dobrze, trzymam Cie za slowo synu :!:
dziwne "chrobotanie" - glownie przy mrozach
Zwiń
X
-
dziwne "chrobotanie" - glownie przy mrozach
Hej
Moze zaczne od poczatku: jakies 2 lata temu po wymianie opon zaczalem odczuwac a w zasadzie slyszec dzwieki jakby sie lozysko w kolach konczylo - jazda na wprost cisza a przy skretach szczegolnie w lewo znow ten dzwiek, wymienilem wszytskie łożyska (na SKF'y) ale o dziwo dzwiek moze byl troche cichszy, ale nie ustal - pozniej wyczytalem ze Turenza ER300 tak ma (jest glosna) i nie ja pierwszy wymienilem lozyska - temat olalem ale po wymianie opon na zimowe nie zauwazylem poprawy... rozmawialem z mechanikiem, pojezdzilismy, poskrecalismy i ponownie wymienil lewe lozysko - z identycznym rezultatem :? ... doszlismy do wniosku ze "na razie jezdzij a jak sie bardziej wysypie bedziemy wiedziec co to" i tak minelo 40 000km a ja przywyklem.
W miedzyczasie wymienilem sworznie, koncowki drazkow, laczniki stabilizatora - ogolnie zawieszenie w stanie idealnym bez zadnych luzow itp.
Jakies 1.5m temu zaobserwowalem ze CZASAMI przy ruszniu (zarowno na wprost, jak i ze skreconymi kolami, choc najczesciej gdy kola skrecone w lewa strone) slychac dziwne chrobotanie... nie czuc nic na kierownicy i wystepuje tylko i wylacznie na biegu podczas przyspieszania, czasmi znika po puszczeniu i ponownym dodaniu gazu, czasami trzeba dosc energicznie skrecic "lewo, prawo, lewo, prawo" (takie bardzo krutkie skrety) i objaw/ dzwiek znika. Gdybym mial zgadywac to obstawialbym ze to jaks zebatka ale za cholere nie wiem co to. Probowalem wymusic objaw na parkingu wywolujac rozne ewolucje ale nie potrafie - ogolnie zdarza sie powiedzmy z 2x w tygodniu i przewaznie gdy sa minusowe temperatury na zewnatrz choc nie koniecznie za pierwszym odpaleniem i ruszeniem auta - rownie dobrze po 3h jazdy i ruszaniu spod swiatel (przewaznie spokojnym przy ostrym ruszaniu jeszcze sie nie zdarzylo, choc byc moze slyszac dzwiek automatycznie popuszczam noge z gazu...). Acha - slychac to zarowno na 1, jak i na 2 a czasem na 3 biegu - glownie przy malej predkosci obrotowej (1000~1600rpm) ale nie sprawdzalem jak sie zahowa jak wcisne gaz do dechy i np. wkrece na 4000rpm
Macie pomysla co to moze byc :?:
-
-
sprzeglo dziala bez zarzutu... poduszki kiedys mialem uszkodzone to raczej nie ten dzwiek... tam tak jakby chrobotaly zebatki i tylko podczas przyspieszania na biegu - jak wcisne sprzeglo dzwiek znika, na luzie tez go nie ma... skrzynia dziala bezproblemowo tak jak powinna. Najgorzej ze nie moge tego powtorzyc/zasymulowac - przewaznie wystepuje kilka razy w miesiacu i przy ujemnej temperaturze.
Komentarz
-
-
myslalem i o tym - nawet dzis pytalem o ceny w skodaczesci.pl - tym niemniej jak juz mowilem oprocz wyraznego dzwięku nie ma najmniejszych drgań na kierownicy...
[ Dodano: Wto 30 Mar, 10 15:24 ]
informacyjnie: wymienilem łożyska i piasty obu kół przednich i jak ręką odjął, dodatkowo poszła mi łączka między portkami a katalizatorem więc od razu wymienione na nowe i dosłownie nie to autko
Komentarz
-
Komentarz