Nie Tobie oceniac loru czy bylem bezmyslny czy nie
A jak to inaczej nazwać :?: te niczym nie poparte zaufanie :?: zasugerowałeś się że należy do grupy "S_OCP Member" , ja też należę i co z tego ? to znaczy że co?, jesteśmy chodzącymi ideałami i nie zdarzają nam się wpadki, że nie możemy kogoś oszukać ?
Zamieszczone przez maysee
Nie w tym rzecz.
A właśnie że w tym rzecz, Ty też popełniłeś błąd nadmiernie ufając speedy, i może o tym też powinieneś wspomnieć ( dałem du*y i jak chcecie z nim handlować to żądajcie wysyłki za pobraniem ), a całą winę chcesz zrzucić na speedy bo tak łatwiej.
...........................
jak pisałem juz wczesniej coś za dużo tych wpadek tak więc nie pisz ze kazdemu moze sie zdarzyc bo jeden , dwa poslizgi to moze byc wpadka ale 10-15 w ciągu roku to juz jawne robienie ludzi w ch...a . moze i jestem naiwny ale ja osobiscie mam ogromne zaufanie do ludzi z tego forum i tylko czekam kiedy któraś z osób które zarządzają forum (czego oczywiście wam nie zyczę) natnie sie na transakcji ze Speedem i wtedy reakcja bedzie szybka.
[ Dodano: Wto 20 Sty, 09 14:13 ]
Zamieszczone przez loru
............. co nie oznacza że kolega speedy, nie nawalił ale chłopak ma odwagę cywilną się do tego publicznie przyznać i próbuje wyprostować sprawę.
Jak to się skończy zobaczymy, jeżeli dobrze to mam nadzieje że też będziesz miał odwagę cywilną i napiszę że sprawa już wyprostowana.
osobiście znam osobę ktorą Speede przewalił na towarze i olał wiec ciekaw jestem czy tu wyprostuje tą sprawę chociaż szczerze w to wątpie ponieważ sprawa ciągnie sie juz dośc długo wiec był czas na jej wyjasnienie. ktos moze powie ze wcinam sie w nie swoje sprawy ale osobiście nienawidze ludzi którzy robią ludzi w ch......ja, tym bardziej wykorzystując przy tym zaufanie które powstaje w takiej społeczności jak forum OCP, bo jak mam stanąc na przykład na jakimś ogólnopolskim spocie twarza w twarz z człowiekiem który naciąga innych kolegów z forum. I co mam wtedy udawac ze jest ok jest fajnym kumplem? to ze gośc przeprowadził 100 udanych transakcji z wami to nie znaczy ze nie oszukał innych i to ze go tak zawziecie bronisz dziwi mnie bo masz jasne dowody ze jednak innych oszukał.
dzisiaj po pracy mialem nie mila niespodzianke wskakuje do auta wkladam kluczy przekrecam na kontrolki wszyskie zgasly dalej na rozruch a tam cisz probuje pare raz i nic zadnego dzieku poszedlem do kolegi zeby zaciagnol mnie na warsztat wsiadam jeszcze raz zeby sprawdzic i odpalil jakby nigdy nic Zajechalem do domu zgasilem i probuje znowusz odapalic i znowusz cisz prubowalem kilkanascie razy i tylko raz uslyszalem jakby rozrusznik zrobil pol obrotu i dalej nic czy kto ma pojecie co sie stalo Szukalem na forum i wyczytalem ze to moze kostka od stacyjki a w najgorszym wypadku rozrusznik Jezeli macie jakies rady to z checiom wyslucham zanim wybiore sie na warsztat moze uda sie cos samemu zdzialac Z gory dziekuje
Albo po prostu klema się poluzowała, sam to przeżyłem- pierwsze przekręcenie, samochód żyje wszystkie kontrolki się palą, przy próbie uruchomienia silnika wszystko gaśnie.
It doesn't matter what we're losing
It only matters what we're going to find!
kleme juz sprawdzalem to bylo pierwsze co zrobilem mam wolne w czwartek i wtedy zaczne troszke dlubac najpierw sprawdze wszystkie polaczenia czy nie zasniedziay
Dzieki za podpowiedzi
[ Dodano: Pią 13 Cze, 08 20:08 ]
sprawdzilem i okazalo sie ze to wina malego czarnego kabelka idacego do rozrusznika gdy go dotknolem calkowicie odpadl ogladelem go dokladniej i okazalo sie ze kawalek dalej tez jest przetarty Kabelek naprawilem i jest jak dawnien :-) dzieki za porady
Komentarz