witam wszystkich
przeczytałem chyba wszystkie posty na temat ciężkiego rozruchu silnika na zimnym i nie znalazłem odpowiedzi....
jakiś czas temu miałem wymienianą głowicę i rozrząd wszystko było wporządku do momentu spadku temperatur poniżej 7 stopni. w tej chwili jest tak że auto po stoi kilka godzin to odpali tylko wtedy jak mam wciśnięty pedał gazu . Rozrusznik pracuje tylko chwile kiedy silnik ma już zaskoczyć to gaśnie , wcisnę pedał gazu 2 sekundy nierówna praca i już działa , wygląda to tak jakby paliwo nie dochodziło odrazu.... świece sprawne filtr paliwa wymieniłem wystarczy że popracuje parę sekund i za każdym razem pali na dotyk. co o tym myślicie ? pozdrawiam
wydaje mi się że nie były regulowane żałuje robiłem to u tych ludzi niezabardzo wiedzieli jak się do tego zabrać... Gdzie można pojechać w Wawie żeby to zrobili i tak żeby nie szarpali po kieszeni ?
Komentarz