Andrev3, do konca chyba nie bo czcionka jest przed FL. A w zakladce spalania masz przypis Consumption :?:
Czujnik poziomu paliwa.
Zwiń
X
-
Czujnik poziomu paliwa.
Witam. Opiszę mój problem. Po zatankowaniu full paliwa wskazówka nigdy nie pokazuje maksymalnej wartości, gdy paliwa ubywa wskazówka nigdy nie schodzi poza kreseczkę wskazującą chyba 1,4 baku. Nigdy nie zeszła do rezerwy. Poczytałem trochę na forum i myślę że to wskaźnik poziomu paliwa.
Jak samemu to sprawdzić czy działa?
Czy kupić najpierw czujnik, wyjąć pompę i go wymienić?
Pozdrawiam.
-
-
mobi65, ja zmieniałem całego smoka razem z tym opornikiem regulowanym, o którym piszesz i u mnie to nic nie zmieniło nadal po wlaniu na do pierwszego odbicia pokazuje mi 7/8 baku dopiero jak wleje z odpowietrzaniem pokazuje mi max, za to jak komp pokazuje, że mam 0 do przejechania to mogę wlać tylko do odbicia 47 l czyli okłamuje mnie dokładnie o 1/8 baku.
Komentarz
-
-
Mam to samo wskazowka dobija do konca pozniej jak ruszam to wachnie sie do 1 kreski i pozniej wraca na swoje miejsce i zaczyna sie bujac jak statek na falach w przedziale pol kreskiszukam rozwiazania juz 8 miesiecy zyc z tym mozna ale mnie to strasznie irytuje!!!wymienilem caly smok z szujnikiem!!!i dalej to samo!!!mechanik mowil ze to a:moze byc wina wskaznika na tablicy b:gdzies jest zasniedzialy przewod i gubi opornosc c:czujnik tez moze byc popsuty (wada fabryczna)szukam na forum ale kazdy ma objawy wymienil czujnik i dalej to samo moze jest ktos kto to naprawil
[ Dodano: Nie 25 Lip, 10 11:11 ]
Acha dodam ze gdy samochod stoi to wskzowka ustawia sie na wlasciwym poziomie i nie ma znaczenia czy silnik pracuje czy nie!!Jeszcze jeden objaw czasami jade a wskazowka sobie poprostu opadla o 2 kreski i zaczela rosnac wartosc zeby po 20 km wrocic do stanu poczatkowego o co cho???
Komentarz
-
-
Dla wszystkich, którym wskazówka nie dochodzi do maxa lub nie spade do zera proponuję podłączyć VAGa. Łączymy się z modułem licznika i włączamy test elementów wykonawczych, czy jak to się tam nazywa (już nie pamiętam).
Komputer testuje wszystkie wyświetlacze i wszystkie wskazówki.
W momencie testowania wskazówki od paliwa powinna ona od zera równomiernie podnosić się do maxa, następnie opaść z powrotem do zera, a następnie ustawić się centralnie na środku podziałki. Jak tak jest to strzałka ok.
Druga sprawa, to nasze liczniki mają opóźnienie wskazań poziomu paliwa. Wynosi ono pare lub parenaście sekund (dokładnie nie wiem ile). Służy to temu, żeby nie dostać oczopląsów jak ktoś wjedzie w dziurę lub gwałtownie ruszy na światłach, czy też zahamuje. Ruszamy np. gwałtownie na światłach, paliwo nam się bujnie w zbiorniku, a strzałka ma dalej stać w miejscu. Za te pare sekund jazda się wyrówna, poziom paliwa wraca do stanu jaki był przed chwilą, a kierowca się nie denerwuje, że ma wahadło na desce roździelczej. Zatem jak, komuś się wskazówka buja jak w jakimś Fiacie 126p albo Żuku, to doszukiwałbym się przyczyny w elektronice wskaźników.
No i trzecia sprawa - wskazówka działa normalnie , a od pewnego momentu spada do zera, albo w ogóle nie spade do zera, albo nie dobija do maxa. Jak testowanie wskazań licznika dało wynik pozytywny, to do wywalenia płytka oporowa (potencjometr) ze zbiornika.
Wymianę płytki przerabiałem osobiście, więc zwracam uwagę na to , żeby się zgadzały numery. Zanim znalazłem dokładnię tą którą potrzebowałem , przewinęło się pare, które były idealne pod względem rozmiaru, długości i końcówek kabelków, ale parametry inne.
Nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć, że po założeniu takiego wynalazku, który ma inne oporności, nasz wskaźnik będzie pokazywał totalne głupoty.
Pozdrawiam.
Komentarz
-
Komentarz