Zamieszczone przez dylan80
Porzucenie pracy to najgorsze z możliwych wyjść.
Sam sobie zapaskudzisz papiery, a dodatkowo w nowej firmie pokazujesz się jako osoba nieodpowiedzialna.
W nowej firmie poproś o dwa tygodnie zwłoki, aby stara firma znalazła kogoś na Twoje miejsce (nowy szef będzie widział, że jesteś odpowiedzialnym człowiekiem i że jego też kiedyś nie zostawisz na lodzie).
A w starej firmie Porozmawiaj z szefem, a jeśli to nic nnie da, to z szefem szefa...
U świadom im na spokojnie, że bez sensu trzymać Ciebie przez trzy miesiące, bo pracy świadczyć nie będziesz, a oni i tak będą Ci musieli za to zapłacić.
Daj im dwa tygodnie na znalezienie kogoś na Twoje miejsce.
Kilka razy miałem taką sytuację i powiem, że spokojna rozmowa w tej sytuacji daje najlepsze efekty.
Twój sary szef i tak wie, że jeśli bedzie chciał zrobić Tobie na złość, to niczego nie zyska.
A idąc Tobie na rękę zyska dwa tygodnie na znalezienie zastępstawa.
...Czyli zrobienia tego, co i tak będzie musiał zrobić.
Powodzenia.
:diabelski_usmiech
. Teraz pytanie czy ktokolwiek miał ten problem i czy go rozwiązał. Nadmienię że lejąc paliwo pod sam korek wskazanie wskaźnika paliwa wskazuje ok. 4/5 baku.
U mnie czasem przy 140 km/h pokazuje 4,4l/100km (jest z górki) po czym skacze na 10l/100km (pod górkę).
Komentarz