Zrób jeszcze jeden test. Na rozgrzanym motorze przejedz się się kilka razy na 3 biegu pod czerwone pole. Następnie zatrzymaj się i niech silnik pracuje na jałowym a ty włącz ogrzewanie na max. Jeżeli bedzie lecieć zimne powietrze a po przygazowaniu wróci gorące to masz walniętą uszczelkę..
Wyrzucanie płynu chłodniczego z układu chłodzenia
Zwiń
X
-
Jeśli wywala CI płyn za zbiorniczek, a wymieniałeś korek, to nie ma co deliberować, tylko się brać za zrzucanie głowicy.
Oczywiście czysto teoretycznie może to być wina korka (taki wyjątkowy pech, stary korek zepsuty, nowy korek zepsuty), ale nie łudź się -nie obejdziesz się bez wizyty w warsztacie. Niestety...
A tak właściwie, to jak zachowuje Ci się wskazówka z temperatury płynu? Zdarza Ci się, że przechodzi grubo ponad 90 stopni?
Komentarz
-
-
Jak bym czytal obiawy takie jak byly u mnie, na 99% na moje to niestety uszczelka. :roll:
Tez zaczalem od korka, sprawdzalem termostat, wywalilem go i w drogie. Nic sie nie poprawilo.
Z padnieta uszczelka przejechalem ponad 15-20kkm. Ogolnie sie obiawy nasilaja. Jak jedziesz wolniej nic sie nie dzieje(do 150km/h u mnie nie bylo objawow), na niskich biegach moglem butowac tez nie wywalalo, ale na piatce i powyzej 160km/h ubytki zaczynaly byc spore. Przed wymiana po rozgrzaniu i bucie do v-maxa po chwili robilo sie pusto w zbiorniczku.
Koszta wymiany uszczelki nie sa male. :roll:
Uszczelka org. z 145zl, sruby org. 170zl, uszczelniacze zaworowe 20-30zl, sprawdzenie, planowanie i rozpiecie zaworow glowicy ~250zl, uszczelniacze na walek 30zl, uszczelki pod kolektor i turbo 30-40zl, robota 500zl, nowy olej i filtr(przy czyszczeniu bloku ida rozne syfy w olej i preparaty wiec warto wymienic) -150-180zl, plukacz do ukladu 10zl, nowy plyn itd.
Ogolnie wynioslo mnie to ok 1300zl.
Dodatkowo od wysokiego cisnienia w ukladzie rozszczelnilo nagrzewnice ktora teraz wywalilem.
Ogolnie u mnie w okolicy nie znalazlem analizatora spalin aby z plynu zlapal.
Potwierdzilo mi pad uszczelki kolor zbiorniczka, im bardziej wywalanie plynu sie nasilalo to zaczynal robic sie czarny od sadzy, ktora osiadala na zbiorniczku po wyzej stanu plynu.
Z poczatku nie bylo tego widac.
Proponuje sie przymierzyc do wymianny, bo zbankrutujesz na dolewki plynu zima, a jak tez ci rozczelni nagrzewnice to znow beda koszty.
U mnie wszystko zaczelo sie od padu wiatraka na chlodnicy->po palowaniu musial sie troche przygrzac i puscila uszczelka->puscila nagrzewnica.
Na mocy nie stracilem bo na DD na hamowni mialem 147KM a juz uszczelka byla walnieta, tylko szukalem wymowek ze moze to jednak cos innego.
Komentarz
-
-
Na początku z góry przepraszam że dopiero teraz odpisuję ale wiecie Panowie jak to jest - praca - mam nadzieję każdy rozumie
No to mnie Panowie nie pocieszyliście
głównie chodzi tu o wypowiedzi Mistel'a i Samca
Mam dokładnie tak jak opisujecie:
-jada po mieście nawet z butowaniem na niskich biegach- zero ubytków płynu,
-jazda bez butowania na autostradzie do 140-150km/h - zero ubytków płynu,
-prześciganie Octavki choćby przez 20-30km z prędkością powyżej 150km/h płyn wywalony przez korek..
Mistel dzięki za radę z tym sprawdzeniem zawartości spalin, poszukam takiego zakładu (może mój mechanik ma coś takiego) ale jak tak piszecie to nawet się zastanawiam czy to ma sens bo biorąc pod uwagę Wasze objawy i moje można stwierdzić że pewnie w 90% to UPGZamieszczone przez MistelWitam
Miałem w swojej Octavce bardzo podobne objawy. Płyn wylatywał przez zaworek w zbiorniczku tylko przy ostrej jeździe np autostrada itp.
Polecam podjechać do jakiegoś zakładu zajmującego się silnikami, mogą sprawdzić obecność spalin w układzie chłodzenia za pomocą nakręcanego na zbiorniczek urządzonka ze specjalnym płynem. Cena ok 50 PLN ,ale masz pewność.
U mnie spaliny dostawały się do układu przy ok 3600 obr.
Cena u mnie: uszczelki,nowych szpilek,uszcz. kolektora, planowania, wymiany prowadnic zaworów( przy okazji) i mechanika 912 PLN.
Pozdrawiam
No właśnie szkoda że nie wiem jak te bąble mają wyglądać.. próbowałem to nagrać ale kurcze średnio faktycznie widać co się tam dzieje na filmie w tym zbiorniczku.Zamieszczone przez Rekin ChlebojadBORA, dla mnie to w sumie nie ma nic dziwnego, byc może sa tam jakies bable, ( słabo widac albo ja słabo widze ) , uciekajacy płyn w doł przy takich obrotach tez uwazam za rzecz normalna, a to co ja widze to poprostu, zawirowania spowodowane, "wlewaniem" sie płynu do zbiornika z duza siła, zauwaz że rurka "wlewowa" idzie na gore zbiorniczka, ale w zbiorniku jest poprowadzona jej dalsza czesc do samego dna zbiornika, idace cisnienie "wylewowe" daje taki efekt. Pomysle jeszcze co i jak, a narazie niech sie inni wypowiedza, moze jakies inne pomysły i doswiadczenia. Widze że masz korek starego typu (nie wiem czy sie czyms rozni czy nie procz chyba kolorem i "trzymadełkiem" do zakrecania, ale może w pierwszej kolejnosci kup za 35 zl (ORi korek do zbiorniczka wyrownawczego, w ASO).
