Wracam do tematu bo mam wrażenie że zrobiło się jeszcze głośniej. Teraz nawet z przodu przy pewnych obrotach jest wyżej opisany efekt. Dodam że od jakiegoś czasu np jak gaszę silnik (zwłaszcza zimny np jak tylko muszę parę metrów auto przestawić) to słychać lekki hałas w stylu telepania. Do tego jdąc po pofalowanej drodze też słyszę różnicę w dzwięku przy bujaniu się nadwozia i generalnie wydaje mi się że czuje większe wibracje od motoru.
No i zastanawiam się czy to nie mogą być np poduszki silnika i przez to jest głośniej?
-
Dopiero dziś miałem okazje przejechać się innym tdi w octavii z tyłu-2007 rok kombi. Jest generalnie ciszej niż w mojej, bo auto nowsze i z mniejszym przebiegiem, ale z tyłu też rezonanse i buczenie. Także jestem w szoku, ale ten typ tak ma. Co ciekawe , zaraz potem wsiadłem do poliftowej o3 1,6 tdi i tam też to delikatnie słychać.Zamieszczone przez roLLo Zobacz wpisZostaw komentarz:
-
No to może faktycznie nie potrzebnie szukam bo nic nie zrobie. Tym nie mniej jeszcze się muszę jakąś przejechać bo dawno temu jechałem z sąsiadem i wydaje mi się że tego nie było. Niestety zmienił skodę na O2 i nie mam sprzętu do porównań pod ręką.Zostaw komentarz:
-
Jeździłem kilkoma O1 z TDI i w każdej to samo. Jedna była nowsza druga starsza i w każdej to samo. Tak musi być i tyle.Zostaw komentarz:
-
Zdjęcie co prawda słabe, ale chyba widać że jest na miejscu. Przy stukaniu nic w nim nie grzechocze itp.Zostaw komentarz:
-
Jak wrócę z wakacji to je jeszcze sprawdze, ale nie sądze żeby to były one. To nie jest brzęczenie czy coś. Po prostu z tyłu jest straszmie basowo jak z jakimś tuningowym wydechem, z tym że wymiana tłumika nic nie zmieniła więc jeśli wydech to coś od kolektora do kata, tylko nie wiadomo co i czy to wydech czy nie.Zostaw komentarz:
-
Prędkość nie ma znaczenia, tylko obroty. Co prawda na wyższych biegach/większym obciążeniu słychać bardziej ale nawet na postoju i na luzie jest to słyszalne. Dzwonu nie było chyba że jakieś ryski czy odpryski na lakierze do niego zaliczymy.Zostaw komentarz:
-
Rozpędź auto do prędkości przy której najbardziej to słychać wrzuć luz wyłącz silnik i słuchaj.
Czy auto nie miało w przeszłości jakiegoś dzwonu?
Zostaw komentarz:
-
Ja teraz już sam nie jestem pewien czy to wydech czy może coś innego taki basowy dźwięk robi, ale tak czy tak nie uważam tego za normalne.
Przypomniałem sobie jeszcze że jak miałem zdjętą osłone pod silnikiem to wydawało mi się że mniej było słychać silnik zarówno za kierownicą jak i na zewnatrz. Ciekawy jestem czy to jest w jakis sposob powiazane.Ostatnio edytowany przez kylo125; 5732.Zostaw komentarz:
-
Mam co prawda benzynę ale u mnie jadąc z tyłu nie ma odgłosów typu buczenie huczenie pochodzących od wydechu, które są uzależnione w jakikolwiek sposób od obrotów silnika.Zostaw komentarz:
-
A inną sztuką jechałeś? Ja się muszę w sumie przejechać na swieżo jakąś sztuką na tylnej kanapie żeby porównać, ale jak dla mnie to nie jest norma.Zamieszczone przez roLLo Zobacz wpisZostaw komentarz:
-
Zgadzam się z przedmówcą, ale jeżeli Ci to przeszkadza, to cóż - wymień tłumik na taki który zredukuje nieprzyjemne dźwięki i tyle.Zostaw komentarz:
-
A ja Ci powiem kolego że nie potrzebnie szukasz dziury w całym. Taki odgłos mam od zawsze u siebie i jest to normalne na tylnej kanapie.Zostaw komentarz:
-
Nowe info. Bez tłumika z tyłu praktycznie bez zmian. Z nowym bosalem fakt że nie zakładałem opasek bo chciałem w razie czego oddać też bez zmian.
Już nie wiem może to dzwięk silnika a nie wydechu. Może to dolot daje taki basowy dzwięk ?
Plecionkę jeszcze przed chwilą kolejny raz naginałem i sprawdzałem na kanale i na pewno nie ma tam nieszczelności, jak i na całej reszcie układu.Ostatnio edytowany przez kylo125; 5732.Zostaw komentarz:
-
To nie benzyna. Jeśli byłaby tu jakaś nieszczelność wszystko by było okopcone sadzą.Zostaw komentarz:
-
Oplot cały tylko czy harmonijka nie ma gdzieś pęknięcia to tego nie zobaczysz. Nic tam nie brzęczy sprawdzałeś na odpalonym silniku?Zostaw komentarz:
-
Plecionka raczej cała.
Miałem dziś tłumik zmieniać, ale okazało się że zamiennik kończy się w innym miejscu niż mój oryginalny, więc dopiero jutro zmienie. Mam nadzieję że to pomoże.Zostaw komentarz:
-
Sprawdź dokładnie tylko się nie poparz, załóż rękawice spawalnicze i ponaginaj tą plecionką.
Teraz mi się przypomniało, że lata temu w punto I miałem podobnie też buczało w różnych zakresach obrotów ale z tym jeździłem myślałem, że pewnie tłumiki starocia i w środku puste. Z czasem zaczęło się to bardziej nasilać aż w końcu nagle strzeliło całkiem. Plecionka została prawie rozerwana na połowie obwodu. Oplot skorodował a harmonijka pękła i musiałem wymienić. Po wymianie punciak fukał no może nie jak nówka ale przestał buczeć.Zostaw komentarz:
-
To buczenie mam już od tak dawna że gdyby to była nieszczelna plecionka zapewne dawno by odpadła, albo choć hałas by się zmienił. Dodam że oczywiście sprawdzałem na kanale czy jest szczelna. Dziś zanim zmienie tłumik sprawdzę ją jeszcze raz dla pewności.Zostaw komentarz:
-
Dobrze oglądałeś z kanału tą plecionkę na uruchomionym silniku? Niedawno ktoś zakładał tu wątek był podobny problem i winna była plecionka.
http://forum.octaviaclub.pl/forum/oc...-tyś-obrotów
To już może tłumiki mają wnętrzności wypalone i rezonują.Ostatnio edytowany przez Bambek1; 38218.Zostaw komentarz:
-
Plecionka jest cała. Spaliny nigdzie nie uciekają, tylko przez końcówki. Na zewnątrz auto nie jest głośne.Zostaw komentarz:
Zostaw komentarz: