Tweetnij
to idzcie razem
-
-
Dziwne tarcie przy hamowaniu
Zacznę od tego iż w mojej octavi z tyłu posiadam hamulce bębnowe.
Ostatnio pojawił się u mnie następujący problem: mianowicie przy hamowaniu słychać odgłos tarcia w kołach tylnich. Odgłos ten występował wcześniej ale po wizycie u mechanika (i wymianie szczęk hamulcowych i przetoczeniu bębnów zniknął). Teraz ponownie ten dźwięk się pojawił – mechanik powiedział mi że mogło się coś przestawić i przy przejechaniu kilku km dźwięk zniknie jak wszystko ponownie się ustawi…
Mam więc następujące pytanie – czy radzicie poczekać – czy jechać do mechanika i kazać mu usunąć usterkę? – Czy mógł wystąpić jakiś błąd przy toczeniu bębnów? -
Ile czasu minęło od wymiany i przetoczenia :?:
Komentarz
-
Wymiana i przetoczenie odbyły się w drugim tygodniu grudnia. Tarcie ponownie pojawiło się jakieś 2 tygodnie temu.Komentarz
-
sól rdza i wszystko w temacie.
przyhamować ze 2x mocniej z większej prękości i cisza powinna nastąpićKomentarz
-
zastosuje jak tylko pojawią się odpowiednie warunki na drodzeZamieszczone przez slaviKomentarz
-
ale problem wraca codziennie rano w takie solne dni ;-)Zamieszczone przez noswerKomentarz
-
U mnie dochodzą podobne odgłosy jednak poczekam na cieplejsze dni. Hamulce robiłem w końcówce lipca i do czasu śniegów i soli wszystko było OK. Myślę, że tak jak pisał slavi to sprawa rdzy i soli.Komentarz
-
ja mam identycznie. jak zaciągnę energicznie 2x ręczny to wszystko się uspokaja
pzdrKomentarz
-
Normalka. Ja jestem po wymianie bębnów i szczęk jakieś kilka m-cy. Wszystko chodziło cichutko w miesiacach letnich a teraz woda i sól powoduja że po postoju jak ruszam to coś lekko obciera i piszczy w czasie jazdy zaciagam na odcinku 10 m ręczny aby koła wykonały parę obrotów i wszystko cichnie. Lub jeśli można to trzeba zachamować ostro ale na wstecznym. Oczywiscie problem nie występuje jak auto stoi przez noc w ciepłym garażu (ok 15 st) tylko jak go zostawie pod pracą na mrozie. Podsumowując wychodzi że to działanie wody lodu i soli...TomekKomentarz
-
Panowie nie zostawiajcie samochodu na noc na recznym i zobaczycie ze zniknie problem
Ja mialem to samo u siebie i pojawia sie tylko jak sie zapomne i zaciagne reczny...
Komentarz
-
noswer, proponuje w zimie pokręcić parę baczków, tam ręczny jest potrzebny. ja miałem wcześniej cordobę i nigdy nie zdarzyło mi się, by hamulce tarły albo piszczały :wink:Komentarz
-
powiem ci że nie zauważyłem takiego tarcia u siebie (ani w skodzie ani w fiacie uno- drugi samochód)Zamieszczone przez rkbzawsze w zime slychac tarcie, w kazdym samochodzie, do pierwszego mocniejszego hamowania
ja samochodu praktycznie nigdy nie zostawiam na ręcznym (poprzednie samochody 2 fiaty - maluch i uno w których oduczyłem się zaciągać ręcznego)wiec to nie jest kwestia zapieczenia - nie odbicia linki ręcznego
tarcia nie słychać zaraz po ruszeniu samochodem - nie występuje podczas jazdy - pojawia się tylko i wyłącznie podczas hamowania - wcześniej takiego dźwięku nie było (przez około miesiąc było normalnie cichutko)Komentarz
-
W O2 nie ma z tyłu bębnów i chwała im za to
Ale po nocy przed blokiem jak ruszam z rana przez pierwsze kilka hamowań (lekkich) słyszalne mam również tarcie i to z przednich kół.
W lecie czegoś takiego nie ma, więc podejrzewam, że nic złego się nie dzieje. Po porostu przez noc tarcze pokryją się lekkim osadem i do chwili całkowitego wytrcia wytwarzają taki dziwny dzwięk.
Osobiście stawiam na warunki atmosferyczne.Nie dyskutuj nigdy z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem ...Komentarz
-
może dostaje się tam troche wilgoci - która zamarza - jest z tego co pamiętam specjalny smar do hamulców który daje się by klocek łatwiej pracował - może warto pomyśleć o tym przy wymianie klocków?Zamieszczone przez zurcioW O2 nie ma z tyłu bębnów i chwała im za to
Ale po nocy przed blokiem jak ruszam z rana przez pierwsze kilka hamowań (lekkich) słyszalne mam również tarcie i to z przednich kół.
W lecie czegoś takiego nie ma, więc podejrzewam, że nic złego się nie dzieje. Po porostu przez noc tarcze pokryją się lekkim osadem i do chwili całkowitego wytrcia wytwarzają taki dziwny dzwięk.Komentarz
-
Być może smar by pomógł ale nie uważam tego za problem bo tak jak napisałem zanika po kilku lekkich hamowaniach a latem wogóle nie występuje.Zamieszczone przez noswermoże dostaje się tam troche wilgoci - która zamarza - jest z tego co pamiętam specjalny smar do hamulców który daje się by klocek łatwiej pracował - może warto pomyśleć o tym przy wymianie klocków?Zamieszczone przez zurcioW O2 nie ma z tyłu bębnów i chwała im za to
Ale po nocy przed blokiem jak ruszam z rana przez pierwsze kilka hamowań (lekkich) słyszalne mam również tarcie i to z przednich kół.
W lecie czegoś takiego nie ma, więc podejrzewam, że nic złego się nie dzieje. Po porostu przez noc tarcze pokryją się lekkim osadem i do chwili całkowitego wytrcia wytwarzają taki dziwny dzwięk.Nie dyskutuj nigdy z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem ...Komentarz
-
No jest taki smar, ale on jest do prowadnic chyba; klocków radze nie smarowac
więc chyba on nie zmniejszy odgłosłów tarcia,Komentarz
-
Witam serdecznie. Demontaż i wymiecienie zmiotką a następnie przetarcie papierem ściernym pomogą ale tylko do następnego razu. Szkoda roboty. Zrób to wiosną i spokój do następnej zimy. Pozdrawiam.WitekKomentarz
-
No tak jest ze wszystkim chyba ...Zamieszczone przez Witek1952Jarek "Vinci"Komentarz
-
wyszedlem z zalożenie że ani klocków ani tarcz się nie smaruje...Zamieszczone przez gal anonimmNo jest taki smar, ale on jest do prowadnic chyba; klocków radze nie smarowac
więc chyba on nie zmniejszy odgłosłów tarcia,
a odgłos na poczatku jazdy moze wynikac z tego ze klocek nie pracuje plynnie z powodu niskich temperatur i osadzania sie wilgoci...Komentarz
Komentarz