Jesli ci ginie płyn a uważasz że sie nie spala, to tu nie widze innego wyjscia, wspominałes że czasem jest mokro pod zbiorniczkiem, zacznij od nowego korka (nie nie używanego)
Co do korka to ten korek kupiłem oryginalny (przynajmniej taki miał być) nowy za 25zł w Krakowie w sklepie z częściami tylko do Skody, więc nie jest on używany. Tak czytając Wasze posty to faktyczni musiałbym mieć niezłego pecha żeby ten nowy korek był walnięty..
Ta jazda była spokojna - oczywiście nie ubyło nawet grama płynu. Węża na dole nie sprawdzałem bo nie maiłem jak tam dojść - musiałbym ściągnąć osłonę silnika od spodu a tego w drodze zrobić za bardzo nie miałem jak..Zamieszczone przez german81no to mozesz wykluczyc pompe wody bo fatycznie jest obieg a co do tych boli to nie jestem pewien . a ta dziszejsza jazda to była ostra czy nie a ten dolny wąż od chłodnicy jest ciepły czy zimy. no możesz sprubowac wymienic termostat to nie są durze pieniadze i możesz zrobic to we własnym zakresie.
O tym jeszcze nie czytałem, spróbuje jak będę miał czas.. dzięki za radę!Zamieszczone przez oziemiZrób jeszcze jeden test. Na rozgrzanym motorze przejedz się się kilka razy na 3 biegu pod czerwone pole. Następnie zatrzymaj się i niech silnik pracuje na jałowym a ty włącz ogrzewanie na max. Jeżeli bedzie lecieć zimne powietrze a po przygazowaniu wróci gorące to masz walniętą uszczelkę..
No czytając to co napisali inni co do swoich objawów prawdopodobnie masz racjęZamieszczone przez smerJeśli wywala CI płyn za zbiorniczek, a wymieniałeś korek, to nie ma co deliberować, tylko się brać za zrzucanie głowicy.
Oczywiście czysto teoretycznie może to być wina korka (taki wyjątkowy pech, stary korek zepsuty, nowy korek zepsuty), ale nie łudź się -nie obejdziesz się bez wizyty w warsztacie. Niestety...
A tak właściwie, to jak zachowuje Ci się wskazówka z temperatury płynu? Zdarza Ci się, że przechodzi grubo ponad 90 stopni?
Wskazówka od temperatury płynu NIGDY nie przekroczyła 90stopni! Jak osiągnie 90stopni wskazówka stoi jak słup na 90 i ani drgnie.
Właśnie zastanawiam się czy jeździć z tą uszczelką do końca zimy (w zasadzie to te objawy mam od wakacji) czy brać się za robotę tego od razu? W sumie to kurde jestem nieźle spłukany z kasą i wolałbym to robić po zimie. Jak uważacie Panowie?Zamieszczone przez SamiecJak bym czytal obiawy takie jak byly u mnie, na 99% na moje to niestety uszczelka. :roll:
Tez zaczalem od korka, sprawdzalem termostat, wywalilem go i w drogie. Nic sie nie poprawilo.
Z padnieta uszczelka przejechalem ponad 15-20kkm. Ogolnie sie obiawy nasilaja. Jak jedziesz wolniej nic sie nie dzieje(do 150km/h u mnie nie bylo objawow), na niskich biegach moglem butowac tez nie wywalalo, ale na piatce i powyzej 160km/h ubytki zaczynaly byc spore. Przed wymiana po rozgrzaniu i bucie do v-maxa po chwili robilo sie pusto w zbiorniczku.
Koszta wymiany uszczelki nie sa male. :roll:
Uszczelka org. z 145zl, sruby org. 170zl, uszczelniacze zaworowe 20-30zl, sprawdzenie, planowanie i rozpiecie zaworow glowicy ~250zl, uszczelniacze na walek 30zl, uszczelki pod kolektor i turbo 30-40zl, robota 500zl, nowy olej i filtr(przy czyszczeniu bloku ida rozne syfy w olej i preparaty wiec warto wymienic) -150-180zl, plukacz do ukladu 10zl, nowy plyn itd.
Ogolnie wynioslo mnie to ok 1300zl.
Dodatkowo od wysokiego cisnienia w ukladzie rozszczelnilo nagrzewnice ktora teraz wywalilem.
Ogolnie u mnie w okolicy nie znalazlem analizatora spalin aby z plynu zlapal.
Potwierdzilo mi pad uszczelki kolor zbiorniczka, im bardziej wywalanie plynu sie nasilalo to zaczynal robic sie czarny od sadzy, ktora osiadala na zbiorniczku po wyzej stanu plynu.
Z poczatku nie bylo tego widac.
Proponuje sie przymierzyc do wymianny, bo zbankrutujesz na dolewki plynu zima, a jak tez ci rozczelni nagrzewnice to znow beda koszty.
U mnie wszystko zaczelo sie od padu wiatraka na chlodnicy->po palowaniu musial sie troche przygrzac i puscila uszczelka->puscila nagrzewnica.
Na mocy nie stracilem bo na DD na hamowni mialem 147KM a juz uszczelka byla walnieta, tylko szukalem wymowek ze moze to jednak cos innego.
Aha, jeszcze jedna sprawa którą zauważyłem – nie widziałem ani razu od jakiegoś czasu żeby włączyły się wentylatory od chłodnicy, nawet jak przebutowałem w ostani piątek samochód kiedy wywaliło płyn ze zbiorniczka.. Może nie włączają się one ponieważ obecnie jest zimno na polu i nie ma takiej potrzeby?
Czyli z tego co piszecie to trzeba przyszykować się na wydatek 1000zł - fuck!
