Skoda Octavia I, nie pali po dłuższym postoju (3-4h)

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • marduk75
    Classic
    • 2010
    • 6

    Skoda Octavia I, nie pali po dłuższym postoju (3-4h)

    Zamieszczone przez x_cite
    Zamieszczone przez marektbg
    W 1.4 CGGA jest skrzynia LEG

    Jestem po testach - prosta dwu pasmowa trasa - 5-ty bieg
    80km/h - wychodzi 2000-2100obr/min
    100km/h - około 2500-2600obr/min
    120km/h - koło 3000-3100 obr/min
    140km/h - koło 3900 obr/min
    150km/h - coś koło 4300-4400 obr/min

    Szybciej nie próbowałem bo się boję :P
    Idąc tropem kolegi zrobiłem mini test :P podam tylko 3 zakresy prędkości (na 5-tym biegu swoją 1.6 na gazie), gdyż natrafiłem na dwa woły drogowe, które skutecznie mnie przyhamowały

    100km/h - 3000 obr/min
    120km/h - 3500-obr/min
    140km/h - 4000-4100 obr/min

    Przypuszczam, że 180 km/h zamknie się w granicach 5000 obr/min lub ciut więcej
    i jak wg Ciebie jest z głośnością auta przy szybkiej jeździe?, bo moim zdaniem jest naprawdę nieźle...szczególnie po przesiadce z Megane 1.6 z 2001 r.. Szkoda, że 1.6 nie ma 6-bieg. skrzyni, gdzie byłby to typowy nadbieg.
  • piątas
    Classic
    • 2009
    • 3

    #2
    Skoda Octavia I, nie pali po dłuższym postoju (3-4h)

    Witam wszystkich.

    Mam Octavie, I, rocznik 2003, 210.000km przejechane, moc 90KM i problem. Otóż od ponad tygodnia mam problemy z odpaleniem samochodu. Miałem robiony rozrząd około 3 tygodni temu, ale zaraz po wymianie, nie było żadnych problemów z odpaleniem. Czytałem sporo tematów dot. tego problemu, więc mówię od razu, że kąt zapłonu jest ustawiony poprawnie, przez mechanika, sprawdzany na VAG-u. Świece żarowe wymieniłem przedwczoraj, akumulator również. Dziś, gdy przyszło odsnieżyć co nie co, postawiłem samochód od około 8 do 13 na dworze. Gdy przyszedłem i chciałem odpalić, nie ma szans. Próbowałem około 5-6 minut, później zrezygnowałem, bo nie chciałem pogorszyć sytuacji.

    Silnik się trzęsie, raz, może dwa razy, jakby na milisekundy zaskakuje, a potem wraca do tego samego stanu, czyli nie chce odpalić. Podczas próby zapalania, cały czas lecą kopty z rury, na przemian Biały z Czarnym dymem. Dodam jeszcze, że to nie tylko dzisiaj, jakby padł mi na amen, bo mróz, garaż mam ocieplany (razem z kotłownią) i samochód jak postoi całą noc, a rano chce go odpalić, też łapie dopiero za 3-4 razem i garaz jest zadymiony. No ale dziś, to koniec, nie próbuję więcej razy zapalać, bo szkoda akumulatora. Mam nadzieję, że wystarczająco opisałem problem, bardzo proszę o pomoc, rady, wskazówki, co mogę zrobić, sprawdzić.

    PS: przepraszam, za nieprofesjonalne nazewnictwo, jeśli takowe wystąpiło.

    Dziękuję i pozdrawiam.

    Komentarz

    • Space99
      Rider
      • 2008
      • 275
      • Octavia I (1U2)
      • ASV 1.9 TDI VP 110 KM

      #3
      Jakie świece żarowe zakładałeś? ile kosztowały i skąd...
      a zresztą sprawdź je
      Od ponad tygodnia czyli od początku "zimy"?
      Jeżeli będą OK to ponownie VAG i błędy, kąt wtrysku.
      Ale wygląda to na świece spalone (podróbki?) i możliwe cofające się paliwo (pali za 3-4razem w cieple.... zobacz na wężyki czy jest w nich rano paliwo)
      pozdrawiam Marcin

      Moja obecna Okta a poprzednia na ALH

      Komentarz

      • piątas
        Classic
        • 2009
        • 3

        #4
        Zamieszczone przez Space99
        Jakie świece żarowe zakładałeś? ile kosztowały i skąd...
        a zresztą sprawdź je
        Od ponad tygodnia czyli od początku "zimy"?
        Jeżeli będą OK to ponownie VAG i błędy, kąt wtrysku.
        Ale wygląda to na świece spalone (podróbki?) i możliwe cofające się paliwo (pali za 3-4razem w cieple.... zobacz na wężyki czy jest w nich rano paliwo)
        Oryginalne NGK. Wszystko pakuje oryginalne, zero zamienników, mimo wieku samochodu. Odkąd zaczęła się zima, zauważyłem, że są problemy, wcześniej paliła o każdej porze. Jak jest silnik ciepły, czyli powiedzmy, jadę 1h, zostawiam samochód, wracam za 1h, pali od strzała. Zauważyłem też coś dziwnego, tzn. wydaje mi się, że jak zostawiłem ostatnio w Katowicach samochód pod kątem, tzn. przód był niżej niż tył, to samochód lepiej palił, tzn. były też problemy, ale nie aż takie, jak mam teraz, czyli zostawiłem samochód na środku podwórka, nie mam jak go nawet ruszyć do garażu...Tak jak pisałem wyżej, kąt był sprawdzany, był ustawiany, wszystko OK. Więc to bym wykluczył. Paliwo leje zawsze dobre, a ostatnio nawet wlałem ulepszacz, bo myślałem, że chodzi właśnie o paliwo. No ale mimo tego, dalej pojawiał się problem. Olej wlany Castrol 5w40, magnatec, bodajże. Jakieś inne pomysły?

        Komentarz

        • german81
          L&K
          • 2010
          • 1414
          • Octavia II combi (1Z5)
          • AUQ 1.8 20VT 180 KM
          • BZB 1.8 TSI 160 KM

          #5
          podłoncz vaga i sprawdz odczyt z czujnika temp. bo moze zawyrzac temp. i przez to masz mniejsza dawke rozruchowa i sprawdz czy ewentualnie nie ma błedów
          diagnostyka vag 602-614-253

          Komentarz

          • piątas
            Classic
            • 2009
            • 3

            #6
            Zamieszczone przez german81
            podłoncz vaga i sprawdz odczyt z czujnika temp. bo moze zawyrzac temp. i przez to masz mniejsza dawke rozruchowa i sprawdz czy ewentualnie nie ma błedów
            Czujnik był wymieniany 3 miesiące temu. Jedyny błąd jaki wyświetlał Vag, to błąd licznika? Ale może dlatego, że był wymieniany akumulator?

            Komentarz

            Pracuję...