MrOwA, usiądź sobie zanim przeczytasz to do końca. Problem nie był w tej folii tylko puszczał mi gumowy przepust kabli na podszybiu a te ćwoki wymieniły mi folię w drzwiach :klnie:
zaparowane szyby
Zwiń
X
-
zaparowane szyby
Latem tego problemu nie było, a teraz wsiadam w auto i momentalnie szyby zaparowane !
- zwykły nawiew na szybe nie pomaga , trzeba włączyć Ac, gdy spowrotem przełanczam na zwykły nawiew momentalnie parują.
- pomaga też uchylenie okna na około 1cm, sprawdza sie to podczas jazdy bo na postoju to nie skutkuje, ale zimno wieje wiec to to mnie nie satysfakcjonuje
-
-
Zamieszczone przez donLatem tego problemu nie było
Zamieszczone przez donzwykły nawiew na szybe nie pomaga , trzeba włączyć Ac, gdy spowrotem przełanczam na zwykły nawiew momentalnie parują.
Zamieszczone przez Jarek_wawaNie wyłączaj samochodu na klimie.
tym bardziej okres jesienno-zimowy powinno się przejeździć na włączonej klimie gdyż powoduje ona szybsze "osuszanie" wnętrza auta.
Komentarz
-
-
ufo, nie czytałem. Doświadczenie.
Kolega don, wskazuje na większe parowanie niż normalne.
Klimatyzacja osusza ale tylko jak działa. Po wyłączeniu samochodu na włączonej klimie system klimatyzacji skrapla wodę która przy obecnej temperaturze nie ma szans na odparowanie (przeciwnie latem). Po włączeniu nawiewu, bez klimy wdmuchujemy całą wilgoć z klimy (choć bardziej tu chodzi o kanały).
Albo na klimie non stop, albo trzeba osuszyć kanały po używaniu.
Jeśli ufo, potrzebujesz potwierdzenia mojego opisu to jak pada deszcz i używasz klimy do osuszania, wyłącz ją na chwile i zobaczysz jak szybko i pięknie Ci zaparuje auto.
Komentarz
-
-
Zobacz czy nie masz mokrego przedniego dywanika pasażera. Jak tak to woda się wlewa albo przez drzwi albo przez filtr kabinowy. Przyczyn może być kilka. Najpopularniejsza to uszkodzone podszybie/połamane korytko podszybia przez co woda wlewa się na filtr kainowy a następnie do samochodu.
Wilgoć w samochodzie jest wszędzie - piasek, w tapicerce. Najlepiej pod dywaniki wsadzić gazety (np. wyborcza, rzeczypospolita) i wymieniać codziennie/raz na parę dni - pomaga!!
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez DecoNajpopularniejsza to uszkodzone podszybie/połamane korytko podszybia przez co woda wlewa się na filtr kainowy a następnie do samochodu.
PO PROSTU SPRZĄTNIJ AUTO-PIACH ZATRZYMIJE WILGOĆ, UMYJ SZYBY, I PARĘ RAZY WŁĄCZ GRZANIE NA MAXA DMUCHAWĘ NA MAXA I UCHYL Z KAŻDEJ STRONY SZYBY PO 2-3 CM. CAŁE AUTO SIĘ WYWIETRZY I OSUSZY :wink:
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Jarek_wawanie czytałem. Doświadczenie.Zamieszczone przez EnriquezNatomaiast mam kumpla z 1.4 TSI i jeździ bez wyłączania kilmy (tak jak ja) i mu się nic nie paruje.
Zamieszczone przez EnriquezZ resztą, co to za wygoda, żeby pamiętać wyłączać silnik be klimy. Żarty jakieś.
Komentarz
-
-
U mnie auto stoi na dworku ale jest zadaszone i nic na niego nie kapie. Przed wejściem do auta szybki są lux ale wystarczy chwile z 2~4min posiedzieć i powoli zaczynają parować.
Klima na AUTO i szybko schodzi a jak włączę na tryb ECO to po jakimś czasie zaczyna parować dlatego jeżdżę cały czas na włączonej limie.Navi:Asus A639+mod(416@640Mhz)
Mobil:Uniden PC 68 Elite<->Sirio Performer 5000/dziurka
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez ufoa moje doświadczenie jest takie, że moja klima jest ZAWSZE włączona, przez cały rok. i podepnę się do tego co napisał kolega Enriquez,
Przeczytaj co napisał Don i co napisałem ja.
Problem pojawia się podczas jazdy z wyłączoną klimą, po jeździe z włączoną klimatyzacją.
Oczywiście przyczyna może być zupełnie inna ale to moja sugestia.
Komentarz
-
-
A czy taki filtr kabinowy mógł zuzyc się po 7 tys km i 5 mc?
mam klime non-stop z koniecznosci bo to ani za ciepło ani za zimno , temperatura w aucie dla mnie w sam raz więc nie musiałbym jej używać nadaremno.
Problem duzy jest gdy chce sobie posiedzieć w aucie przy zgaszonym silniku- a takich sytuacji jest nie mało chociażby czekając za kimś,
co to za przyjemnosc siedziec w aucie za 70 tysięcy i przez zaparowane szyby nic nie wiedzieć :x
Komentarz
-
-
Jarek_wawa, to co napisał don, to ja rozumiem ale to co ty napisałeś trochę pojąc nie mogę...
Zamieszczone przez Jarek_wawaPo wyłączeniu samochodu na włączonej klimie system klimatyzacji skrapla wodę która przy obecnej temperaturze nie ma szans na odparowanie (przeciwnie latem). Po włączeniu nawiewu, bez klimy wdmuchujemy całą wilgoć z klimy (choć bardziej tu chodzi o kanały).
chce cie zapewnić, że w tej chwili mamy dość ciepły okres jesienny. mam ustawioną klimę na 19 stopni i zdarzyło się jak do tej pory raz albo dwa, że z kratek powiało chłodem. to nie jest powód do skraplania się wody...to się dzieje tylko latem, gdy na dworze żar a w aucie chcesz mieć lodówkę. z kratek zapieprza arktyką i jeśli wtedy nagle wyłączysz silnik wraz z klimą, co robię to od 2 lat i wcale mi to nie przeszkadza, to pozostałości w kanałach mogą się skroplić ale tego nie widać bo jest za ciepło na dworze i pozostałości szybko same odparują.
Komentarz
-
-
Maru, ja mam samochód w 98% równie czysty co Ty, tak więc piach jest, ale wyłącznie na zewnątrz. Poza tym, jeżdżę na klimie włączonej cały czas. W aucie nie ma żadnej wilgoci pod dywanikami czy gdziekolwiek. Parkuję pod wiatą, w robocie na otwartej przestrzeni. Czy tu, czy tam jak odpalam samochód to paruje momentalnie przednia szyba. A odparowanie trwa ze 2 minuty. Latem się tak nie działo. Może mi wreszcie tą buczącą sprężarkę szlag trafił :lol: , choć już tego nie slyszę - przyzwyczaiłem się widocznie.Pozdrawiam
Marcin
Komentarz
-
-
don,
U mnie po ok. 10 tys fitr kabinowy był kompletnie zaklajstrowany i bez klimy szyby parowały mi jak cholera. No i gdy temperatura spadała poniżej 5C i przestawała działać klima, to była po prostu masakra. Wymieniłem filtr i jak ręką odjął.
Polecam od tego zacząć. Na forum jest opis jak zdjąć podszybie, a sama wymiana filtra to kilka minut.
Porównując wagowo to ten stary filtr był na oko z trzy razy cięższy od nowego, tyle syfu musiało się na nim nazbierać.
PS Wydaje mi się, że dobrym pomysłem jest wymienać ten filtr po okresie letnim (niezaleznie od ilości przejechanych km), kiedy to w powietrzu unosi się dużo więcej syfu i na jesień mieć spokój.Jest: VW Passat B6 04.2010 2.0 TDI CR CBBB (170KM/350Nm) http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=88468;
a do zadań miejskich: VW Lupo 1.4 AUD MY2004 (60KM/116Nm seria)
Była: O1 L&K kombi 1.9 TDI AHF 2001/2002 (160KM/356Nm by ECU Project)
O2 kombi 4x4 1.9 TDI BXE 2006 (147KM/345Nm by ECU Project)
Komentarz
-
-
Enriquez, może po prostu sprężarka Ci nie daje tyle ile trzeba jak coś w niej buczy ,.. może sprzęgło jej pada.... w lecie dobrze chłodziło?
momentalne parowanie przedniej szyby nie jest normalne , nawet przy wyłączonej klimie..., może nagrzewnica jest nieszczelna :?: płynu nie ubywa chłodniczego :?:
don, filtr się mógł zapchać, ale musiałbys jeździć po polnej drodze sporo , co do parowania na postoju przy wyłączonym silniku to jest to raczej normalne , szczególnie w wilgotne chłodne dni .
