Witam wszystkich na forum i proszę o radę. Problem wygląda następująco-w mojej Octavii 1.9 Tdi zwiększył się poziom oleju(na bagnecie przekroczyło max. i doszło do zgięcia). Dodam,że płynu chłodniczego nie ubywa i nie ma białej mazi pod korkiem, olej nie śmierdzi też ropą. Od wymiany oleju przejechałem 5 tys. km. Z góry dziękuje za pomoc.
marcins990, rozumiem, że po przeglądzie sprawdzałeś i było mniej? Pytam o to, bo np. na przeglądach w ASO uwielbiają przelać olej i to konkretnie ( zazwyczaj właśnie co najmniej do zagięcia, a nawet więcej )...
Oczywiście,że sprawdzałem(nie raz)...było pod max. przez dłuższy czas,a potem stopniowo się podniosło.Dodam,że pomiar zawszę robię na zimnym silniku na poziomym podłożu.
Mialem kiedys cos podobnego ale w innym samochodzie,paliwo(diesel) dostawało się do oleju.Przyczyną tego było mikroskopijne pęknięcie w gniezdzie pompowtryskiwacza,inną przyczyną może być pęknięcie w jednym z kanalików dolotowych w głowicy gdzie przepływa paliwko.
Jeżeli to nie jest jakaś standardowa "awaria", to może to ten sam problem, co kiedyś w TVN Turbo jakiś gość miał z Seatem z dieslem (jeździł na taksówce, nie miał przebiegów długich "w trasie") - filtr cząstek stałych się zapycha z powodu sposobu eksploatacji - nie pamiętam kiedy filtr "wypala" to, co się w nim zbierze, ale zdaje się, że trzeba dłużej jednym ciągiem na wyższych obrotach pojechać - taki odcinek cyklu "w trasie".
Jeżeli to nie jest jakaś standardowa "awaria", to może to ten sam problem, co kiedyś w TVN Turbo jakiś gość miał z Seatem z dieslem (jeździł na taksówce, nie miał przebiegów długich "w trasie") - filtr cząstek stałych się zapycha z powodu sposobu eksploatacji - nie pamiętam kiedy filtr "wypala" to, co się w nim zbierze, ale zdaje się, że trzeba dłużej jednym ciągiem na wyższych obrotach pojechać - taki odcinek cyklu "w trasie".
To auto jest wyprodukowane 10 lat temu O filtrach cząstek nikt wtedy nie słyszał
Jeżeli to nie jest jakaś standardowa "awaria", to może to ten sam problem, co kiedyś w TVN Turbo jakiś gość miał z Seatem z dieslem (jeździł na taksówce, nie miał przebiegów długich "w trasie") - filtr cząstek stałych się zapycha z powodu sposobu eksploatacji - nie pamiętam kiedy filtr "wypala" to, co się w nim zbierze, ale zdaje się, że trzeba dłużej jednym ciągiem na wyższych obrotach pojechać - taki odcinek cyklu "w trasie".
Przecież płynu chłodniczego nie ubywa, więc musi ''pachnieć'' ropą. Przybywanie oliwy raczej ma przyczynę w przedostawaniu się paliwa pod tłoki. Przyczyny: zużyte, przegrzane pierścienie, dziura w tłoku, ...
www.k-mot.pl
Specjalizacja VAG, inne marki też naprawiam.
Autoholowanie.
Robert Kulma
Komentarz