Twardy pedał hamulca przed odpaleniem 01

[mtothaj]

A miesci ci się wogóle? Mi brakuje i to sporo do wpasowania..

[smer]

Twardy pedał hamulca przed odpaleniem 01

Mam pytanko. Czy powinienem się niepokoić tym, że od jakiegoś czasu po wejściu do auta, przed odpaleniem silnika, przy próbie wdepnięcia pedału hamulca napotykam na opór? Pedał zachowuje się tak jak po wyłączeniu silnika i kilkukrotnym nadepnięciu - zero wspomagania.
Wydaje mi się, że ciśnienie nie powinno w ciągu nocy zejść tak samo z siebie? W żadnym z dotychczas jeżdżonych przeze mnie aut nie spotkałem się z takim objawem, nawet po dłuższym niejeżdżeniu.

Zawsze wchodziłem do auta, naciskałem hamulec (żeby po wysprzęgleniu z biegu nie skulać się z górki), wciskałem sprzęgło, wrzucałem luz, odpalałem... A od jakichś 2 tyg. wcisnąć hamulca ni huhu :shock:

W zasadzie nie jest to awaria, ale na pewno uciążliwość, i cholera wie czy awaria nie czai się tuż za rogiem?

Dodam, że poza tą dziwną przypadłością hamulce sprawują się bez zarzutu, biorą równo i pewnie, a na wykresie ideał (tydzień temu miałem badania).

Jeśli było o tym coś na forum to sorry, ale nie znalazłem.

[maba8]

wydaje mi się że jest wszystko ok.
zawsze pedał hamulca jest twardy gdy silnik nie jest uruchomiony.
a czy Ty przypadkiem nie naciskasz tego pedału kilka razy po zgaszeniu silnika????
jesli tak robisz to to jest właśnie przyczyną że rano pedał jest bardzo twardy.

[smer]

zawsze pedał hamulca jest twardy gdy silnik nie jest uruchomiony.

Pozwolę się z tym nie zgodzić. Octavia to moje szóste auto i we wszystkich do tej pory zawsze rano pedał był miękki (tzn. przed odpaleniem zawsze miał zapas podciśnienia na to jedno czy dwa depnięcia).

a czy Ty przypadkiem nie naciskasz tego pedału kilka razy po zgaszeniu silnika???? jesli tak robisz to to jest właśnie przyczyną że rano pedał jest bardzo twardy.

Nie naciskam. We wstępie napisałem, że "twardy pedał" pojawił mi się jakiś 2 tyg. temu.

[rss]

smer tragedii nie ma - skoro hamulce PO odpaleniu sa w porzadku to tego bym sie trzymal. najprawdopodobniej stwardniala gumka (starosc i mroz) lub osiadla sprezynka (starosc) w zaworze zwrotnym i zamiast 100% szczelnosci masz 99%. zostaw tak jak jest. najwazniejsze ze dzialaja dobrze podczas jazdy.

[smer]

rss, dzięki za spokój ducha. Właśnie obstawiałem zawiechę na jakimś elemencie typu zawór zwrotny, ale chciałem się upewnić, bo obudzić się nagle bez hamulców to raczej wątpliwa przyjemność.

[rss]

spox.
nawet jak plyn ucieknie to najpierw zapali sie kontrolka, a i ze zwazonym serwem mozna wyhamowac.

[zagan]

Ja w okresie zimowym mam podobnie, Przy naciśnięciu hamulca mam opór i słyszę jak odchodzi powietrze, Marwiło mnie to ale czytając forum jest lepiej

[ruwado]

U mnie też tak jest. Jak odpalam na wciśniętym hamulcu, to pedał wpada po zaskoczeniu silnika. Mam 98.000 km i zawsze hamuję - żadnych niespodzianek.

[droopsio]

u mnie podobnie - auto 1,5 roku i 76.000 km przebiegu. Oczywiście po uruchomieniu silnika wszystko ok

pewnie "ten model tak ma"

[rkb]

Panowie to jest normalne :P w kazdym aucie tak jest. nawet jak zdarzy wam sie holowanie to na wylaczonym silniku po paru hamowaniach pedal robi sie twardy i trzeba pompowac noga albo reczny

[gomezf1]

U mnie natomiast sprawa wygląda następująco. Pierwsze 1-2 hamowania nie są "idealne", potem wszystko wraca do normy. Tarcze i klocki cacy, płyn świeżo wymieniony. Wnioskuję że to w normie, choć przyznam ze w innych autach nie zauważyłem tego zjawiska.

[smer]

Panowie to jest normalne :P w kazdym aucie tak jest. nawet jak zdarzy wam sie holowanie to na wylaczonym silniku po paru hamowaniach pedal robi sie twardy i trzeba pompowac noga albo reczny

No właśnie, po paru hamowaniach. Ale w żadnym aucie do tej pory kompresja nie schodziła mi przez noc sama z siebie.
Oczywiście wspomaganie po odpaleniu jest ok.

[rkb]

Moze tak jest w occie - jak zaczolem jezdzic tym autem to z rana tez mi to sie rzucalo do bani, ale skoro po przekreceniu kluczyka pedal odrazu schodzil na miekko to nie robilem afery

[smer]

Gwoli ścisłości; chyba jednak tak nie powinno być, bo u mnie przypadłość ta wystąpiła ok. 3 tygodnie temu. I wkurza mnie, bo parkuję na pochyłym i chciałbym czuć hamulec pod nogą gdy daję na luz :roll: .... Tak, wiem, wiem.... mam używać wtedy ręcznego, ale cóż, nie jestem przekonany do ręcznego w zimie

[rss]

miedzy pompa a serwem jest zawor zwrotny a w nim gumowy talerzyk i sprezynka.
ze 'starosci' guma sie delikatnie odgniata a sprezynka 'flaczeje' gdy nie ma podcisnienia sprezynka moze juz nie dawac rady uszczelnic w 100%. co innego gdy silnik pracuje a podcisnienie jest.

[smer]

Dokładnie. Układ hamulcowy podczas pracy silnika nadanża , tyle że "w spoczynku" puszcza pierda bokiem.

[dzony]

Panowie odgrzewam bo nie widzę sensu zakładania nowego tematu.
Mam problem rano przed odpaleniem mam twardy pedal hamulca a na pewno nie powinno tak być bo auto mam od nowości i nigdy tak nie było. Parę tygodni temu miałem problem z nieszczelnym serwem więc wymieniłem na nowe ATE wymieniłem również przewód z zaworkiem zwrotnym na nowy z ASO parę dni było dobrze a potem tak jak pisze. Nie mam pomysłu gdzie ta nieszczelność może być przecież obie części nowe może to serwo jakieś wadliwe bo zaworek 100% git sprawdzałem. Pompa vacum wolno bije jakieś 5 sec potrzebuje żeby dojść do -0,9 ale dochodzi. Przed zgaszeniem nie hamuję tak więc podciśnienie powinno być...
Jakieś pomysły? Bo ja już nie mam.