Zamieszczone przez dontrzeba włączyć Ac, gdy spowrotem przełanczam na zwykły nawiew momentalnie parują.O2 2.0 TDI DSG ELEGANCE KOMBI. Chip Masters Tuning .
GVI 1.4TSI
LANCIA YPSILON 1.2 MPI
tires from WULTEX . SERWIS KLIMATYZACJI
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez ufoże przy wyłączeniu silnika skropli się woda w kanałach... :?: :?: :?:
Wynika to z budowy klimatyzacji, ale nie czas i miejsce na to bo to nie pomoże w rozwiązaniu problemu. Zawsze możesz sprawdzić przy +10 co się stanie jak wyłączysz klimę, czy Ci nie zaczną parować szyby mimo że nie pada właśnie deszcz.
Komentarz
-
-
U mnie też paruje przednia szyba ale nie to że momentalnie cała jest zasyfiona. Ja prawie zawszę robię tak że zanim ruszę autem to z parę min sobie pochodzi w miejscu wiecie zanim się otworzy bramę jedną drugą wyjedzie i pozamyka to silnik trochę złapie temp. i już po kilku minutach ciepełko leci.
Raz miałem tak jak wsiadłem do auta to nawet nie cała minuta i miałem wszystkie szyby zaparowane ale to wynikała z tego że byłem prosto po kąpieli i dlatego.
Jeszcze jedno co zaobserwowałem to to iż jak jeździłem na Economy nie włączając AUTO na klimie to rano mi szyby prawie wcale nie parowały nawet na wyłączonym nadmuchu. A jak zacząłem jeździć na AUTO to rano jak wsiądę i po kilku minutach zaczynają lekko parować i o wiele szybciej niż przed tym jak jeździłem na ECO normalna to sytuacja jest ??
I jeszcze jedno jak jeżdżę na AUTO (aktualnie do dzisiaj) i podczas jazdy przełączyłem na ECO to po jakiejś chwili przednia szyba zaczęła lekko parować.
Dzisiaj porządnie wygrzałem środek lekko uchyliłem szybki i temp. na full i tak z 20min jeździłem :szeroki_usmiech:
Zobaczymy co jutro rano będzie jak wsiądę do auta. Podkreślam że auto na noc pod wiatą stoi a w pracy w garażu.Navi:Asus A639+mod(416@640Mhz)
Mobil:Uniden PC 68 Elite<->Sirio Performer 5000/dziurka
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez SuchyXJeszcze jedno co zaobserwowałem to to iż jak jeździłem na Economy nie włączając AUTO na klimie to rano mi szyby prawie wcale nie parowały nawet na wyłączonym nadmuchu. A jak zacząłem jeździć na AUTO to rano jak wsiądę i po kilku minutach zaczynają lekko parować i o wiele szybciej niż przed tym jak jeździłem na ECO normalna to sytuacja jest ??
albo odwrotnie działa Ci przycisk od klimy...chłodzi w lecie na auto czy na econ :?:
w Twoim samochodzie po prostu jakby działało wszystko odwrotnie..włącz econ i spójrz pod maskę czy się nie kręci sprężarka przypadkiem..O2 2.0 TDI DSG ELEGANCE KOMBI. Chip Masters Tuning .
GVI 1.4TSI
LANCIA YPSILON 1.2 MPI
tires from WULTEX . SERWIS KLIMATYZACJI
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez SuchyXJeszcze jedno co zaobserwowałem to to iż jak jeździłem na Economy nie włączając AUTO na klimie to rano mi szyby prawie wcale nie parowały nawet na wyłączonym nadmuchu. A jak zacząłem jeździć na AUTO to rano jak wsiądę i po kilku minutach zaczynają lekko parować i o wiele szybciej niż przed tym jak jeździłem na ECO normalna to sytuacja jest ??
I jeszcze jedno jak jeżdżę na AUTO (aktualnie do dzisiaj) i podczas jazdy przełączyłem na ECO to po jakiejś chwili przednia szyba zaczęła lekko parować.
Dzisiaj porządnie wygrzałem środek lekko uchyliłem szybki i temp. na full i tak z 20min jeździłem :szeroki_usmiech:
Zobaczymy co jutro rano będzie jak wsiądę do auta. Podkreślam że auto na noc pod wiatą stoi a w pracy w garażu.