Powiedzcie mi Panowie jeszcze przy jakich przebiegach silnika robiliście te uszczelki pod głowicą? Pytam tak z ciekawości..BORA aka xbora
Spalanie 3.7l/100km na dystansie 185km Skoda Octavia Combi I 1.9TDI (ASV) 110kM (81kW)
||Octavia 1 Combi 1.9 TDI ASV (110KM)|| => ||Octavia 2 RS Combi 2.0 TDI BMN 170KM (@204KM)||
Komentarz
-
-
Ja robiłem przy równych 180tys., ale wywaliło mi uszczelkę z jakieś 5 tys. wcześniej.
I wydaje mi się, że przyczyną nie był przebieg, a zepsuty wiatrak na chłodnicy; gdy przez kilkaset km non stop i pod pełnym obciążeniem (5 osób + bagaże) dawałem mu po gazie, to ten mniejszy pomocniczy wiatrak od klimy nie dał rady schłodzić...
Komentarz
-
-
BORA, uszczelka moze ci poleciec zarowno w pierwszych 10 km po wyjezdzie z salonu, jak i po 200 tys km i wiecej, na to nie ma regoły, zanim zaczniesz myslec o UPG , serio lec do ASO Skoda i kup jeszcze jeden korek, to serio tansze od roboty uszczelki. wypisze w skrucie (te ktore znam objawy):
1) brak goracego nawiewu na goracym silniku (najlepiej porownac na postoju i w jezdzie ale bez katowania)
2) ubywajacy płyn
3)"oczka" tłuszczu w płynie (jak chcesz zobaczyc jak to wyglada wez troche płynu do słoika i krople oleju wpusc)
4) tzw "majonez" pod korkiem wlewu oleju (ale nie przy dystansach rzedu 5-10km bo to normalne)
5) praktycznie cały czas działajace wiatraki od chłodzenia
6)napeczniałe jak kamien przewody(wiadomo ten gruby bedzie napeczniały dopuki doputy nie otworzy sie termostat)
7) bąble powietrza w zbiorniku wyrownawczym (i jak dla mnie nie ma to roznicy czy to 2 tys obr/min czy 4500 tyś /obr/min , wiadomo że nie wolne obroty)
8)biały dosłownie dym z rury wydechowej, przy odpalaniu i przy dodawaniu gazu w trakcie jazdy ( nie mylic z odparowywaniem wilgoci w zime)
9)może ale nie musi wedrowac wskaznik temperatury płynu chłodzacego.
10) może wystapic nierowna praca silnika, zwiekszone spalanie.
11)wyraznie wyczuwalne spaliny przy otwartym zbiorniczku wyrownawczym.
wiecej nie pamietam niestety , napewno by sie cos jeszcze znalazło, jesli nie masz tych objawow lub małej czesci ich, narazie poszukaj innej przyczyny. Bo jesli ktos mi pisze ze NIE MIAŁ objawow a wie że miał walnieta UPG to dla mnie to zabawne, bo skad niby miał to wiedziec? z sms-a do wrózki z gazety tele tydzien?? Jesli cos jest w siliku nie tak , auto MUSI dawac znac w jaki kolwiek sposob po sobie, ważene aby nie popasc w nałóg i natrectwo dogladania sie czego kolwiek w aucie. zreszta Diesel nie jest autem do scigania, tylko wołem roboczym, służacym glownie do pracy i ma byc wytrzymały w miare ekonomiczny i mało awaryjny, to nie aluzja do ciebie.
smer, bardzo prawdopodobne to co mowisz, ja miałem kiedys identycznie jak piszesz, tyle że u mnie poleciał czójnik temperatury i prawdopodobnie przy ponad 100 st/C załaczał wiatrak.jak sie jechało nie bylo problemu, awaria sie zaczeła w korku na Wisłostradzie w Warszawie.Tyle że nie w skodzie.
Komentarz
-
-
Wymiana nastapila przy 230kkm, pad zaczal sie przy 210-212kkm.Zamieszczone przez BORAPowiedzcie mi Panowie jeszcze przy jakich przebiegach silnika robiliście te uszczelki pod głowicą? Pytam tak z ciekawości..
[ Dodano: Pon 25 Paź, 10 23:40 ]
Jezeli do 150km/h nic sie nie dzieje to mozesz odwlec.Zamieszczone przez BORAWłaśnie zastanawiam się czy jeździć z tą uszczelką do końca zimy (w zasadzie to te objawy mam od wakacji) czy brać się za robotę tego od razu? W sumie to kurde jestem nieźle spłukany z kasą i wolałbym to robić po zimie. Jak uważacie Panowie?
Przyjdzie mroz beda tez mniejsze cisnienia w ukladzie.
Musisz pamietac aby nie butowac tak jak normalnie i da rade pojezdzic.
Ale odkladaj monete. Ja tez przeciagalem jak moglem, ale musisz pamietac ze bedzie sie to nasilac. U mnie nasililo sie juz do takiego stopnia, ze przy bucie do 200km/h wywalo nawet ze 3l plynu w sekundach(to przesadzilo o wymianie uszczelki). A do 150km/h byly ubytki nie zauwazalne. Ale coraz wieksza mialem sraczkie i wozilem ok 10l destylowanej wody w bagazniku.
[ Dodano: Pon 25 Paź, 10 23:41 ]
U mnie tez na to stawiam, zatarl sie duzy wiatrak i po szybkim palowaniu auta na trasie latem pojawilo sie pierwsze kipienie plynu z pod korkaZamieszczone przez smerI wydaje mi się, że przyczyną nie był przebieg, a zepsuty wiatrak na chłodnicy; gdy przez kilkaset km non stop i pod pełnym obciążeniem (5 osób + bagaże) dawałem mu po gazie, to ten mniejszy pomocniczy wiatrak od klimy nie dał rady schłodzić...
