[O1] zerwany gwint prowadnicy zacisku hamulcowego

[cieq]

niestety drogi picku gachul nie ma o tym zupełnie zielonego pojęcia on tylko potrafił zrobić (a porównójąc urodę Zosi i Franka z urodą Gachula to nawet i to nie jest do końca pewne ) a opiekę scedował już na Karolinę :diabelski_usmiech

[bobasek]

[O1] zerwany gwint prowadnicy zacisku hamulcowego

miałem godzinę czasu i wymyśliłem sobie że założę nowe klocki na przedniej osi żeby czasem za tydzień nie okazało sie że zryłem sobie prawie nowe tarcze
lecę z tematem jak zawsze, lewa strona pyk pyk, prawa pyk pyk... i przykrecam dolny "bolec", patrzę na zegarek, trzeba zagęścic ruchy bo do pracy pora sie zbierać... i stało się - nadmiar energii i zerwałem gwint w zwrotnicy
i tu moje pytanie:
czy naprawa w tym miejscu za pomocą HeliCoil to jest dobry pomysł??

[krzynol]

miałem w poprzedniej jedynce podobnie
miejsce na klejenie nie jest za dobre
ja sobie poradziłem tak:
otwór w zwrotnicy rozwierciłem i nagwintowałem z 10 na 12 (czy z 8 na 10)
w trzpieniu uciąłem gwint i przyspawałem gwint od śruby (12 czy 10)
nie pamiętam dokładnie tych rozmiarów, ale wiadomo rozmiar wyżej
i przyspawać trzeba gwint dokładnie w osi trzpienia....

[bobasek]

odgrzewam bo temat ma ciąg dalszy
żeby było szybko, czysto i higienicznie zdecydowałem się wkręcić helicoil'a
i trup wypadł z szafy
po czterech miesiącach exploatacji mocowanie bolca puściło, tulejka naprawcza właściwie wypadła z naprawianego otworu pozbawiając zacisk hamulcowy dolnego mocowania, widać wysoka temperatura, i inne extremalne okoliczności przyrody dyskwalifikują w/w technologię przy naprawach gwintów w zwrotnicy
na szczęście nic się nie stało, sprawa wyszła przy "rutnowym" przeglądzie auta który robię sobie co jakiś czas w garażu
wniosek jest jeden:
nie wolno naprawiać gwintów układów hamulcowych za pomocą wkręcano-wklejanego systemu HELI-COIL

a, teraz jadę na "złomowisko" po inną zwrotnicę

po raz kolejny potwierdziła się stara zasada: chytry dwa razy....

[krzynol]

teraz jadę na "złomowisko" po inną zwrotnicę

zrób jak wyżej pisałem
u mnie to działało 7 lat i pewnie działa dalej
koszt żaden

[bobasek]

zrób jak wyżej pisałem

dziękuję że nie napisałeś: a nie mówiłem

[srubox]

U mnie tez padl gwint i kazalem przyspawac nakretke dodatkowo...Działa do dzis

[bobasek]

jednak nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło
na złom pojechałem zaopatrzony w porcję jeszcze ciepłych drożdżówek, chłopaków dodatkowo tak urzekła moja historia że zwrotnicę dostałem za 30PLN i gratis kompletną półoś która nie wiedzieć czemu przy niej wisiała + czujnik abs
sorry za ot ale "musiałem z kimś o tym porozmawiać"
p.s.
drożdżówki były z dżemem i kruszonką

[4x4BKF]

A ja latem też "ukręciłem gwint" w prawej dolnej prowadnicy. Trzyma się jeszcze na słowo honoru, ale jak obejrzałem konstrukcję, to stwierdziłem, że nic nie będę kombinować, bo to nie grozi ani wypadnięciem klocka a ni inną katastrofą. Pozdrawiam

[krzynol]

dziękuję że nie napisałeś: a nie mówiłem

drożdżówki były z dżemem i kruszonką

mniam, to się udało niewielkim kosztem

A ja latem też "ukręciłem gwint" w prawej dolnej prowadnicy. Trzyma się jeszcze na słowo honoru, ale jak obejrzałem konstrukcję, to stwierdziłem, że nic nie będę kombinować, bo to nie grozi ani wypadnięciem klocka a ni inną katastrofą.

ale z czasem wytłucze się ten gwint - lepiej zapobiegać niż leczyć
:idea:

[bigfoot]

Dziś udało mi się to zrobić ;( ... czyli zerwać jeden z gwintów przy demontażu zacisków hamulców w celu wymiany tarcz hamulcowych. Czytałem forum... ale ciekaw byłem ile kosztuje nowa zwrotnica. Zadzwoniłem do sklepu z częściami do Skodzinek na Kołobrzeskiej na Przymorzu (w Gdańsku oczywiście) i tam mi doradzili mechanika z ul. Wincentego Pola. Firma nazywa się "Serwis Skoda" w pół godzinki było pozamiatane - rozwiercili, nagwintowali o rozmiar wyżej, śrubę dopasowaną już mieli. Nawet gwarancję na papierze dostałem. Przy okazji... nowa zwrotnica do OI ok. 500 pln na zamówienie.

[jefry]

Sorry za OT ( nie mogłem się oprzeć ) - ja poproszę te zdradzieckie drożdżówki :P