Klima

[tombab]

Czynnik jest?

Gościu stwierdził, że najpierw musi uruchomić kompresor, a później będzie sprawdzał czy jest czynnik.

[elemenateur]

Tylko że jeśli nie ma czynnika, to kompresor nie wystartuje, bo czujniki mu na to nie pozwolą. Ja bym zaczął od podłączenia maszyny i odciągnięcia i zważenia czynnika.

[robekcool]

Czynnik jest?

Gościu stwierdził, że najpierw musi uruchomić kompresor, a później będzie sprawdzał czy jest czynnik.

Czynnik to podstawa, więc od tego powinien zacząć.

[tombab]

Tylko że jeśli nie ma czynnika, to kompresor nie wystartuje, bo czujniki mu na to nie pozwolą. Ja bym zaczął od podłączenia maszyny i odciągnięcia i zważenia czynnika.

W tej kwestii nie jestem mocny. I dziękuję za informacje i rady.
Ale czy nie jest tak, że jeśli nie dochodzi zasilanie do kompresora to on po prostu nie odpala?
A może jest tak, jak piszecie, że jeśli nie ma czynnika, lub jest go za mało, to odpowiednie czujniki odcinają zasilanie do kompresora.

[aniol]

tombab, Czujniki odpowiadają za start kompresora tak jak koledzy wcześniej pisali.Moja klima wcale nie chodziła jak dostałem auto ale dałem gościowi od klimy i z nią zrobił porządek.Chodzi o odgrzybianie,ozonowanie,nabijanie,ciśnienie itd.
Tu jeszcze kilka porad

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=69830&highlight=kompresor

[tombab]

tombab, Czujniki odpowiadają za start kompresora tak jak koledzy wcześniej pisali.Moja klima wcale nie chodziła jak dostałem auto ale dałem gościowi od klimy i z nią zrobił porządek.Chodzi o odgrzybianie,ozonowanie,nabijanie,ciśnienie itd.
Tu jeszcze kilka porad
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...ight=kompresor

Dzięki za kolejną porcję porad. I korzystając z nich podjechałem dzisiaj do innego magika. Gość podłączył automat i......
Okazało się że czynnika w układzie "zero". Dziura w jednym z przewodów. Ale na moment podłączył automat i troszkę nabił czynnikiem i kompresor ruszył. Omówiłem się na naprawę razem z napełniem, odgrzybieniem itd.

Jak odbiorę auto dam znać o rezultacie.
Dzięki i pozdrawiam.

PS. To była moaj pierwsza aktywność na forum i się opłaciło.

[aniol]

tombab, Przede wszystkim trzeba sobie pomagać.Każdego z nas może coś,kiedyś,gdzieś spotkać.

[elemenateur]

To już wiesz, że "pierwszego" machera trzeba omijać szerokim łukiem - przynajmniej w sprawach klimy. Wymień przy okazji osuszacz i dławik.

[kecaj]

Czynnik jest?

Gościu stwierdził, że najpierw musi uruchomić kompresor, a później będzie sprawdzał czy jest czynnik.

Gdzie oni się rzemiosła uczyli? :evil:
Kompresor to on musi uruchomić w swojej głowie ale to taki co oliwę pompuje a nie czynnik.
:zastrzelic takich.

[tombab]

Czynnik jest?

Gościu stwierdził, że najpierw musi uruchomić kompresor, a później będzie sprawdzał czy jest czynnik.

Gdzie oni się rzemiosła uczyli? :evil:
Kompresor to on musi uruchomić w swojej głowie ale to taki co oliwę pompuje a nie czynnik.
:zastrzelic takich.

Witam
Auto odebrane, dziura w przewodzie zaspawana (zalutowana), klima przejrzana, sprawdzona ciśnieniowo, napełniona i odgrzybiona. Działa i jest przyjemny chłodek bo w Warszawie dzisiaj (niedziela 27.10) jest jak w lipcu - 20 st.

Pozdrawiam i dzięki za rady

[aniol]

tombab, To cieszy jak można było pomóc.

[przemoft]

przemoft, no i ... ???

no i do dziś chodzi.... (sorki że tak długo mnie nie było). Ale ostatnio coś mi się zdaje że jednak nie wszystko jest na 100 % ok, bo przy załączaniu i wyłączaniu szumi, jakby ni była już pełna. Ale chłodzi. Zobaczymy za kolejny rok lub na najbliższym serwisie klimy (pewnie jeszcze w lipcu)

No i niestety jednak mi ubyło około 500 g - czyli więcej niż połowa przez ten rok. Okazało się też że po stronie niskiego ciśnienia - jest ono około 2 razy za wysokie.... Ale i tak chłodziła i nadal chłodzi... Po dzisiejszym nabiciu temperatura nawiewu około 5 st. Zobaczę pewnie za rok co się będzie działo i wczesną wiosną w razie czego będę grzebał w niej dalej.