[ Dodano: Pon 25 Paź, 10 23:49 ]
Zamieszczone przez Rekin Chlebojadwypisze w skrucie (te ktore znam objawy):U mnie pomimo uszczelki goracy nawiew byl zawsze.1) brak goracego nawiewu na goracym silniku (najlepiej porownac na postoju i w jezdzie ale bez katowania)
To wiadomo bylo.2) ubywajacy płyn
Tego u mnie nie bylo.3)"oczka" tłuszczu w płynie (jak chcesz zobaczyc jak to wyglada wez troche płynu do słoika i krople oleju wpusc)
Spaliny szyly do plaszcza wodnego, a nie do oleju wiec majonezu na korku nie bylo.4) tzw "majonez" pod korkiem wlewu oleju (ale nie przy dystansach rzedu 5-10km bo to normalne)
Temp. trzymal 90'C.5) praktycznie cały czas działajace wiatraki od chłodzenia
U mnie nie byly az tak napeczniale, moglem je scisnac reka, ale twardawe byly bardziej niz po wymianie.6)napeczniałe jak kamien przewody(wiadomo ten gruby bedzie napeczniały dopuki doputy nie otworzy sie termostat)
Tego nie bylo, dopiero pod obciazeniem pojawialy sie przedmuchi i to na 5tce blizej 4000obr.7) bąble powietrza w zbiorniku wyrownawczym (i jak dla mnie nie ma to roznicy czy to 2 tys obr/min czy 4500 tyś /obr/min , wiadomo że nie wolne obroty)
Do cilindrow plyn nie szedl dymu nie bylo.8)biały dosłownie dym z rury wydechowej, przy odpalaniu i przy dodawaniu gazu w trakcie jazdy ( nie mylic z odparowywaniem wilgoci w zime)
Temp. skakala wyzej niz 90'C tylko w tedy jak juz wysadzilo znaczna ilosc plynu.9)może ale nie musi wedrowac wskaznik temperatury płynu chłodzacego.
Pracowal rowniutko jak gdyby nigdy nic.10) może wystapic nierowna praca silnika, zwiekszone spalanie.
Nie bylo czuc, tylko zapach plynu.11)wyraznie wyczuwalne spaliny przy otwartym zbiorniczku wyrownawczym.
[/quote]
[ Dodano: Pon 25 Paź, 10 23:54 ]
Wieksze cisnie w ukladzie bylo widac po stanie plynu w zbiorniczku czesto pomimo ze nie ubywal plyn byl wciskany z 2-3cm w uklad, po otwarciu korka i upuszczeniu cisnienie potrafil wrocic do swojego poziomu maks.
Im blizej wymiany uszczelki zaczal sie brudzic zbiorniczek od sadzy, przez 10kkm byl czysciutki.
Zobacz dla swietego spokoju czy chodza ci wiatraki na chlodnicy.
Najprosciej odpal klime i powinny sie wlaczyc oba.
Komentarz
-
-
nie wiem może z moja wiedza jest cos nie tak ,ale dokładnie co cytuje od ciebie, jest dla mnie w 100% normalne, i nie widze nic w tym dziwnego, że na goraco po paru dniach jest mniej płynu, i na zimno, tez jest mniej po paru dniach niz jak został on nalany, natomiast odkrecisz i wszytsko wraca do normy, wiec nie widze nic w tym dziwnego.Sam miałem z tym problem i najprawdopodobniej juz sie wszytsko wyjasniło że tak widocznie ma byc i to w nowym aucie.Zamieszczone przez SamiecWieksze cisnie w ukladzie bylo widac po stanie plynu w zbiorniczku czesto pomimo ze nie ubywal plyn byl wciskany z 2-3cm w uklad, po otwarciu korka i upuszczeniu cisnienie potrafil wrocic do swojego poziomu maks.
Komentarz
-
-
Koledzy wystarczy jeden objaw nie musi ich być 11 nie zapominajmy jeszcze o jednym wszyscy jednym chórem piszecie o uszczelce równie dobrze może być walnięta głowica , wypalone kanały , pęknięte . Objawy zależą tylko od miejsca gdzie usterka wystąpiła i dlatego każdy będzie miał inne objawy
[ Dodano: Wto 26 Paź, 10 08:18 ]
W nowym to chyba każdy tak ma ale potem po dolewce już ubytki płynu nie występują ( minimalne ) ja przez 8 lat dolałem 0,5 L płyny i to większość właśnie po miesiącu od kupna autaZamieszczone przez Rekin ChlebojadSam miałem z tym problem i najprawdopodobniej juz sie wszytsko wyjasniło że tak widocznie ma byc i to w nowym aucie.
[ Dodano: Wto 26 Paź, 10 08:24 ]
Jeżeli wiatrak by mu nie chodził to by to od razu widział na wskażniku a jak napisał wcześniej wszystko z temp OK . A tak jeszcze na marginesie dodam jak w chłodnicy zamiast płynu jest kompresja czujnik nie załączy wiatrakaZamieszczone przez SamiecZobacz dla swietego spokoju czy chodza ci wiatraki na chlodnicy.
[ Dodano: Wto 26 Paź, 10 08:30 ]
Kolega BORA jak na razie z tego co pisze ma gdzieś minimalny przedmuch ja osobiście bym przejeżdził zimę i czekał na nasilenie zjawiska , oczywiście jeżeli nie jeżdzi w trasy . Jak jeżdzi to niestety tylko mechanik bo nie wiadomo kiedy usterka objawi się całą swoją mocą i będzie wracał na lawecie
[ Dodano: Wto 26 Paź, 10 08:36 ]
Znając ceny w Krakowie to ja bym liczył się z takimi kosztami , bo jak tam któryś z kolegów pisał robocizna 200 to w krak jest to nie osiągalna cena bo za rozrząd liczą 250 a co dopiero za rozbieranie połowy silnikaZamieszczone przez SamiecOgolnie wynioslo mnie to ok 1300zl.
