przemienne dlawienie sie silnika, zanik mocy

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • wojti79
    Classic
    • 2010
    • 1

    przemienne dlawienie sie silnika, zanik mocy

    to okej fajnie zobaczymy co powiedzia
    Pozdrawiam
    wojti
  • rychu55
    Classic
    • 2008
    • 1

    #2
    przemienne dlawienie sie silnika, zanik mocy

    Samochód gdy jest nierozgrzany jeździ normalnie, gdy sie "nagrzeje" zaczyna sie dławić, brakuje mu przyspieszenia co nie raz objawia się strzelaniem w kolektorze wydechowym. Usterka ta jakiś czas jest, po jakimś czasie zanika(jest dobrze), potem znowu to samo. Byłem w kilku warsztatach gdzie stwierdzono, że nie jest to wina: przepływomierza paliwa, świec, ani sondy LAMBDA. Każdy rozkłada ręce i nie wie co to jest. Proszę o pomoc. Z góry dziękuje.

    Komentarz

    • huwe
      Elegance
      S_OCP Member
      • 2005
      • 976

      #3
      jakieś błędy ? check się wyświetla jak szaleje??
      Zenuś pa pa teraz gra nam rcd310- i bardzo fajnie gra. masz problem z LPG - walnij na PW - postaram się pomóc

      Komentarz

      • Matis68
        Ambiente
        • 2006
        • 195

        #4
        Skoro na zimno jeździ dobrze , to ja bym obstawiał coś co odpowiada za skład mieszanki..albo jest nieszczelność w dolocie i z czasem silnik zaczyna oddychać "gorącym" powietrzem " z pod maski...
        http://www.youtube.com/watch?v=qtDOe...eature=related

        Komentarz

        • Jantok
          Drive
          • 2008
          • 42

          #5
          Moj post nic nie wnosi do tematu, ale mam identyczne objawy.
          Zamieszczone przez huwe
          jakieś błędy ? check się wyświetla jak szaleje??
          Nie ma żadnych komunikatów
          Nie wiem co zrobić. Czasami to nawet trudno się poruszać w mieście.

          Wszystkie sugestie, będą mile widziane.
          Pozdrowienia

          Komentarz

          • mroko
            Rider
            S_OCP Member
            • 2006
            • 659
            • Octavia II (1Z3)
            • BSE 1.6 MPI 102 KM

            #6
            Panowie zobaczcie czy rura dolotowa między filtrem powietrza a przepustnicą jest szczelna i czy przypadkiem się nie zsuneła.
            Rozum każdy ma, ale nie każdy go używa.

            Komentarz

            • zgucio
              Rider
              • 2007
              • 691

              #7
              jak ja miałem takie problemy była to wina przewodów i sondy lamda - wymiana pomogła i jak narazie od 5 lat jest spokój :lol:

              do tego doszlo ustawienie w kompie od gazu odpowiedniej mieszanki

              podobne objawy miałem tez jak lekko pękł mi kolektor plastikowy i jak było zimny to chodził normalnie a jak tylko sie zagrzał to nie dało sie jeżdzić

              może sprawdzicie to co mówi mroko, i Matis68,

              raz to strzeliło tak że aż lakier na masce pękł bo zawór na filtrze wywaliło, teraz nie ma śladu bo miałem mala kolizje i maska poszła do malowania
              ROCZNIK 98 PO LIFTINGU ;-) ---> fotki

              JOHNNY II ASC + SIRIO AS-100

              Komentarz

              • Jantok
                Drive
                • 2008
                • 42

                #8
                Problem został rozwiązany!

                W pierwszej kolejności stwierdziłem, że wspomniane wyżej objawy
                są takie same na LPG jak i na ET.

                A VAG powiedział:
                =========================================
                4 - ilość znalezionych błędów, oto one:
                00513 - Czujnik obrotów silnika (G28)
                27-10 - Niezrozumiały sygnał - sporadyczny
                00520 - Miernik masy powietrza / ilości powietrza przepływającego (G70)/(G19)
                31-10 - Przerwa / zwarcie z masą - sporadyczny
                00523 - Czujnik temperatury zasysanego powietrza (G42)
                30-10 - Przerwa / zwarcie z plusem - Sporadyczny
                00537 - Układ regulacji lambda
                18-10 - Górna wartość skrajna - Sporadyczny
                ==========================================

                Wymieniony został czujnik obrotów,
                przepływomierz został przemyty
                (mój zaufany mechanik twierdzi, że ma na to jakąś tajemną metodę)
                Pozostałe elementy tylko przeczyścił
                wraz ze wszystkimi stykami elektrycznymi.

                Efekt: JEŹDZI, nie przerywa, nie dusi się
                i wróciła mu moc.

                A tak przy okazji, czy ktoś może mi wytłumaczyć
                co oznaczają te symbole 4-cyfrowe np.: 27-10, 31-10 itd.
                (pozostałe znam)

                Pozdrowienia!!!

                Komentarz

                • Matis68
                  Ambiente
                  • 2006
                  • 195

                  #9
                  No to pogratulować mechanika - ważne że znalazł przyczynę....chociaż chciałbym zobaczyć jak czyści ten przepływomierz w AKL :wink: :wink:
                  http://www.youtube.com/watch?v=qtDOe...eature=related

                  Komentarz

                  Pracuję...