biggest ja jutro też będę to pogadamy
[O1] Problem na rolkach u diagnosty z hamowaniem.
Zwiń
X
-
[O1] Problem na rolkach u diagnosty z hamowaniem.
Byłem na przeglądzie rejestracyjnym. Test hamulców przednich (na rolkach).
Przednie koła kręcą się swobodnie (pedał hamulca nie jest naciskany) a na monitorze przyrządu diagnostycznego prostokąty odzwierciedlające siłę hamowania lekko drgają tak jakby auto już hamowało bez hamulca wciśniętego. Diagnosta pyta czy naciskam hamulec - ja na to że nie. Szczególnie lewe koło na monitorku hamowało "bez naciskania hamulca"
Diagnosta spytał czy przy lekkim hamowaniu przy większych prędkościach nie odczuwam drgań kierownicy.
Nic takiego z kierownicą się nie dzieję.
Sam pomiar siły hamowania wypadł dobrze. W warunkach drogowych autko hamuje bardzo przyzwoicie, ABS działa.
i tak się zastanawiam co to może/mogło być ???
p.s. rolki ponoć miał sprawne - auto za mną (astra I) nie miało takiego problemu na tej samej rolce
p.s. tarcze ok, klocki nowe
z góry dzięki za odpowiedzi w temacie
-
-
Być może zacisk lekko zapieczony i któryś z cylinderków nie odbija tak jak powinień i występują pewne opory przy toczeniu.http://www.wimeb.markomp.net
Już nie moja Skodzina
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=31952
Komentarz
-
-
odgrzewam kotleta - mialem dzisiaj to samo i tez na lewym kole.. diagnosta sie dziwil i drapal po glowie, pytal czy mam pernamentne 4x4 hehe - na koneic przejechal sie autem i mnie puscil.. nie pomyslalem, zeby zrobic test przy wylaczonym silniku - jednak wtedy nie bedzie dzialac wspomaganie hamulca.. sadzicie ze to EDS wariuje?skoda
fuckyeah!
Komentarz
-
-
wiem że odkopuje ale dzisiaj to samo u diagnosty
koleś wjechał na rolki i jakoś tak dziwnie szuka mnie wzrokiemzaglądam na ekran komputera a tam prawe koło wyraźnie mocniej hamuje w zasadzie to lewe miało 10% prawego ... diagnosta się krzywił i mówi że lewe w ogóle nie hamuje że to tylko opory toczenia i jak ja tutaj dojechałem ( w kontekście że się nie zabiłem) ale się kolesiowi nie podobało bo ogóle nie naciskał na dźwignie ... a tu mu takie numery ... zawołał swojego szefa porozmawiali ... Oczywiście szef pochodzi do mnie i pyta grzecznie czy samochód zachowuje się stabilnie na drodze ... czy nie miałem problemu z grzaniem hamulców ... że nie i też nie wiem o co chodzi może jakieś systemy wspomagania tak robią ...
posprawdzali resztę i szef pyta czy może kierować ja że oczywiście bo samochód jest OK. Przejechaliśmy z kilometr kilku krotnie zatrzymywał samochód z to zwiększysz to z mniejszych prędkości i tak niechętnie ale przybił pieczątkę ... kazał podjechać do mechanika żeby posprawdzał komputer czy nie błędów ...
Pojechałem do innej stacji diagnostycznej zobaczyć czy będzie identyczny objaw i co się okazało że tym razem lewe koło samoczynnie hamuje a prawe si nudzi
tam diagnosta powiedział mi że z czymś takim nie przejdzie przeglądu
Dawaj do mechanika a ten do mnie że to stary numer z dyniąkontrola trakcji widzi różnice rzędu 1 km pomiędzy kołami i próbuje ją zniwelować
ale dla mojego spokoju wpiął kompa i brak błędów na ABS. więc jeszcze test w ruchu czujniki OK. Powiedział TTTM.
i tutaj rodzi się pytanie do redhead po 2 latach coś się objawiło/ naprawiło / wyjaśniło?Foty ze Spotu http://forum.octaviaclub.pl/album_cat.php?cat_id=33
Komentarz
-
-
Witam,
Mega odkop!
Diagnostyka na rolkach ...i lewy przod ma 5 N, a prawy przod 0,45 N (jednostke moglem przekrecic).
Diagnosta kreci nosem... pieczatke dal, ale powiedzial - sprawdzic.
Pojechalem, 200 zostawilem - rozebrali, nasmarowali, zlozyli - git.
Jedyne co znalezli - prawy przegub nie najnowszy. Ale co ma prawy przegub do problemu z lewym?
Pojechalem - to samo. Lozyska nie slychac. Klocki nowe, tarcze nowe, tloczki chodza. Zaciski ok.
Jeszcze moge sprobowac na wylaczonym silniku - tego nie sprawdzilem.
Any other ideas?
Komentarz
-
-
jszczeci,
takpowiedzieć diagnoście
"chłopie zaczynaj hamować zanim się rolki rozpędzą"
i w tym roku nie było u mnie problemówchoć byłem u tego samego co w zeszłym roku
tak sobie wydedukowałem że pewnie rolki kręcą się z innymi prędkościami przy większej prędkości samochód widzi poślizg i próbuje korygować za ciebie tor jazdyjak już zaingeruje to rolki głupieją wraz z komputerem.
Dlaczego tak sądzę?? na innej stacji diagnostycznej ( u znajomego ) przeciwne koło hamowało samoczynneniż na pierwotnej stacji
zresztą od czerwca 2013 zrobiłem z 20 k km i nic się nie dziejetarcze pięknie równo się ścierają więc przyjmuje że tak ma być
Foty ze Spotu http://forum.octaviaclub.pl/album_cat.php?cat_id=33
Komentarz
-
-
Moze i tak... Sprawdze jeszcze "na luzie" i "z hamowaniem".
Dzieki.
[ Dodano: Sro 15 Paź, 14 13:01 ]
No i nic nowego - sprawdzony na luzie - to samo.
Z hamulcem nie dalo rady, bo rolki wyrzucaly auto po negatywnym wyniku (wiec od razu).
Rolki sa chyba ok, bo badania robil 2 min przede mna i jakos bylo wszystko w porzadku.
WSZYSTKO sprawdzone w obszarze hamulcow. Wydaje mi sie, ze moze to byc naped.
Dopoki mechanikom trzeba bylo klocki zmieniac, to oczywiscie, a teraz jak
juz cos glebiej poszukac, to juz tak "niechetnie". Ehh.
Komentarz
-
Komentarz