Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

[O1] Mokry dywanik i wykładzina ZA fotelem kierowcy.

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • #26
    U mojego brata jest to samo tylko ze mokro robi się z przodu od strony pasażera, nawet w trakcie jazdy ewidentnie było widać że leje się gdzieś z pod deski rozdzielczej (widać było cieknącą wodę). Jak ostatnio byłem z nim u mechanika to podpowiedział ze często właśnie leje się z podszybia..
    BORA aka xbora
    Spalanie 3.7l/100km na dystansie 185km Skoda Octavia Combi I 1.9TDI (ASV) 110kM (81kW)
    ||Octavia 1 Combi 1.9 TDI ASV (110KM)|| => ||Octavia 2 RS Combi 2.0 TDI BMN 170KM (@204KM)||

    Komentarz


    • #27
      Zamieszczone przez Marcello01
      Przerabiałem to wkurzające jest :evil: a jak Twoje podszybie się prezentuje ?? proponuje je wyjąć i obejrzeć woda leje Ci się przez filtr także albo klejenie albo nowe
      ale wtedy będzie po stronie kierowcy???
      pozdrawiam - Darek

      Komentarz


      • #28
        ruwado, będzie po stronie pasażera podszybie masz nie szczelne lub zapchane kanaliki odpływowe i woda leje się przez filtr do obudowy wiatraków następnie do kabiny
        https://www.facebook.com/tapicerekpranie

        Komentarz


        • #29
          Dzisiaj wymieniłem filtr od klimy, zajrzałem do podszybia. Na mój gust podszybie (plastik) jest dobre, podszybie pod plastikiem czyste. kanały odpływowe nie są zapchane.

          [ Dodano: Sob 23 Kwi, 11 22:26 ]
          No i dzisiaj sprawdziłem. Po myciu leje sie z pod deski rozdzielczej, niestety. Spływa z pod pedałów po dywaniku, po przedniej przegrodzie :cry:
          pozdrawiam - Darek

          Komentarz


          • #30
            ruwado, jak sie z tym uporałeś?
            mi też leje sie pod nogi kierowcy gdzieś po grodzi.... i pod dywanikiem mokro jak dziś w czechach....
            i nie wiem w którym miejscu to dokładnie przecieka, żeby sie tym zająć... a nie mam jak sprawdzić i nie chę deski rozbierać.... po stronie pasażera i z tyłu suchutko wszędzie. tylko u mnie pod dywanikiem powódź... a raczej od drzwi ta woda nie idzie, raczej napewno od przegrody....
            powiedzcie mi, gdzie mam przeciek...?

            Komentarz


            • #31
              dylan80, Prawdopodobnie w przelotce kabli do kabiny, ale to tylko moja sugestia.
              Na początek sprawdź w podszybiu kanały odpływowe, czy nie są zapchane
              Każdemu życzę tyle samo powrotów do domu co i wyjazdów.
              Na pokładzie: Johny II ASC + Sirio ml-145
              Pozdrawiam i Szerokości!
              Octavia I, 1.6 (102PS) 2010r → Mazda 6, 2.0 (143PS) 2004r→Audi A4 B6, 1.8T (2xxPS) 2004r→ ... ?
              http://www.mazdaspeed.pl/modele/wspo...002-2007-gggy/

              Komentarz


              • #32
                dylan80, na podszybiu, z lewej strony (od kierowcy) od strony silnika jest taka puszka. Ona jest fabrycznie uszczelniona jakimś silikonopodobnym badziewiem. To po paru latach puszcza, trzeba tę puszkę na nowo uszczelnić dookoła.

                Forum - Octavia Club Polska

                a tu masz jeszcze bardziej widoczne
                Forum - Octavia Club Polska
                pozdrawiam - Darek

                Komentarz


                • #33
                  ruwado, dzięki, w sobote sprawdzam , czy to bylo to .... jak przestanie w końcu lać.....