Komentarz
-
-
Ja myślałem,że właściwości płynu chłodzacego dzialaja przez jakiś okres czasu np: 3 - 5 lat/Zamieszczone przez trytonW nowym to chyba każdy tak ma ale potem po dolewce już ubytki płynu nie występują ( minimalne ) ja przez 8 lat dolałem 0,5 L płyny i to większość właśnie po miesiącu od kupna autILE WYJAZDÓW TYLE POWROTÓW
http://www.bunkry.pl/pl/index.html
a gdy pomogłem, to nie bądź wiśnia i naciśnij POMÓGŁ.
http://www.motostat.pl/user_images/16862/icon3.png
Była SKODA 1 jest PEUGEOT 207
Komentarz
-
-
no to cię wyprowadzę z błędu w zeszłą zimę robiłem pomiar i płyn dalej trzymał parametry
[ Dodano: Wto 26 Paź, 10 09:20 ]
według serwisów to najlepiej wymieniać co pół
z czegoś muszą żyć
[ Dodano: Wto 26 Paź, 10 09:23 ]
dodam więcej w zeszłą zimę było po - 30 i jakoś nic mi się nie stało
płynu hamulcowego też nie zmieniam co 2 lata oleju nie wymieniałem po 1500 i jakoś skodzina jeżdzi bez awaryjnie
Komentarz
-
-
Żeby nie rozpisywać się niepotrzebnie, to powiem, że objawy miałem prawie identyczne jak Samiec. Żadnych tłustych plam w płynie itp. Na 11 pkt. 10 miałem identyczne.
Uszczelkę zdaje się wypaliłem na własne żądanie, bo nie miałem pojęcia, że mam zatarty duży wiatrak, odkryłem to dopiero gdy zacząłem się dziwić, że temp. leci mi pod 130st. Niestety, wtedy było już po uszczelce.
Aha, jeszcze to jest zabawne:
Bora, módl się, żeby to była tylko uszczelka :PZamieszczone przez trytonKoledzy wystarczy jeden objaw nie musi ich być 11 nie zapominajmy jeszcze o jednym wszyscy jednym chórem piszecie o uszczelce równie dobrze może być walnięta głowica , wypalone kanały , pęknięte . Objawy zależą tylko od miejsca gdzie usterka wystąpiła i dlatego każdy będzie miał inne objawy
Komentarz
-
-
No to faktycznie silnik u Ciebie miał wtedy przekichane.. A temperatura CI nie rosła jak wysiadł ten wiatrak??Zamieszczone przez smerJa robiłem przy równych 180tys., ale wywaliło mi uszczelkę z jakieś 5 tys. wcześniej.
I wydaje mi się, że przyczyną nie był przebieg, a zepsuty wiatrak na chłodnicy; gdy przez kilkaset km non stop i pod pełnym obciążeniem (5 osób + bagaże) dawałem mu po gazie, to ten mniejszy pomocniczy wiatrak od klimy nie dał rady schłodzić...
Wiesz może i masz rację z tym korkiem ale jak mam wywalić następne kasę na korek to chyba korzystniej poszukać zakładu który posiada to urządzenia od sprawdzania zawartości spalin układzie chłodzenia i na to wydać te 50złZamieszczone przez Rekin ChlebojadBORA, uszczelka moze ci poleciec zarowno w pierwszych 10 km po wyjezdzie z salonu, jak i po 200 tys km i wiecej, na to nie ma regoły, zanim zaczniesz myslec o UPG , serio lec do ASO Skoda i kup jeszcze jeden korek, to serio tansze od roboty uszczelki.
Co do objawów to tak:
Właśnie ostatnio zauważyłem tak jakby ogrzewanie w samochodzie gorzeje działało - oczywiście normalnie ciepło jest w samochodzie ale wydaje mi się że dawniej jak ustawiłem na te 24stopnie to powietrze wylatujące z ogrzewania było dużo cieplejsze, ale mogę się mylić..Zamieszczone przez Rekin Chlebojad1) brak goracego nawiewu na goracym silniku (najlepiej porownac na postoju i w jezdzie ale bez katowania)
To już opisywałem, że go wyrzuca, ale też w specyficznych przypadkach..Zamieszczone przez Rekin Chlebojad2) ubywajacy płyn
Tego u mnie nie ma..Zamieszczone przez Rekin Chlebojad3)"oczka" tłuszczu w płynie (jak chcesz zobaczyc jak to wyglada wez troche płynu do słoika i krople oleju wpusc)
Tego u mnie nie ma - choć normalnie dziennie robię ok. 6km a dłuższe dystanse tylko w weekendZamieszczone przez Rekin Chlebojad4) tzw "majonez" pod korkiem wlewu oleju (ale nie przy dystansach rzedu 5-10km bo to normalne)
U mnie w ogóle nie zauważyłem żeby ostatnio pracowały..Zamieszczone przez Rekin Chlebojad5) praktycznie cały czas działajace wiatraki od chłodzenia
U mnie jak widać na filmiku przewody bez problemu można ścisnąć..Zamieszczone przez Rekin Chlebojad6)napeczniałe jak kamien przewody(wiadomo ten gruby bedzie napeczniały dopuki doputy nie otworzy sie termostat)
U mnie jest takie cos jak widać na filmie ale te pęcherze pojawiają się jak spadają obrotyZamieszczone przez Rekin Chlebojad7) bąble powietrza w zbiorniku wyrownawczym (i jak dla mnie nie ma to roznicy czy to 2 tys obr/min czy 4500 tyś /obr/min , wiadomo że nie wolne obroty)
Tego u mnie niema..Zamieszczone przez Rekin Chlebojad8)biały dosłownie dym z rury wydechowej, przy odpalaniu i przy dodawaniu gazu w trakcie jazdy ( nie mylic z odparowywaniem wilgoci w zime)
U mnie stoi i nawet nie drgnie cały czas na 90stopniach..Zamieszczone przez Rekin Chlebojad9)może ale nie musi wedrowac wskaznik temperatury płynu chłodzacego.
Spalanie jest ok. co do praca silnika też raczej ok.Zamieszczone przez Rekin Chlebojad10) może wystapic nierowna praca silnika, zwiekszone spalanie.
