[O1] Octavia 1.9TDi ASV urwany zawór

[krokodyl2008]

ale wymienić nie zaszkodzi, jak lubisz sztywno to nie wahaj się

[Darekqq]

[O1] Octavia 1.9TDi ASV urwany zawór

Witam,
pierwszy dzień na forum i od razu przykry temat, a mianowicie kilka dni temu oddałem swoją skodę do mechanika na wymianę uszczelki pod głowicą i wymianę rozrządu. Wymiana uszczelki, bo były spaliny w zbiorniczku, a rozrząd przy okazji (octavia, to mój świeży nabytek). Wszystko byłoby ok, gdyby przy odpowietrzaniu układu chłodzenia (silnik pracował na wolnych obrotach) silnik nagle zaczął pracować na trzech cylindrach i zgasł... przyczyna - urwany zawór na pierwszym cylindrze. Pytanie do was jaka mogła być przyczyna takiej usterki - znam się trochę na silnikach i nie przychodzi mi na myśl żadne rozsądne wytłumaczenie. Tym bardziej, że zawór ułamał się zaraz pod zamkami... Auto ma przejechane 140tyś. km z książką - silnik patrząc na podzespoły jak nowy. Możliwe, że to błąd mechanika, czy wada fabryczna, czy jakaś inna przyczyna??
Z góry dzięki za wasze opinie.

[rss]

a mechanik rozpinal zawory w glowicy ?

[Darekqq]

tak, głowica była cała rozbrojona do planowania

[rober71]

wada materiłu raczej napewno

[Darekqq]

Myślisz, że to taki zwykły przypadek, że akurat po wymianie uszczelki pękł wadliwy zawór??to chyba mam wielkiego pecha!!jutro mechanik ponownie zdejmuje głowice, więc zobaczymy, czy w środku duża miazga...jak przebiło tłok, to chyba rozejrzę się za nowym silnikiem :cry:

[Udesky]

Z tego co mi wiadomo, to wydmuchana uszczelka pod głowicą może prowadzić do nie małych spustoszeń, jak np. pogięte korbowody, pogięta czy pęknięta głowica itp.

[DGW]

Z tego co mi wiadomo, to wydmuchana uszczelka pod głowicą może prowadzić do nie małych spustoszeń, jak np. pogięte korbowody, pogięta czy pęknięta głowica itp.

Ale chyba to co napisałeś że może się stać to nie od uszkodzonej uszczelki ? tylko od urwanego zaworu...

Darekqq, dawno już nie słyszałem o urwanym zaworze w 1.9 tdi ale niestety w tych silnikach były problemy z zaworami. Z tym że w większości przypadków dochodziło do ukruszenia grzybka a nie urwania trzonka. Sprawdź co się dokładnie stało. Może po prostu zawór się rozpiął a to już wina na 100% mechanika tego który uzbrajał głowicę.

Dodatkowo informacyjnie:
jeśli ktoś ją rozbrajał nie mając do tego odpowiedniej praski tylko powiedzmy chińskimi kluczami działającymi na zasadzie dźwigni to na pewno zawory były do wymiany ze względu na zacięcia zrobione przez talerzyki na trzonkach

[Darekqq]

Zawór był dobrze zapięty, bo przy mnie zdejmował wałek (też pierwsze pomyślałem,że źle zapieli zawór ) ale wszystko ok - kawałem zaworu został razem z zapinkami na miejscu. Nie widziałem natomiast jak rozpinali i spinali zawory, być może tu jakiś błąd... Mam tylko nadzieje, że dużego spustoszenia zawór nie narobił! ech... miałem robić to sam, ale zawsze brak czasu... szkoda byłoby wywalać ten silnik, bo ma naprawdę niewielki przebieg. Dzisiaj jak będę miał chwile, to wrzucę foto zaworu, może ktoś dojdzie jaka mogła być przyczyna.

[ Dodano: Pią 19 Lis, 10 08:52 ]
To tak w ramach zakończenia tematu - nikt z fachowców nie jest w stanie udzielić mi informacji dla czego urwał się zawór... na szczęście nie wyrządził dużego spustoszenia. Tłok cały, jedynie głowica trochę ucierpiała, generalnie zmiana zaworu, szlifowanie gniazda i wymiana prowadnicy. Koszt 100zł więc nie ma tragedii silnik już śmiga aż miło - zrobiłem 2tyś. km i chyba jest lepiej jak było więc nie ma tego złego... :wink: