no, to przynajmniej na tę całą "opłacalność", nie wpływa de facto
[O1] Chrobotanie przy ruszaniu.
Zwiń
X
-
[O1] Chrobotanie przy ruszaniu.
Koledzy poszukałem na forum i nie znalazłem dokładnie takiego opisu problemu jaki mnie dotyczy.
Przy ruszaniu na jedynce, ale także na dwójce, czasami na trójce przy niskich obrotach słyszę takie dziwne chrobotanie. Jak przyspieszam to przestaje chrobotać. Dzisiaj było chłodniej z rana i nie słyszałem tego chrobotu. Wczoraj po rozgrzaniu auto przy każdym ruszaniu chrobotało. Nie wiem czy może mieć to związek, ale trzy dni temu miałem wymieniany komplet rozrządu. Przed wymianą ten problem wystąpił mi tylko raz przy podjeżdżaniu na dwójce pod górę, ale to był tylko moment.
jeżeli macie jakieś sugestie, to chciałbym się jak najwięcej dowiedzieć o możliwych przyczynach takiego zjawiska. Dzisiaj po robocie jadę do mechanika, więc zobaczymy co on zasugeruje.
-
-
Zamieszczone przez sir_kyllanPrzeczytaj swojego posta i zastanów się jak mamy ci pomóc. Tu nie ma jasnowidzów. Jedź do mechanika weź go na pokład i jemu zadaj pytanie co się dzieje
Komentarz
-
-
Koledzy byłem wczoraj u mechanika. Zdiagnozowana przyczyna chrobotania to według niego poduszka pod silnikiem - jest do wymiany. Nie ma to nic wspólnego ze skrzynią biegów. Ufff. Ulżyło mi znacznie. Okazało się, że skrzynie mam na śrubach. Sprzęgło sprawdziliśmy - też ok. Nie jest to też wahacz ani dyferencjał. To była wstępna diagnoza, zobaczymy jak autko odstawie na dobre i Pan mechanik porozkręca to i tamto.
Wszystkim kolegom dziękuje za pomoc, przynajmniej mogłem rzeczowo pogadać z mechanikiem.
Komentarz
-
-
simonlukas, temat już wprawdzie ma brodę, ale u mnie też takie chrobotanie się pojawiło i jestem ciekaw, jak się u Ciebie sprawa skończyła. U mnie chrobocze nie tylko przy ruszaniu ze skręconymi kołami, ale też przy jeździe na wprost, choć może przy tej jeździe na wprost to przy okazji najechania na dziurę coś zachrobotało.
Czy mogłeś jeździć samochodem pomimo tego chrobotania i nic się nie stało?
Albo jeśli ktoś inny miał podobny problem, to proszę o szybką poradę, czy mogę jeszcze jeździć samochodem, zanim pojadę do warsztatu, czy muszę z tym jechać prosto do warsztatu i to najbliższego? Akurat bardzo potrzebuję samochód, najwcześniej pojutrze będę miał chwilę czasu, żeby do warsztatu pojechać. Więc nie wiem, czy komunikacją dziś i jutro jeździć, a samochód zostawić na parkingu, czy mogę jednak jeszcze te dwa dni samochodem jeździć?
Komentarz
-
Komentarz