Zamieszczone przez madak
:diabelski_usmiech
ops: podczas pierwszego przejazdu znowu pojawił notlaut, - LOG 1, probowałem przejechać parę razy "przeczyszczając turbine" i po dwóch przejazdach notlauf nie wystąpił, niestety póżniej na trasie przy logowaniu znowu przy 3700 rpm/min pojawił sie notlauf, gdzieś tak po około 100 km (wcześniej było ok,) :cry:
przy 3717 obr. tłoczy 2300 mBar - za dużo, maks jaki może to 2,1 a potem powinno spaść do 1,9. Zauważ, że po notlaufie turbinka daje już tylko 1,6 i mimo zwiększania obrotów ciśnienie spada do 1,2. Czyli cel trybu awaryjnego (notlaufa) - ochrona silnika - został osiągnięty - NAPRAWA: klasyka tak jak napisał kolega wyżej.
Komentarz