Hej, mam octavie tour 1.6 bfq z przebiegiem okolo 220k z instalacją LPG od nowości. Problem mam taki, że faluje na wolnych obrotach gdy zjadę np. z autostrady i włączę luz, faluje w zakresie od 1000 do 2200 obr/min. Trwa to około minuty i po minucie wraca do normy. Jak dodam gazu na luzie to znowu faluje i znowu po minucie przestanie. Ostatnia mialem check engine i okazało się ze to sonda lambda która wymieniłem już wymieniłem na boscha. Check engine od tej pory się nie pojawił jednak obroty wciąż falują. Na zimnym silniku nic nie faluje. Mam też wrażenie, że jak jest wlączoną klimatyzacje to mniej faluje. Charakterystyczne jest również to że gdy dodaje gazu na zimnym silniku (na ciepłym możliwe że też ale nie jestem pewien) to słyszę taki odgłos przelewania się jakiegoś płynu, czy to normalne? Wszystkie opisane objawy występuje na gazie jak i również gdy gaz jest wyłączony. Czy ktoś ma pomysł co to może być?
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
Komentarz