Dejwid, gratulacje nowego autka! Kolor bardzo ładny - i wiem co piszę bo sam mam taki. Rosso brunello nie często zdarza się. Mam też pytanie odnośnie felg ATT -jaki to dokładnie model? No i poprosimy więcej fotek, szczególnie nowych modów
Dziś rano, po przekręceniu kluczyka w pozycję zapłon, zostałem zaskoczony dźwiękiem alarmowym oraz czerwoną kontrolką płynu chłodniczego. I szczerze mówiąc zgłupiałem, bo pierwszy raz w życiu musiałem dolewać (pomimo większych przebiegów).
Otworzyłem maskę i rzeczywiście płynu było poniżej minimum. Na szybko dolałem wody destylowanej.
Teraz pytanie (jak nadmieniłem- jeszcze nie zdarzyło mi się dolewać płynu, więc nie wiem czy to norma i TTTM). Czy taki ubytek można potraktować jako naturalną rzecz, czy też już zacząć się martwić. Dla ułatwienia dodam: samochód niedawno skończył 3 lata, ma ok. 52 tys. km przebiegu, nie jest katowany.
Dodatkowo- nie zauważyłem spadku mocy, nie ma mazi pod korkiem wlewu oleju, nie zauważyłem nadmiernego dymienia.
Czy możliwe, że przez te upały płyn mógł w jakiś cudowny sposób odparować?
It doesn't matter what we're losing
It only matters what we're going to find!
ten temat obrasta już legendą
spróbuj użyć opcji SZUKAJ
na marginesie - to normalne zachowanie - jeżeli nie ma widocznych wycieków to nie ma się czym martwić - najważniejsze to nie dolewać za dużo - około minimum to jest ok
tomil, u siebie dolewałem może z 2x po 0.2L tak w okresach co 1.5 roku i chyba było to zawsze po powrocie z Chorwacji. Ale nigdy nie świeciła mi się kontrolka, tylko dolewałem bo był poziom 5mm nad min. Z tym że jak odbierałem auto to poziom był w połowie pomiędzy min/max. Więc wg. mnie u Ciebie jest wszystko w normie, ale monitoruj poziom. Ja mam wtej chwili przebieg 80kkm
Jeżeli już musiałeś dolać to lepiej by było dolać G12 a nie samej wody destylowanej.
na marginesie - to normalne zachowanie - jeżeli nie ma widocznych wycieków to nie ma się czym martwić
przede wszystkim, żeby było jasne, nie sądzę, żeby to dotyczyłotomil'a, ale u mnie nie było żadnych widocznych wycieków a głowica była walnięta, więc nie jest tak jak mówisz :idea:
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
tomil nie mówi o żadnych innych objawach, nie ma żadnych zastrzeżeń do pracy silnika więc podtrzymuję swoje zdanie na ten temat - mam nadzieje że nie padnie porada typu: czapka do góry bo może masz popsutą
tomil sprawdź jeszcze tylko stan oleju na miarce (w kierunku podejrzanych bąbelków, ew. podwójnego stanu) i powąchaj spaliny czy czasem nie zalatują zepsutym jajem
tomil nie mówi o żadnych innych objawach, nie ma żadnych zastrzeżeń do pracy silnika więc podtrzymuję swoje zdanie na ten temat - mam nadzieje że nie padnie porada typu: czapka do góry bo może masz popsutą
Ty podtrzymujesz, a ja przez półtora roku ŻADNYCH, ABSOLUTNIE ŻADNYCH, objawów oprócz ubytku płynu nie miałem :lol:
i tak jak powiedziałem, nie sądzę, żeby to dotyczyło autora tematu, skupiłbym się na sprawdzeniu szczelności, a na początek dolał, obserwował i nic więcej.
edit: w zasadzie to praktycznie do samego końca nie było specjalnych objawów, nawet jak już woziłem bańki w bagażniku, żadnych specjalnych zapachów, żadnych mazi, może już na sam koniec minimalnie przydymiał na biało, ale lekko.
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
pax,pax
mamy podobne zdanie a spieramy sie jak sztubacy
mógł bys bardziej szczegółowo opisać usterką Twojej głowicy? i jak wpadłeś na trop tego tajemniczego defektu skoro:
Zamieszczone przez szkoda
ŻADNYCH, ABSOLUTNIE ŻADNYCH, objawów oprócz ubytku płynu nie miałem
Jeżeli już musiałeś dolać to lepiej by było dolać G12 a nie samej wody destylowanej.
Na szybko dolałem- mam blisko stację benzynową i szybciej było wziąć litr wody niż zastanawiać się, który płyn to G12. Z resztą i tak 3 letni płyn pewnie przed zimą bym wymienił, więc nie ma straty.
Płynu było poniżej minimum (mocno). Jeśli chodzi o olej- sprawdziłem- jest tak jak powinno być przy normalnym użytkowaniu auta- za chwilę będę miał dolewkę, chyba że wcześniej wymienię olej.
It doesn't matter what we're losing
It only matters what we're going to find!
szkoda a problemów z ogrzewaniem nie było? Dobrym sposobem na sprawdzenie czy nie ma przedmuchów jest przejechanie się pod czerwoną kreskę jakiś kawałek ( oczywiście na rozgrzanym motorze), a następnie zatrzymanie się i włączenie ogrzewania na max. Silnik musi rzecz jasna chodzić na jałowym. Jeśli zacznie lecieć zimne powietrze to jest kupa
Elegance
ASV 132KM/301Nm --> turbo ASZ 140KM/322NM-->
-------------------------------------------
szkoda a problemów z ogrzewaniem nie było? Dobrym sposobem na sprawdzenie czy nie ma przedmuchów jest przejechanie się pod czerwoną kreskę jakiś kawałek ( oczywiście na rozgrzanym motorze), a następnie zatrzymanie się i włączenie ogrzewania na max. Silnik musi rzecz jasna chodzić na jałowym. Jeśli zacznie lecieć zimne powietrze to jest kupa
absolutnie żadnych, ale wiecie, tym autem można było pewnie dolewać i jeździć i jeździć, to nie była agonia jeszcze
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz