zólta kontrolka od oleju

[niebieski9]

wiec tak produkty meguiars już sa w tym sklepie z odrzywkami na rocha bad boy sie nazywa. ceny takie jak na stronie internetowej a na hasło OCP mamy 5 % zniżki (i nie trzeba płącić za przesyłkę ).jak sporo od nas weźmie to i znizka sie powiekszy. w razie jakis pytań tu podaje wam @ do tego co tym handluje [email protected]

[ Dodano: Czw 19 Mar, 09 21:19 ]
dzieki chłopaki za spocik

[andriu79]

zólta kontrolka od oleju

dzis rano zapalila mi sie zolta kontrolka od oleju czy musze sie bezposrednio udac na serwis???

[dariuspolo]

...zolta przewaznie oznacza niski poziom, sprawdz i jak bdzie malo to dolej wtedy powinna zgasnac.

[szkoda]

jak otworzysz i zamkniesz maske to też zgaśnie

[andriu79]

ok tak sie domyslalem tylko nie rozumie po 5 miesiacach od wymainy oleju zeby juz jej brakowalo????

[szkoda]

no ale o co chodzi, jaki masz silnik (uzupełnij profil) i ile przejechałeś i JAK?

[andriu79]

1,9 tdi no w sumie przejechalem okolo 9000 i generalnie jazda poza miastem

[szkoda]

no to wychodzi jedna dolewka miedzy wymianami, jakoś w normie, no nie?
zalezy tez ile tego oleju miałeś wyjściowo.

[andriu79]

ile mailem wyjsciowo trudno powiedziec byl na kompleksowym serwisie
w skodzie ajkies 5 m-c temu

[szkoda]

wszystko jedno, mówię, że w normie.
jakbyś sprawdzał stan oleju, to wcześniej wiedziałbys, że ubywa, szczegolnie, że JAK WSZYSTKIM WIADOMO, PDki cos tam biorą zwykle, i tak ma być :idea:
a jaki czas temu była wymiana to nie ma najmniejszego znaczenia, równie dobrze mógłbyś tydzień temu wymienić, nalatać te 9000, zwłaszcza na trasie, i na jedno by wyszło.

[andriu79]

dzieki serdeczne za info

[AdamB]

1,9 tdi no w sumie przejechałem około 9000 i generalnie jazda poza miastem

Przy takiej ilości kilometrów jest to normalna dolewka oleju w tym silniku w OII. w systemie przeglądów QG1 i oleju LL 5w30.

[szkoda]

dżizasss, nie mogę zrozumieć tej napinki z dolewaniem oleju :shock:
to, że coś tam nie brało, mimo, że było starym trupem-o czym to ma świadczyć :?:
PEDEKI BIORą OLEJ, są głośniejsze niż CR i stosunkowo mało palą i taka ich uroda, jeżeli ktoś nie jest w stanie pogodzić się z tym faktem, no to ma problem, polecam każdorazowo wizytę w ASO, jeżeli rzeczywiście ktoś dysponuje takim nadmiarem czasu :shock:

często to branie oleju jest wytaczane jako jakiś argument za... na dobrą sprawę nie wiem za czym :roll:
chyba chodzi o to, że w przypadku innych silników świadczy to o ich złym stanie, natomiast tutaj nie, tak jest i to chyba jest tak trudno przyswajalne.

a do dobrych zwyczajów w KAżDYM chyba przypadku jest sprawdzanie co jakiś czas poziomu oleju, co doskonale zabezpiecza przed lamentowaniem nad żółtą kontrolką jak również uwalnia od wożenia na pokładzie jakichś butelek.

ale jeżeli, ktoś na prawdę nie jest w stanie przejść nad tym do porządku dziennego, to cóż, pozostają mu pretensje do losu.