                  Komentarz


                  • #34
                    dylan80, jak nie masz zapchanych odpływów, to raczej na 100 % to.
                    pozdrawiam - Darek

                    Komentarz


                    • #35
                      no i dupa....
                      rozebrałem ostatnio to całe ustrojstwo, wybrałem cały syf, udrozniłem kanały odpł. , objechałem jakimś uszczelniaczem całą tą puszkę, przelot linki i ogólnie wysmarowałem uszczelniaczem te miejsca, w których oryginalnie była ta masa uszcz. , złożyłem wszystko do kupy. osuszyłem wnętrze, tak że było prawie sucho... i wczoraj pojechałem na myjke..... i kuźwa znowu gdzieś popuściło, bo pod dywanikami mokro....
                      już nie tak mocno jak po ostatnich ulewach, ale jednak skądś tam ta woda sei znalazła... jak poleje pare dni, to znowu bedzie powódź.....
                      skąd tam ta woda sie bierze? bo już nie mam sił.... zły jestem jak cholera, bo myślałem, że problem rozwiązany, a tu dupa....

                      Komentarz


                      • #36
                        dylan80, a może gdzieś szyba puszcza? Bo jak tan wszystko objechałeś to nie ma bata. Nie to było.
                        pozdrawiam - Darek

                        Komentarz


                        • #37
                          no ja już nie wiem skąd sei tam leje.... myślałem, że to rzecywiście to , co napisałeś.... ale po myjni dziś nadal mam wilgotno pod dywanikami i z przodu i z tyłu..... co z tym zrobić, żeby mi to nie gniło, bo wydaje mi sie , że coś czuć wilgocią w aucie przez to ....

                          Komentarz


                          • #38
                            dylan80, mówiąc szczerze nie mam pomysłów. Jak leci z przodu po grodzi, to na bank ta puszka. Ale na raz przód i tył? Czyżby Twoja Octa miała tyle nieszczelności?
                            pozdrawiam - Darek

                            Komentarz


                            • #39
                              po południu rozebrałem środek, podźwigałem dywanik i tą mate wygłuszającą, i było tam mokro, ale podejrzewam, ze mokro przez to , że ta mata była cała nasiąknięta wodą ....
                              no i jak miałem to dźwignięte, to zacząłem lać wodę na szybe, dach , podszybie i po drzwiach.... i nigdzie żadnego przecieku, nie było widać, żeby gdziekolwiek woda w środku sie lała pod mate albo dywanik....
                              czyli albo to było to i ta wilgoć po myjni pojawiła sie po prostu z nasiąkniętej maty, z której odkurzacz nie dał rady wyssać wody, bo dziś nigdzie sie nie lało, żadnego strumyczka ani nic.... albo dzieją sei cuda, i raz leje a raz nie....
                              nie udało mi sie całkiem tej maty wydiągnąć i wysuszyć bo głęboko siedzi i zachodzi aż na tunel środkowy, a nie chciałem tego całego rozbierać, bo jutro auto wyjeźdża...
                              ale ile sie dało , to powycierałem szmatami i powyciskałem z tej maty....
                              zobaczymy za jakiś czas, czy to wyschnie, czy dalej bedzie mokro....

                              Komentarz


                              • #40
                                Ja też właśnie susze mate wygłuszająca pod fotelem kierowcy.
                                Kupiłem auto z uszkodzoną folią w tylnych drzwiach i pęknięta uszczelką w miejscu gdzie jest listwa rozdzielająca szyby w tylnych drzwiach.
                                Auto pewnie jeździło chwilę z tymi usterkami bo w środku czuć trochę stęchlizną . Przecieki usunąłem w styczniu, ale nie miałem wtedy okazji wysuszyć auta.
                                Utrzymujący się dziwny zapach zmobilizował mnie do rozebrania tapicerki dwa tygodnie temu. Mata była mokra, a na podłodze stała woda.
                                Zastanawiam się czy nie wyjąć jeszcze fotela kierowcy i sprawdzić czy pod nim jest sucho.
                                Nieprzyjemny zapach jest już mniej intensywny, może z czasem zniknie całkowicie.
                                Przed złożeniem zrobię kilka sesji z generatorem ozonu, żeby zabić grzybki i bakterie.

