Witam,
Od tygodnia borykam się z problemem uciekającego płynu ze zbiornika wyrównawczego. Częstotliwość dolewania płynu - bardzo często (raz na dwa dni).
- Silnik chodzi równo i bez zakłóceń
- temperatura odpowiednia
- test na uszczelkę negatywny
- nie kopci
- nigdzie nie ma masła/majonezu, wszędzie czyściutko.
- węże wszystkie miękkie
- węże pracują z odpowiednią częstotliwością pobierania płynu
- brak wycieków pod samochodem
- nie wywala płynu górą
co zauważyłem to mokra plama pod wycieraczką, lecz nie jest to słodkawy płyn, może to być związane z klimatyzacją.
Na trójniku jest zaróżowienie i gdy silnik pracuje sobie na jałowym biegu to czuć pod nim płyn, lecz tu nasuwa mi sie pytanie czy podczas jazdy mogłoby uciekać aż tyle tego płynu? Wiadomo, że pod spodem jest pasek i gdy na niego kapie to po prostu ten rozprasza go na dwie strony i dodatkowo od temperatury wyparowuje.
Zauważyłem również, że dolny wężyk od zbiornika wyrównawczego jest bardzo zagięty przez co płyn przechodzi tam tylko małą szczeliną - tu muszę skrócić go i zrobić większą przestrzeń dla przepływu płynu.
Jakieś pomysły? Czy to może być przyczyną?
Od tygodnia borykam się z problemem uciekającego płynu ze zbiornika wyrównawczego. Częstotliwość dolewania płynu - bardzo często (raz na dwa dni).
- Silnik chodzi równo i bez zakłóceń
- temperatura odpowiednia
- test na uszczelkę negatywny
- nie kopci
- nigdzie nie ma masła/majonezu, wszędzie czyściutko.
- węże wszystkie miękkie
- węże pracują z odpowiednią częstotliwością pobierania płynu
- brak wycieków pod samochodem
- nie wywala płynu górą
co zauważyłem to mokra plama pod wycieraczką, lecz nie jest to słodkawy płyn, może to być związane z klimatyzacją.
Na trójniku jest zaróżowienie i gdy silnik pracuje sobie na jałowym biegu to czuć pod nim płyn, lecz tu nasuwa mi sie pytanie czy podczas jazdy mogłoby uciekać aż tyle tego płynu? Wiadomo, że pod spodem jest pasek i gdy na niego kapie to po prostu ten rozprasza go na dwie strony i dodatkowo od temperatury wyparowuje.
Zauważyłem również, że dolny wężyk od zbiornika wyrównawczego jest bardzo zagięty przez co płyn przechodzi tam tylko małą szczeliną - tu muszę skrócić go i zrobić większą przestrzeń dla przepływu płynu.
Jakieś pomysły? Czy to może być przyczyną?
Komentarz