Wczoraj mylem szyby w skodzinie mialem pootwierane drzwi i nagle zobaczylem ze mi zgaslo oswietlenie wnetrza i bagaznika. Po jakims czasie to jest normalne ze gasnie, ale zamknalem i otworzylem drzwi, swiecilo sie ale doslownie ok 30 sekund i znowu zgaslo. Na lampkach na podsufitce ustawilem zeby swiecilo sie stale a nie tylko jak drzwi sa otwarte, ale mimo to oswietlenie gaslo po ok 30 sekundach-to samo w bagazniku. Właczylem zaplon, pokretlem na desce rozdzielczej ustawilem maksymalna jasnosc deski-jest tam symbol zegarka wiec uznalem ze to moze miec jakis zwiazek, wlaczylem silnik, bo musialem przejechac kawalek i po tej oepracji bylo juz OK, swiatlo swiecilo normalnie. Potem znowu ustawilem pokretlo od regulacji jasnosci deski na minimum, ale swiatlo zachowywalo sie jzu normalnie-dlugo siwecilo. Nie wiem o co chodzi? Moze mi to ktos wyjasnic? Czy to jakas usterka i trzeba do serwisu sie udac?
ŚKODA 120 L z 1977 roku.
ŚKODA OCTAVIA II z 2007 roku.
Tabel, Tak ma być. Komputer centralnej elektryki pilnuje, żeby nie wyładował Ci się akumulator, gdybyś przypadkowo zostawił samochód z otwartymi drzwiami, otwartą klapą bagażnika czy z zapalonymi lampkami. Po jakimś czasie po ostatnim przekręceniu kluczyka komp odłącza zasilanie od lampek do czasu ponownego zamknięcia/ otwarcia drzwi; wtedy światełka znów się zapalają ale tak jak napisałeś na krótko. Żeby świeciły długo musisz właczyć i wyłączyć zasilanie ( przekręcić na chwilę kluczyk w stacyjce )...
No to wszystko jasne. Dziekuję bardzo za odpowiedz. Przy okazji zapytam o jeszcze jedno. Nieraz sie zdarza ze jak zapalam samochod to mi podswietlenie pokretel mignie na chwilke. Dzieje sie to sporadycznie. I zauwazylem ze przy kazdym zaplonie bardzoe delikatnie (najlepiej widac to w nocy) mignie kontrolka od poduszek. Tez tak macie?
ŚKODA 120 L z 1977 roku.
ŚKODA OCTAVIA II z 2007 roku.
Komentarz