                                Komentarz


                                • #41
                                  A właśnie.. bo w O1 był problem z opadającymi szybami z tyłu :idea:
                                  Może szyba opadła i zrobiła się szpara, przez którą leciała woda, a ktoś po prostu później domykał szybę.
                                  Każdemu życzę tyle samo powrotów do domu co i wyjazdów.
                                  Na pokładzie: Johny II ASC + Sirio ml-145
                                  Pozdrawiam i Szerokości!
                                  Octavia I, 1.6 (102PS) 2010r → Mazda 6, 2.0 (143PS) 2004r→Audi A4 B6, 1.8T (2xxPS) 2004r→ ... ?
                                  http://www.mazdaspeed.pl/modele/wspo...002-2007-gggy/

                                  Komentarz


                                  • #42
                                    logan_x, to samo u mnie, tylko folię uszkodzili przy demontażu tapicerki do przyciemniania szyb :evil: Ale uszczelka też trochę przepuszcza więc wymienię. Wyczyść porządnie dywanik i wykłądzinę bo z nich też może śmierdzieć.
                                    Moje MU: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=586830#586830
                                    6n leichtwagen: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=886072#886072
                                    Rozpórki, mocowania foteli: http://gorny-sport.pl/

                                    Komentarz


                                    • #43
                                      no i znowu dupa...
                                      auto postało pare dni u lakiernika, ostatnio były upały a potem deszcze... myslałem , że jak niby usunąłem przyczynę, i wysuszyłem środek to całkiem to wyschnie i bedzie spokój.. dziś po odbiorze od razu sprawdzałem pod wywanikami i znowu mokro.... czyli ewidentnie skądś coś leci...
                                      po ostatnim sprawdzaniu , gdzie jest przeciek miałem odchylony dywanik i mate pod nogami kierowcy, i laliśmy wodą po szybie przedniej, podszybiu i drzwiach kierowcy i nigdzie ani strużki nie widziałem... a dziś wilgotno pod nogami kierowcy, a pod nogami pasażera, za moim siedzeniem normalnie mokro , dużo bardziej niż z przodu....
                                      powiedzcie mi, czy jedynym sposobem na znalezienie przecieku jest rozebranie całego dywanu w środku łącznie z wyciągnieciem siedzen i mat wygłuszających i wtedy lanie po aucie i szukanie strumyka? bo to wydaje mi sei robota na przynajmniej jeden cały słoneczny dzień....
                                      a rozbierania tego jest w cholere pewnie, bo to i tunel i podłokietnik i siedzenia z poduchami.. nie wywali ich jak wyciągne siedzenia?
                                      poradźcie jeszcze coś, bo nie mam zamiaru mieć wilgoci w aucie i parujących , a w zimie zamarzających od środka szyb, bo ja już nie mam ani pomysłów ani siły....
                                      a założe sie, że żaden mechanik nie bedzie sie w takie coś bawił....
                                      a może mi kto kiedy pomoże z okolicy?

                                      Komentarz


                                      • #44
                                        dylan80, a z tylne drzwi sprawdzałeś?? pamiętam, że w fabi właśnie z tylnych drzwi leciało.

                                        Komentarz


                                        • #45
                                          Tomato, no tylnych nie, ale skaad by wtedy woda pod nogami kierowcy?
                                          ostatnio lałem po przodzie i po drzwiach kierowcy, ale tył mi na myśl nie przyszedł, ja myślę, że to z pod nóg kierowcy sie przelewa pod nogi pasażera z tyłu, ale żeby na odwrót?

                                          Komentarz


                                          • #46
                                            dylan80, zobacz może akurat gdzieś tam leci. wiem, że to mało logiczne, ale zobaczyć nie zaszkodzi.