Spalin też nie czuć..Zamieszczone przez Rekin Chlebojad11)wyraznie wyczuwalne spaliny przy otwartym zbiorniczku wyrownawczym.
Czyli bardzo podobnie jak u mnie..Czyli mój przebieg nie jest czymś dziwnym..Zamieszczone przez SamiecWymiana nastapila przy 230kkm, pad zaczal sie przy 210-212kkm.
No właśnie od ostatniego wywalenia płynu jeżdżę raczej spokojnie - przynajmniej na autostradach..Zamieszczone przez SamiecJezeli do 150km/h nic sie nie dzieje to mozesz odwlec.
Przyjdzie mroz beda tez mniejsze cisnienia w ukladzie.
Musisz pamietac aby nie butowac tak jak normalnie i da rade pojezdzic.
Ale odkladaj monete. Ja tez przeciagalem jak moglem, ale musisz pamietac ze bedzie sie to nasilac. U mnie nasililo sie juz do takiego stopnia, ze przy bucie do 200km/h wywalo nawet ze 3l plynu w sekundach(to przesadzilo o wymianie uszczelki). A do 150km/h byly ubytki nie zauwazalne. Ale coraz wieksza mialem sraczkie i wozilem ok 10l destylowanej wody w bagazniku.
Jeszcze nad tym pomyśle, może pojadę przynajmniej do mojego mechanika i pokaże mu co się dzieje i co mi na to powie, prawda taka że podświadomie już się z tym pogodziłem ze to na 90% UPG. Na 100% będę to musiał zrobić najpóźniej zaraz po zimie choć zobaczymy czy sprawa nie będzie się nasilać..
Właśnie zastanawiałem się jak je zmusić do pracy żeby sprawdzić czy z nimi wszysko ok bo nawet butowanie nic nie dawało. W takim razie spróbuję tak jak piszesz..Zamieszczone przez SamiecZobacz dla swietego spokoju czy chodza ci wiatraki na chlodnicy.
Najprosciej odpal klime i powinny sie wlaczyc oba.
Nawet mnie kurcze nie straszZamieszczone przez trytonKoledzy wystarczy jeden objaw nie musi ich być 11 nie zapominajmy jeszcze o jednym wszyscy jednym chórem piszecie o uszczelce równie dobrze może być walnięta głowica , wypalone kanały , pęknięte . Objawy zależą tylko od miejsca gdzie usterka wystąpiła i dlatego każdy będzie miał inne objawy
przecież to z tych wszystkich możliwości UPG miała być tą najgorszą opcją
Tak ale kurcze ja już do bardzo dawna nie widziałem żeby wiatraki działały, nie wiem może jest to normalne bo na polu jest zimno.. Nic sprawdzę je tak jak pisał Samiec..Zamieszczone przez trytonJeżeli wiatrak by mu nie chodził to by to od razu widział na wskażniku a jak napisał wcześniej wszystko z temp OK . A tak jeszcze na marginesie dodam jak w chłodnicy zamiast płynu jest kompresja czujnik nie załączy wiatraka
Właśnie często mi się zdarzają trasy przynajmniej ok. 150-200km przez weekend ale może jak silnika nie będę katował to jakoś przekimam tą zime..Zamieszczone przez trytonKolega BORA jak na razie z tego co pisze ma gdzieś minimalny przedmuch ja osobiście bym przejeżdził zimę i czekał na nasilenie zjawiska , oczywiście jeżeli nie jeżdzi w trasy . Jak jeżdzi to niestety tylko mechanik bo nie wiadomo kiedy usterka objawi się całą swoją mocą i będzie wracał na lawecie
Popytam o ceny w Krakowie a potem zapytam ile będzie to kosztować u mojego mechanika, to nie Kraków więc może będzie do przełknięcia..Zamieszczone przez trytonZnając ceny w Krakowie to ja bym liczył się z takimi kosztami , bo jak tam któryś z kolegów pisał robocizna 200 to w krak jest to nie osiągalna cena bo za rozrząd liczą 250 a co dopiero za rozbieranie połowy silnika

Hehe.. jak już będę miał te spaliny w układzie chłodzenia to się wtedy będę modliłZamieszczone przez smerBora, módl się, żeby to była tylko uszczelka :P
Patrzcie jak to zawsze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.. Jeden płacze że ma szklane w połowie pustą a drugi się cieszy że jeszcze pół mu zostało :szeroki_usmiechZamieszczone przez trytonNa pewno to tylko uszczelka
a jezeli by to poszła głowica to oby uszkodzenie było powierzchowne bo wtedy można pospawać i koszty praktycznie takie jak przy uszczelce
Ja w golfie niestety musiałem spawać kanał 
Mam jeszcze iskierkę nadziei że to jednak nie uszczelka ale jak już będę w 100% pewien to będę się modlił żeby to była TYLKO ona!
ad:
BORA aka xbora
Spalanie 3.7l/100km na dystansie 185km Skoda Octavia Combi I 1.9TDI (ASV) 110kM (81kW)
||Octavia 1 Combi 1.9 TDI ASV (110KM)|| => ||Octavia 2 RS Combi 2.0 TDI BMN 170KM (@204KM)||
Komentarz
-
-
To to akurat normalne nie jest. :shock: Masz zalany plyn na zimnym silniku na max. Odpalasz rozgrzewasz normalnie auto plyn pod wplywem ciepla zwieksza swoja objetosc. Zaczynasz butowac i cisnie w ukladzie rosnie na tyle ze wciska ten plyn w przewody. 2-3cm to bylo minimum. Przy wiekszym palowaniu potrafilo wcisnac prawie caly zbiorniczek.Zamieszczone przez Rekin Chlebojadnie wiem może z moja wiedza jest cos nie tak ,ale dokładnie co cytuje od ciebie, jest dla mnie w 100% normalne, i nie widze nic w tym dziwnego, że na goraco po paru dniach jest mniej płynu, i na zimno, tez jest mniej po paru dniach niz jak został on nalany, natomiast odkrecisz i wszytsko wraca do normy, wiec nie widze nic w tym dziwnego.Sam miałem z tym problem i najprawdopodobniej juz sie wszytsko wyjasniło że tak widocznie ma byc i to w nowym aucie.Zamieszczone przez SamiecWieksze cisnie w ukladzie bylo widac po stanie plynu w zbiorniczku czesto pomimo ze nie ubywal plyn byl wciskany z 2-3cm w uklad, po otwarciu korka i upuszczeniu cisnienie potrafil wrocic do swojego poziomu maks.
