1.6 AEE Nie odpaliła.. filtr paliwa? Woda w benzynie?
Witam wszystkich,
Zima się zaczeła no i wiedziałem ze coś sie spierdzieli! Pojechalem dzisiaj do pracy i po 10 godzinach wsiadam do skodziny prubuje odpalic - kręci kręci i nic nie odpaliła przy dłuższym kręceniu wywala mi kontrolka oleju (olej jest) kumpel mnie wziął na linke po jakimś czasie wkoncu odpaliła ale po jakis 5 min znowu zdechł... jeszcze kilka prób było ale wkoncu aku padł Auto zostawilem pod firmą . Nie mam pojęcia co to może być . POMÓŻCIE czy to moze byc filtr paliwa czy moze woda w benzynie ? Dodam jeszcze ze jak odpalił i go trzymałem na obrotach przełączył się na gaz pochodzil dosłownie moze z minute i padł aku też ..
wlałem 0,5 L denaturatu no ale zaraz potym aku padł ... jutro wyciagne i naładuje w pracy jak jutro nie odpali to bedę zalamany ! mam 15 km do roboty a dojezdzac pociagiem to jakis koszmar! dycha za bilet w jedna strone ... wstawac godz wczesniej i jeszcze isc z buta 20 min w sniegu po kolana ;P
Pomóc zbytnio nie pomogę bo sam nie wiem co to za przyczyna ale jedynie mogę Cię pocieszyć, że nie jesteś sam. Mam to samo i objawy identyczne :cry:
silnik ten sam i również zagazowany
Jak znajdziesz przyczynę pierwszy podziel się tym na forum,
Jak uda mi się naprawić problem u mnie również napisze.
Przy czym nie jest powiedziane, że przyczyna musi być ta sama ale miejmy nadzieję, że to tylko jakaś błachostka
Generalnie jest tak, ze posiadacze samochodów z instalacją gazową w celu oszczędności bęzyny używa tylko do odpalenia auta więc tankują tylko niewielkąilość paliwa co przy niskich temperaturach powoduje skraplanie się wody w zbiorniku ta z kolei zasysana jest przez pompkę paliwową do ukladu zasilania i tam zamarza to jest filtr paliwa, przewody paliwowe. Mały stan paliwa powoduje również uszkodzenie pompy paliwowej (zaciera się). W obecnej chwili radą jest wstawienie auta do ogrzewanego garażu na kilka godzin do rozmrożenia. Następnie wymiana filtra paliwa, zneutralizowanie znajdującej się w paliwie wody poprzez dodanie środka wiążącego wodę, sprawdzenie pompy paliwowej, zatankowanie przynajmniej w zimie do pełna paliwa na sprawdzonej stacji. Znam to z autopsji ponieważ wcześniej miałem dwa auta na gaz. Życzę powodzenia
Tomus7 ... Czytam to dopiero teraz ale właśnie zrobiłem to tak jak to opisałeś . W pracy wepchalem auto do pomieszczenia gdzie jest temp w plusie , naladowalek aku , pojechalem ze znajomym po nowy filtr. Wymienilem i odpalił Za radą znajomego wlalem jeszcze troche denaturatu i pojechalem zalac sporą ilość VERVY na orlenie . Jak do tej pory chodzi bez zarzutu, zobaczymy jak bedzie po tej nocy
Komentarz