                                            Komentarz


                                            • #47
                                              Jak masz szyberdach to na stówę uszkodzenie w odpływie. Odpływ z szybra jest do słupka środkowego po stronie kierowcy. Jest tam taka rurka prawie do samego dołu i ona czasem może spadać. Nie powinna franca ale spada i wtedy mokro przód-tył lewa strona. Może też lecieć woda z podszybia. Nad filtrem jest taki daszek plastikowy i jak pęknie albo odpadnie to woda leci strumieniem do wentylacji. Sprawdź czy masz suche kanały wentylacyjne aż do tylnych siedzeń. Woda może dostawać się też przez otwory w podwoziu. Są zatkane jakimiś takimi plastikowymi zaślepkami i jak będą nieszczelne a na myjni umyjesz podwozie to siura tam jak z wiadra. Podnieś wykładzinę, matę wygłuszającą i obejrzyj te zaślepki. Widziałem autko pozbawione tych zaślepek i w środku było jak na bagnach jesienią. Wykładzina i mata to jeden kawałek na całe auto. Wyjęcie siedzeń z poduszkami przeprowadzaj przy odpiętym akumulatorze to nic ci nie wystrzeli. Roboty przy tym jest tak jakby trochę, najlepiej w garażu bo pod domem to ci dnia może braknąć a i wysuszyć w garażu jest zdecydowanie lepiej. Oczywiście pod domem też dasz radę tylko upierdliwie jest noszenie ciężkich mokrych wykłądzin do wysuszenia w mieszkaniu. Był też przypadek opisywany z fotorelacją tu na forum jak gościowi woda wlewała się do środka przez jakiś niezaślepiony otwór w komorze silnika bodajże po stronie pasażera gdzieś w okolicy zbiornika płynu chłodzącego. Dokładnie nie pamiętam ale powinieneś to znaleźć. Zrobił trochę zdjęć z tej operacji a wyciągał wszystko ze środka auta.
                                              Szerokiej drogi, jakakolwiek by ona nie była.

                                              Komentarz


                                              • #48
                                                u mnie jest to z lewej strony auta, po stronie kierowcy. szybra nie mam .. podszybie uszczelnione.... musi być to gdzieś indziej.... czytaj wyżej co już zrobione

                                                Komentarz


                                                • #49
                                                  Czytałem. Na forum jest sporo informacji o tej przypadłości. Jeżeli nie wysuszyłeś maty wytłumiającej pod nogami to będziesz miał mokro cały czas. Sama NIGDY nie wyschnie. Ona jest jak gąbka. Sprawdź korki w podłodze czy nie puszczają. Napisałeś, że po wizycie w myjni masz mokrą wykładzinę. Może to być folia pod tapicerką drzwi, nawet mała nieszczelność potrafi narobić kłopotu. Mnie lało się na nogi kierowcy, puściło uszczelnienie wiązki kabli z komory silnika do kabiny i lało się po kablach. Nie do uwierzenia ale siurało jak z konewki.
                                                  Szerokiej drogi, jakakolwiek by ona nie była.

                                                  Komentarz


                                                  • #50
                                                    Dżizassss...... co chwilę ktoś zakłada taki sam temat w stylu "mam mokre dywaniki po stronie... bla bla bla..... "
                                                    akurat w O1 jest kilka stałych punktów, gdzie może ciec woda, ja przerabiałem wszystkie:
                                                    - najczęściej, folia w drzwiach, tu nie ma reguły, może być odklejona z tyłu a mokro z przodu i nie pytajcie dlaczego TTTM !
                                                    rozwiązaniem jest wyp.... wszystkich fabrycznych folii i zastąpienie ich grubszą i elastyczną, folię trzeba tak dociąć aby dolny brzeg można było wpuścić do wewnątrz drzwi, między blachy a całość w około przykleić do drzwi szeroka taśmą typu "powertape"
                                                    - daszek w podszybiu nad filtrem (jego brak) wtedy kapie do wentylatora itd...,
                                                    daszek trzeba przykleić lub kupić podszybie europejskie! bo w angielskim nie ma daszka!
                                                    - sama ramka filtra kabinowego. ramka przykręcona jest do budy na dwie plastikowe nakretki, które sie odkrecają, ramka ma także uszczelkę w około podstawy, która lubi się odkształcać pod wpływem brudu u kurzu, wtedy kapie j/w.
                                                    należy kupić uszczelniacz dekarski (nie silikon!) i na niego przykleić ramkę do budy i przykrecić plastikowymi nakretkami.
                                                    - koło filtra jest okrągła zaslepka na otwór po lince od klapy.
                                                    z zaślepką j/w
                                                    - gumowy fartuch/kondon przez który przechodzą kable przez blache podszybia na wprost zegarów.
                                                    u mnie pomogło mocne owinięcie izolacją kabli razem z ta gumą.
                                                    o zapchanych odpływach nie piszę, bo to sie czyści regularnie
                                                    *** Cicho, łatwo i przyjemnie ***

                                                    Komentarz

                                                    POWRÓT NA GÓRĘ
                                                    Pracuję...
                                                    X