Zaraz pewnie ufo powie że cherezje głoszę, ale powtórzę.
Jeśli jeździsz na włączonej klimatyzacji, w Twoim przypadku na AUTO i gasisz auto, zostawiasz go na noc, a następnie rano wsiadasz do samochodu i włączysz samochód to:
- jeśli włączysz klimatyzację to Ci zaparuje na chwilę szyba (bo właśnie leci wilgoć która odłożyła się w kanałach po wyłączeniu samochodu dnia poprzedniego), a następnie para zejdzie bo klimatyzacja osusza powietrze.
- jeśli nie włączysz klimatyzacji, tylko włączysz zwykły nawiew to Ci będzie parować BARDZO, tutaj proces osuszenia będzie dłuższy i będzie wymagał przewietrzenia auta.
Dlatego, jeśli jeździmy non stop na klimatyzacji tak jak np. ufo, to to zjawisko zaobserwujemy w minimalnym stopniu (albo wcale). Jeśli z jakiś względów nie chcemy jeździć na klimie non stop to trzeba zadbać o osuszenie kanałów.
Można zrobić to np. tak:
Jeśli jednego dnia np. pada deszcz i musimy jechać z klimatyzacją bo nie radzimy sobie z parującymi szybami, to jak już dojedziemy pod dom, wyłączmy klimę, nawiew na max, temperatura na max, otwórzmy okna i poczekajmy. Ciepłe powietrze wysuszy nam układ nawiewu i pozbędziemy się wilgoci, dzięki czemu następnego dnia rano jak włączymy tylko nawiew nic nam nie będzie parować.
Jeśli jeździmy bez klimatyzacji to też nic rano nie paruje bo niby co ma parować.
Dodam tylko że zadbany układ (filtr, czyste szyby, itd.), nie potrzebuje klimatyzacji do osuszania wnętrza. No może z wyjątkiem jak wsiadają 4 mokre osoby, prosto z deszczu.
Komentarz
-
-
No to wszystko rzeczywiście ciakawe. Ja znowu praktycznie nie używam klimatyzacji. Fakt, że teraz mam nowe auto ale w poprzedniej 4 letniej O2 też baaardzo rzadko używałem klimy i okna mi w zasadzie nie parują, no chyba, że pada deszcz, jest zimno i wsiądą 4 osoby w mokrych kurtkach to włączam klimatyzację, w 20 sekund szyby są suche, klima pracuje jeszcze zanim zacznie lecieć ciepłe powietrze, po 10 min ją całkiem wyłączam i mam cały czas niezaparowane okna. Ważna jest higiena klimatyzacji. Np, jak już ją włączam, to potem zanim wyłącze silnik, wyłączam klimatyzację, zostawiam nawiew na kilka minut (jak już wiem, kiedy będę się zatrzymywał na dłużej), żeby parownik się jak najlepiej osuszył. Poprzez takie działania, nic mi nigdy nie śmierdziało i nie śmierdzi z klimy, działa zawsze bardzo wydajnie.Audi A6 allroad, 300KM, 570Nm
ttp://www.modpro.pl/ - Engine Tuning
http://www.termowizja.bielsko.pl/
Komentarz
-
-
Patrzę na to wszystko i ogarnia mnie strach my dla auta czy auto dla nas. Co mam zrobić przed wyjazdem po powrocie. Zaraz się okaże że mam więcej przygotowań niż przed balem. Nie dajmy się zwariować jak ktoś wymienia filtry i czynnik, w miarę sprząta auto to nie będzie musiał 10 minut poświęcać na klimatyzacje bądź bać się używać. W końcu jest po to by ułatwiało nam życie a nie by nas zniewalało
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez lookash_Patrzę na to wszystko i ogarnia mnie strach my dla auta czy auto dla nas. Co mam zrobić przed wyjazdem po powrocie. Zaraz się okaże że mam więcej przygotowań niż przed balem. Nie dajmy się zwariować jak ktoś wymienia filtry i czynnik, w miarę sprząta auto to nie będzie musiał 10 minut poświęcać na klimatyzacje bądź bać się używać. W końcu jest po to by ułatwiało nam życie a nie by nas zniewalało
Jak np. chłodzenie turbiny, to po co kupować auto z turbiną skoro nie można normalnie się zatrzymać i zgasić silnika. Nie mówiąc już o ruszaniu na zimnym silniku.
Komentarz
-
Komentarz