W Szwajcarii są odcinki dróg oznakowane, że trzeba mieć łańcuchy założone jak leży śnieg. Jeśli wjedziesz bez i trafisz na policję mandat, jeśli się zakopiesz/ześlizgniesz itp. Szwajcarzy na pewno wezwą policję i jeszcze większy mandat.
Kupa fotoradarów/suszarek itp, przestrzegają ograniczeń prędkości bardzo surowo.
Za przekroczenie pow. 30 km/h w terenie zabudowanym 30 dni aresztu i wysoki mandat. Generalnie mandaty są wysokie. Winieta 40 CHF na rok ważna od 01.12 do 31.01. Są też winiety na dwa tygodnie (chyba - nie pamiętam) za 20 CHF.
W Szwajcarii policja może sprawdzić co masz w samochodzie - jeśli uznają, że przewożone rzeczy są nieodpowiednio zabezpieczone - mandat.
Kupa fotoradarów/suszarek itp, przestrzegają ograniczeń prędkości bardzo surowo.
Za przekroczenie pow. 30 km/h w terenie zabudowanym 30 dni aresztu i wysoki mandat. Generalnie mandaty są wysokie. Winieta 40 CHF na rok ważna od 01.12 do 31.01. Są też winiety na dwa tygodnie (chyba - nie pamiętam) za 20 CHF.
W Szwajcarii policja może sprawdzić co masz w samochodzie - jeśli uznają, że przewożone rzeczy są nieodpowiednio zabezpieczone - mandat.
mam problem z wykładziną bagażnika którą poprzedni właściciel czymś delikatnie zalał, na moje oko to rozcieńczona farba albo coś w ten deseń, bo plamy nie ma, ale jak przetrę to zostaje coś czerwonego na ręczniku. Jest to też tłuste i to stanowi główny problem bo ciężko rzucić cokolwiek do kufra. Co radzicie? Dać do prania czy wymienić całą wykładzinę, bo trzeba się śpieszyć bo już coraz gorsza pogoda. Ciekaw jestem w tym sensie czy pranie ma sens, czy chemia da rade, ja nie chcę za bardzo trzeć, żeby nie pogorszyć sprawy.

Komentarz