Po wymianie uszczelki, plyn od max praktycznie nie zmienia polozenia i cisnienie w ukladzie jest male po odkreceniu korka.
[ Dodano: Sro 27 Paź, 10 20:10 ]
U mnie wiatrak byl zatarty i sie wskazowka z 90'C przy upalach 30'C nie ruszyla wogole.Zamieszczone przez tryton[ Dodano: Wto 26 Paź, 10 08:24 ]
Jeżeli wiatrak by mu nie chodził to by to od razu widział na wskażniku a jak napisał wcześniej wszystko z temp OK . A tak jeszcze na marginesie dodam jak w chłodnicy zamiast płynu jest kompresja czujnik nie załączy wiatrakaZamieszczone przez SamiecZobacz dla swietego spokoju czy chodza ci wiatraki na chlodnicy.
Przy sprawnym wiatraku, u dalo mi sie go zmusic do oplaenia mze z 10 razy.
Bylo to przy palowaniu na odcinku 50km caly czas w upal 35'C, polegalo na rozpedzaniu od 150km/h do 200km/h.
[ Dodano: Sro 27 Paź, 10 20:13 ]
Producent zaleca wymiane co 3lata.Zamieszczone przez trytonno to cię wyprowadzę z błędu w zeszłą zimę robiłem pomiar i płyn dalej trzymał parametry
Ja wymienilem po 6ciu
ops:
Ogolnie wlasciwosci przeciw zamrzaniowych raczej nie traci.
Napewno stracil kolor, swoje parametry przeciw korozyjne pewnie tez.
Komentarz
-
-
no tyle że w pierwszym poscie nie pisałes nic o tym że wciskało ci cały płyn, bo to że przy podwyżonych obrotach potrafi z 2-3 cm wcisnac i potem wroci na miejsce to dla mnie to nic dziwnego, ale jak z max ci wciskało cały płyn i po odkreceniu wracał to juz niebardzo.Zamieszczone przez SamiecSamiec napisał/a:
Wieksze cisnie w ukladzie bylo widac po stanie plynu w zbiorniczku czesto pomimo ze nie ubywal plyn byl wciskany z 2-3cm w uklad, po otwarciu korka i upuszczeniu cisnienie potrafil wrocic do swojego poziomu maks.
Rekin Chlebojad napisał/a:
nie wiem może z moja wiedza jest cos nie tak ,ale dokładnie co cytuje od ciebie, jest dla mnie w 100% normalne, i nie widze nic w tym dziwnego, że na goraco po paru dniach jest mniej płynu, i na zimno, tez jest mniej po paru dniach niz jak został on nalany, natomiast odkrecisz i wszytsko wraca do normy, wiec nie widze nic w tym dziwnego.Sam miałem z tym problem i najprawdopodobniej juz sie wszytsko wyjasniło że tak widocznie ma byc i to w nowym aucie.
To to akurat normalne nie jest. Masz zalany plyn na zimnym silniku na max. Odpalasz rozgrzewasz normalnie auto plyn pod wplywem ciepla zwieksza swoja objetosc. Zaczynasz butowac i cisnie w ukladzie rosnie na tyle ze wciska ten plyn w przewody. 2-3cm to bylo minimum. Przy wiekszym palowaniu potrafilo wcisnac prawie caly zbiorniczek.
Po wymianie uszczelki, plyn od max praktycznie nie zmienia polozenia i cisnienie w ukladzie jest male po odkreceniu korka.
Komentarz
-
-
No 2-3cm wciskalo w pierwszym stadium dmuchniecia uszczelki. Caly prawie zbiorniczek to wciskalo dopiero przy apogelum przed sama wymiana uszzelki.Zamieszczone przez Rekin Chlebojadno tyle że w pierwszym poscie nie pisałes nic o tym że wciskało ci cały płyn, bo to że przy podwyżonych obrotach potrafi z 2-3 cm wcisnac i potem wroci na miejsce to dla mnie to nic dziwnego, ale jak z max ci wciskało cały płyn i po odkreceniu wracał to juz niebardzo.
Ogolnie po wymianie nie ma w tym momencie w ukladzie wogole jakiegos duzego cisnienia, plyn teraz stoi rowno na kreskach. Moge popalowac i plyn stoi.
Jezeli u ciebie jest tak ze z maksa po palowaniu ci plyn sciska w dol o te 2-3cm, to proponuje zaczac sprawdzac czy to nie sa tez juz pierwsze oznaki uciekajacej kompresji w uklad chlodzenia. Bo to od takiego objawu sie u mnie niestety zaczelo. :roll: Plus nie duze ubytki plynu.
Komentarz
-
-
teraz może ja wrzuce filmiki ze swojego nagrania, (niestety po wrzuceniu na youtube jakosc sie pogorszyła) w kazdym razie na czytac uwaznie: silnik po 2 godzinnej jezdzie, obroty 2500 obr/min,
nie wyżuca płynu z układu (bynajmniej niezauwazyłem), filmik daje porownawczo do poprzedniego strone wczesniej, ewentualnie do opisania i dyskusji, na
1) filmiku przy odkreconym korku i obrotach 2.5 tyś/min zaczeła robic sie pianka delikatna (nie mylic z piana, poprostu cos jak mgiełka)na całej powierzchni zbiornika, zadnych babli sporych niezauwazyłem,zastanawiam sie czy nie jest to poprostu spowodowane zwiekszonymi obrotami pompy i tak moze musi byc, na
2) filmiku widac przewod "zwrotny" płynu gdzie płyn normalnie uchodził tyle że tam tez była pianknka (troszeczke) i malutkie babelki jak w wodzie gazowanej( 2-gi filmik przy zamknietym korku). Przy normalnych obrotach jak wszytsko sie uspokoi wszystko wyglada normalnie, wsumie nie widze tu jakis dziwnych rzeczy ale sami zobaczcie.pozdrawiam i czekam na opinie.
numer1)
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=Ttf5trfNQUA[/youtube]
numer 2)
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=gegyGhrInzQ[/youtube]
potem jak odpusciłem gaz (zdjiołem baniaczek z pedału gazu) płyn troszeczke wzrusł (2 cm) i po zamknieciu korka zaczął opadac do odpowiedniego poziomu.
