Witam
Postanowiłem napisać tutaj o problemie, ponieważ sam nie mogę tego zdiagnozować.
Octavia 2002 kombi 2.0 AZJ (4x4 Ambiente).
Problem ujawnił się sam z siebie jakiś miesiąc temu i początkowo występował sporadycznie. Dzisiaj występuje już za każdym razem, gdy uruchomię gorący silnik po postoju np 15min pod sklepem. Czuć wtedy wyraźne drgania (ja akurat najbardziej je czuję na pedałach) i słychać wtedy nieco inny dźwięk pracy silnika. Przegazowanie i powrót do wolnych obrotów nic nie daje. Jeśli natomiast kawałek przejadę (np. kilometr), ale normalnym tempem, a nie w korku, problem ustępuje.
Czasami się ujawnia sam z siebie, jak jadę w korku na samym sprzęgle (oczywiście nie chodzi o drgania związane z jazdą na półsprzęgle, tylko o to, co się dzieje, jak już się zatrzymam za poprzedzającym autem) - najpierw krótkie impulsy tego drgania, a za chwilę już cały czas. I znowu, jeśli kawałek przejadę normalnie - ustępuje.
Czy ktoś spotkał się z czymś takim i może udało się to zdiagnozować i zlikwidować?
Zastanawiam się, czy to nie od oleju, tzn że popychacze nie trzymają oleju, ale z powodu np. degradacji oleju - jakieś 8-9tys km temu (10 miesięcy temu) wlałem Valvoline Maxlife 5W40, a wcześniej tego oleju nie używałem. Jazda w zasadzie wyłącznie miejska, bardzo dużo korków.
Samochód ma LPG, ale przełączenie na benzynę nic nie zmienia. Sprawdzałem błędy - nie ma. Jedyne co mnie zastanawia, to poleciała nieco na minus korekta LTFT od wolnych i obecnie na benzynie jest ok -5% (gaz jest do tego dostrojony, żeby nie było różnicy). Samochód mam od dwóch lat i na początku była w okolicach -3 do -2%. Zdarzyła się już raz sytuacja, że korekta poszła na -6% i pomogło przepłukanie przepływomierza zmywaczem do hamulców. Świece dopiero co wymieniłem (na Denso K16TT, ustawiłem przerwę 0,7mm), ale problem był już na poprzednich świecach (oryginały NGK z logo VW Audi, z fabryczną przerwą, nie pamiętam modelu). Kable mam BERU - mają z 1,5 roku. Cewka nie wiem ile ma - nie wymieniałem.
Postanowiłem napisać tutaj o problemie, ponieważ sam nie mogę tego zdiagnozować.
Octavia 2002 kombi 2.0 AZJ (4x4 Ambiente).
Problem ujawnił się sam z siebie jakiś miesiąc temu i początkowo występował sporadycznie. Dzisiaj występuje już za każdym razem, gdy uruchomię gorący silnik po postoju np 15min pod sklepem. Czuć wtedy wyraźne drgania (ja akurat najbardziej je czuję na pedałach) i słychać wtedy nieco inny dźwięk pracy silnika. Przegazowanie i powrót do wolnych obrotów nic nie daje. Jeśli natomiast kawałek przejadę (np. kilometr), ale normalnym tempem, a nie w korku, problem ustępuje.
Czasami się ujawnia sam z siebie, jak jadę w korku na samym sprzęgle (oczywiście nie chodzi o drgania związane z jazdą na półsprzęgle, tylko o to, co się dzieje, jak już się zatrzymam za poprzedzającym autem) - najpierw krótkie impulsy tego drgania, a za chwilę już cały czas. I znowu, jeśli kawałek przejadę normalnie - ustępuje.
Czy ktoś spotkał się z czymś takim i może udało się to zdiagnozować i zlikwidować?
Zastanawiam się, czy to nie od oleju, tzn że popychacze nie trzymają oleju, ale z powodu np. degradacji oleju - jakieś 8-9tys km temu (10 miesięcy temu) wlałem Valvoline Maxlife 5W40, a wcześniej tego oleju nie używałem. Jazda w zasadzie wyłącznie miejska, bardzo dużo korków.
Samochód ma LPG, ale przełączenie na benzynę nic nie zmienia. Sprawdzałem błędy - nie ma. Jedyne co mnie zastanawia, to poleciała nieco na minus korekta LTFT od wolnych i obecnie na benzynie jest ok -5% (gaz jest do tego dostrojony, żeby nie było różnicy). Samochód mam od dwóch lat i na początku była w okolicach -3 do -2%. Zdarzyła się już raz sytuacja, że korekta poszła na -6% i pomogło przepłukanie przepływomierza zmywaczem do hamulców. Świece dopiero co wymieniłem (na Denso K16TT, ustawiłem przerwę 0,7mm), ale problem był już na poprzednich świecach (oryginały NGK z logo VW Audi, z fabryczną przerwą, nie pamiętam modelu). Kable mam BERU - mają z 1,5 roku. Cewka nie wiem ile ma - nie wymieniałem.
Komentarz