Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

1.8t trochę faluje na jałowym, przy rozruchu na zimnym mocno śmierdzi. Ubywa płynu

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • 1.8t trochę faluje na jałowym, przy rozruchu na zimnym mocno śmierdzi. Ubywa płynu

    Panie i Panowie
    Taki problem jak w temacie.

    1.8t AUM + LPG na jałowym delikatnie faluje. Wcześniej było trochę mocniej, ale po adaptacji przepustnicy sytuacja się poprawiła. Falowanie jest ale teraz takie delikatne, jednak dalej mi to nie daje spokoju.

    Silnik trochę pije płyn chłodniczy. Ten też potrafi być poniżej minimum by potem cofnąć się do zbiorniczka i podnieść swój poziom (raz jak odkręciłem "na ciepło", to z poziomu 3cm poniżej min doszło do połowy MinMax). Ogólnie jakieś 5 tys. km temu był w połowie min max (na zimnym), teraz już jest na min.

    Pobór oleju to pół litra na 5000km, przy czym poziom zaczął się ruszać dopiero jak zacząłem po trasie jeździć. Najwięcej bral jak pojeździłem trochę powyżej 150km/h.

    Pod korkiem wlewu oleju nie ma żadnego "masła", nie ma go też na bagnecie. Samochód nie kopci.

    Jednak jak fura postoi (przez noc zwłaszcza) to na rozruchu mocno czuć spaliny z wydechu (tak że już wstyd odpalać jak ktoś jest obok). Ponadto zimny rozruch jest głośny, taki nieprzyjemnie terkoczący - ogólnie nie brzmi jak zdrowy rozruch. Obroty wędrują na 2 tys i spadają przez jakieś 1.5 - 2 s (nie jest to tylko taki mały strzał ponad 1 tys po czym spokojnie na 900). No i ssanie jest dość długie, nawet jak było ciepło to przez minutę potrafi na 1100 być.

    Domyślam się że powodów może być milion pięćset sto dziewięćset, przy czym uszczelka na pewno tutaj też padnie w propozycjach. W środę zrobię test (ten płyn w rurce co się ją wkłada do zbiorniczka płynu, co się zabarwia).

    Dodam jeszcze że VCDS Lite 1.2 nie pokazuje błędów w silniku.

    pomocy
    Ostatnio edytowany przez pedropp93; 9992162.

  • #2
    Zazwyczaj odpalony zimny trochę zalatuje . Tym bym się za mocno nie przejmował . Jeśli są takie cuda z płynem to test na obecność CO2 obowiązkowy . Jeśli chodzi o rozruch i falowanie to do sprawdzenia szczelność układu dolotowego . Czujnik temperatury płynu ( samochód podpięty do vcds ) pokazuje temperaturę zgodną z otoczeniem ?

    Komentarz


    • #3
      Zamieszczone przez Kot72 Zobacz wpis
      Zazwyczaj odpalony zimny trochę zalatuje . Tym bym się za mocno nie przejmował . Jeśli są takie cuda z płynem to test na obecność CO2 obowiązkowy . Jeśli chodzi o rozruch i falowanie to do sprawdzenia szczelność układu dolotowego . Czujnik temperatury płynu ( samochód podpięty do vcds ) pokazuje temperaturę zgodną z otoczeniem ?
      Niestety to nie jest "trochę". Czuć dość mocno i nieprzyjemnie.

      Test właśnie zakupiłem, jutro będzie i zrobię. A jak będzie to upg to warto zrobić cos przy okazji? No i jeszcze sprawa zaworu EGR i jego chłodnicy. Czy w 1.8t występuje? Bo to też może powodować ubytki płynu. Sorki za banał ale dopiero się wdrażam w mechanikę

      A jeżeli chodzi o "ruchomy" płyn chłodniczy. To normalne zjawisko?

      Komentarz


      • #4
        Zawór EGR występuje ale wydaje mi się że tam jest zwykły bez chłodnicy . Jeśli układ chłodzenia jest sprawny to powinien przez długi czas trzymać tzw stan ( dolewki raz na kilka lat ) Na gorącym to wiadomo , stan trochę wzrasta . Znikanie i pojawianie się płynu normalne nie jest . Spaliny na rozruchu śmierdzą . Mieszanka jest mocno bogata a katalizator jeszcze nie działa . Przy okazji wymiany UPG warto wymienić uszczelniacze zaworów głowicy , względnie przeszlifowanie zaworów i gniazd . Przy okazji wymiana rozrządu jeśli z kilometrów zbliża się termin wymiany . Wymiana uszczelek kolektora .

        Komentarz


        • #5
          Jutro pochwalę się wynikami testu aczkolwiek spodziewam się najgorszego niestety ;/

          Komentarz

          POWRÓT NA GÓRĘ
          Pracuję...
          X