujemy auto i nagle je wyłączymy. Ciągle bardzo gorący silnik nie może oddać poprzez płyn chłodniczy ciepła do chłodnicy i stojący płyn chłodniczy w bloku i głowicy silnika bardzo szybko nabiera temperaturę, gotuje się i paruje podnosząc gwałtownie ciśnienie. I znowu zaworem bezpieczeństwa może uciec.
                                        Z doświadczenia wiem że zaworem bezpieczeństwa zależnie od samochodu, obciążenia i rożnych czynników może uciec aż do około połowy płynu chłodniczego całego obiegu !!! więc należy z tym uważać.

                                        Ja tak jak Ty pikczer wiele samochodów posiadam i w żadnym nie dolewam płynu. W tym posiadam Seata Ibize 2.0 16V jako sportówkę którą non-stop katuje i wody nie ubywa !!! (co innego olej)
                                        Octavia Combi 4x4 1,8T ARX 2001
                                        HPI Baja 5B SS - nowa zabawka

                                        Komentarz

                                        Pracuję...