Hej,
Mam problem ze swoją tylną wycieraczką. A mianowicie jeśli załączę spryskiwacz to działa normalnie - przetrze kilka razy i wróci do stanu "0". Problem pojawia się na jednym przetarciu oraz na pracy ciągłej - tzn. wycieraczka "jedzie" do końca a w drodze powrotnej zatrzymuje się w 2/3 szyby i wraca do "0". To się dzieje za każdym razem, bywa też tak iż wycieraczka po wyłączeniu manetka jeszcze kilka razy sobie pochodzi (wcześniej tego nie było). Co może być przyczyną no i jak to naprawić ?
Pozdrawiam
Witaj. Na milion procent będziesz miał "zasyfiony" silnik wycieraczki. A właściwie podrdzewiały metalowy trzpień. Ja miałem podobne problemy z zatrzymującą się tylna wycieraczką. Zdjąłem tylne poszycie z klapy (kombi) i odkręciłem silnik z 3 śrub- dziecinnie proste. Następnie odkręciłem osłone blaszaną i ... moim oczom ukazał się widok zardzewiałego trzpienia wycieraczki. Próbowałem sam naprawić, ale u mnie doszedł do tego problem z ułamanym przewodem przez który podawany jest płyn spryskiwacza. Dlatego kupiłem uzywany silnik, który okazal sie również częściowo zardzewiały w środku. Przeczyściłem trzpień i mocno nasmarowałem i teraz śmiga prawie idealnie.
Witaj. Na milion procent będziesz miał "zasyfiony" silnik wycieraczki. A właściwie podrdzewiały metalowy trzpień.
U mnie jest to samo.
Zamieszczone przez fallon
doszedł do tego problem z ułamanym przewodem przez który podawany jest płyn spryskiwacza.
To pewnie podobnie jak u mnie systematycznie zalewało silniczek.
Ja tam wszystko popsikałem nasmarowałem, ale dalej przeskakiwała/blokował się. O dziwo po okresie zimowym, kiedy nie używałem tylnej wycieraczki, bo mnie wkurzało jej zatrzymywanie się, zaczęła skubana działać poprawnie. :szeroki_usmiech
W Polsce nie ma kryzysu.
Kryzys jest w państwach, w których kiedyś był dobrobyt.
Komentarz