żółwik, dolewkę 400ml na 15kkm należy uznać za normę, czy sie to komu podoba czy nie, gdybyś sprawdzał stan, dolałbyś raz między wymianami i miał spokój. Poza tym akurat w przypadku diesla korzystanie ze zmiennego okresu obsługi nie jest IMHO najlepszym pomysłem, ale jeżeli już, to to niestety kosztuje i nie jest to sposób na przycięcie kosztów, bo olej LL kosztuje ze 2x więcej co normalny.
a XXI wiek i branie oleju w motorze, który ma brac i bierze, ja nie widzę, żadnego związku.

Jak kupowałem pierwsze TDI PD, to jedną z pierwszych informacji jaka do mnie dotarła było właśnie to, że lubi wciągnąć, może warto PRZED decyzją zorientować się na co się decydujemy, ale prawdopodobnie nikt nie zakłada tak skandalicznego faktu jakim jest branie oleju w XXI wieku za mozliwy.
dżizzzzzzzzzzzzzz...

[blackspot]

szkoda ma niestety rację. Taki jest urok tych jednostek. Jak się je kręci powyżej jakiś 2,5 tys obr/min to niezależnie czy to trasa czy miasto to zużywają jakieś ilości oleju. Jaką dokładnie to zależy od nogi każdego kierowcy. Jeśli niektórzy uważają, że jednostki napędowe innych znanych koncernów motoryzacyjnych wolne są od tej przypadłości to radzę dobrze postudiować fora użytkowników Opla, Toyoty (akcja serwisiowa na wymianę short block'ów w jednostakch 1,4 i 1,6 Corolli E11 FL oraz E12 z pierwszych dwóch lat produkcji) i innych marek.
Moim skromnym zdaniem do tego stanu rzeczy przyczynia się pośrednio używanie olejów silnikowych o konsystencji wody. Sprawdza sie to tylko w nowoczesnych jednostkach wykonanych z idealnym wręcz zachowaniem toleracji. W przypadku Toyoty skończyło się na cichej wojnie z Castrolem którego nowoczesny olej zalewali fabrycznie. Efekt taki, że Toyota przekonstrułowa short-block a Castrol zmienił swój produkt, który chyba nie do końca się sprawdzał bo podobna sytuacja z tym produktem miała miejsce w tym samym czasie (lata 2000-2002) w autach VAG'a.

[AdamB]

pozwólcie że wyłoże kawę na ławę - otóż zarejestrowałem się OCP bo do szału doprowadza mnie żółta konewka - check oil level. Chciałem sprawdzić czy inni użytkownicy OII z tym silniekiem również borykają się z tym problemem

Mam nadzieję, że dolewanie oleju w ilości 0.7litra na ok 25 tyś km będzie tylko jednym moim problemem z tym samochodem
żółwik, taki problem to nie problem.

PS. Mój szef ma MeganeII 1.5 dci 85KM. W salonie mu powiedzieli że nie będzie musiał dolewać oleju. Deczko się podśmiewał, że muszę od przeglądu do przeglądu olej dolewać :twisted:
A tu pewnego dnia mówi że musiał dolać 0.6l. po 12 tyś.km. (przeglądy ma co 20 tyś.lub jeden rok)

Tak że chłopie głowa do góry. A jak nie to przejdź na przeglądy co 15 tyś.lub rok i zalewaj olejem 5w40-pewnie objeździsz bez dolewki 15 tyś. km.

[żółwik]

OK, dziękuję za jakże wyczerpującą odpowiedź na mojego posta. Teraz widzę jak na dłoni, że cały kłopot polega na tym, że wcześniej nie natrafiłem nigdzie na informacje o tym, że normą jest umiarkowane spożycie oleju przez TDI PD. Owszem, było napisane że są głośniejsze ale za to nie psują się jak TDCI. Tak czy owak - mam wreszcie jasność w temacie a przy pierwszym przeglądzie w serwisie zrezygnuję z LL i przejdę na jakiś "normalny" olej.

[szkoda]

dokładnie, nie ma się co przejmować skoro jest OK