[ Dodano: Pią 29 Paź, 10 23:25 ]
nie ma nikt nic do powiedzenia w temacie?? dodałem filmiki chciał bym aby ktos żucil okiem swoim na to. dzieki
Komentarz
-
-
Damianjg, a ztym to nie ma problemu, bardzo wyraznie widac jak idzie płyn wezykiem u góry zbiorniczka, a jak by ktos mogł sprawdzic tak poza tematem, na zimnym silniku przy zamknietym zbiorniczku jak sie porzadnie ponaciska ten gruby przewod po stronie prawej lampy (od strony kierowcy) czy cos sie bedzie działo w zbiorniczku czy tez nie??? był bym wdzieczy za takie TESCIK , odwdziecze sie czyms przy blizszej czy odległej okazji, tylko zimny silnik, jak juz waz bedzie całkowicie miekki.
A obiegu nie widac bo tragiczna jakosc mam telefon z HD nagrywaniem a po wrzuceniu na Y-T tragedia;(
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez BORAWitam Panowie.
Dzisiaj zrobiłem ok. 60km tak że silnik był porządnie zagrzany i zatrzymałem się na parkingu. Zacząłem sprawdzać najpierw węże i z żadnym z nich nie było jakichś strasznych problemów żeby go ścisnąć więc wg mnie nie były nabrzmiałe jakoś strasznie- oczywiście sprawdzałem te węże do których miałem dostęp od góry więc nie wiem jak z tymi od dołu.
Zacząłem się również przyglądać czy z tego wężyka usytuowanego w górnej części zbiorniczka wypływa płyn - tak wypływa, nie jest to jakiś straszny strumień ale widać nawet przez zbiorniczek jakiś tam przepływ tego różowego płynu, więc raczej pompa ok.
Ostatnia rzecz sprawdzenie bąbli w zbiorniczku – i tu niestety nie jestem w 100% pewien jak one powinny wyglądać ale jak samochód wchodzi powiedzmy na 4000 obr/min i spada z tych obrotów pod koniec tego spadku jak osiąga te ok. 800 obr/min widać niestety jakieś zawirowania w zbiorniczku i takie maleńkie pęcherzyki powietrza :cry: Dodatkowo w czasie kilkukrotnego wchodzenia na wysokie obroty bardzo podniósł się poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym (co widać na filmiku poniżej np w 41 sekundzie). Ponieważ nie jestem pewien czy o takie pęcherzyki powietrza chodzi nagrałem filmik na którym widać całą sytuację. Co prawda nagranie tych pęcherzyków było bardzo kłopotliwe ponieważ para unosząca się ze zbiorniczka wszystko zasłania ale mam nadzieję że wszystko dobrze widać. Wg mnie pęcherzyki najlepiej widać w 34sekundzie, 41sek, 1m11sek, 1m36sek i całą gromadę pęcherzyków pod sam koniec filiku. Panowie powiedzcie mi czy o takie pęcherzyki powietrza chodzi? Czy mam się szykować na wymianę uszczelki pod głowicą? Dziwne że te węże nie są jakoś strasznie twarde..
Poniżej filmik:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=XcyoDk6hFT8[/youtube]
No to mnie smer nie pocieszyłeś z tymi kosztamiZamieszczone przez smerZatem tak: tutaj masz link do strony, w której zebrałem do kupy wszystkie podobne tematy:
Linki do tematów o usterkach układu chłodzenia
Radzę poczytać wszystko jak leci, wtedy szerzej ogarniesz temat.
Jeśli chodzi o koszt naprawy związanej z walniętą uszczelką, to wystawiono mi 2 rachunki:
- 381 zł za części
- 737 zł za robotę
Dzięki za linka jak będę miał dzisiaj trochę czasu na pewno przeczytam wszystkie
Czekam na wasze sugestie i spostrzeżenia.
Z góry dzięki!
Patrzac po filmiku to na 100 % nie dziala Ci pompa wody. Stawiam na obluzowane łopatki na trzpieniu lub mechaniczne uszkodzenie łopatek (ale raczej to pierwsze). Jak bedziesz wymienial pompe wody to nie kupuj z plastikowymi łopatkami !!! Czesto sie obluzowuja - nawet nowe.
Komentarz
-
-
paragraf, tyle ze moje auto za 2 dni bedzie miało 2 miesiace od nowosci
i jesli cos sie dzieje to nie z mojej winy, a temat poruszyłem poniewaz zanim zaczne cos działac chce wiedziec na 99-100% ze cos jest nie tak, wiec o zakup itd nie ja sie bede martwił, natomiast wg mnie to obieg jest moze tego tak nie widac, tym bardziej że moje obroty mogły byc max niestety 2.5 tyś na jałowym , mam blokade obrotow na jałowym , a z tego co widze i cztam u kolegi BORA, to on gazował auto na 4 tys obrotow i to gazował z tego co słychac a ja trzymalem non stop na 2.5 tyś (w jedna osobe inaczej sie nie da położyłem baniaczek na pedale), ale skoro tak mowisz dajesz mi cos do myslenia, w kazdym razie w gornej czesci zbiorniczka normalnie wypływa płyn na jałowym wolniej a przy obrotach szybciej, ale płynie ciagle.
Komentarz
-
------> Jest Lexus CT200h
[/scroll:d077aef450]
Komentarz