Byłem dziś na oględzinach auta w welmie z Panem z PZU. Siedzę sobie na murku i patrze a tu dwóch Panów od Korczyka. Ten kierownik lakierni i ten drugi, ważniejszy.
Podszedł do mnie ten Pan ważniejszy i mówi: "ładnie się popisało na internecie". Ja mu na to: "lakier mi odpadł", a Pan na to: "trzeba było VAT zapłacić", odpowiadając mówię: "listwa mi odpadła" a szanowny Pan odpowiada "ale to się stało później".
I taka gadka, zamiast zapytać "kiedy Panu auto naprawić?". Ja mam auto w stanie gorszym niż 13 letni polonez a ciagle o tym vacie nawijają. Kiedy ściągną klapki z oczy i zaczną się oglądać że nie są jedynym ASO na świecie?
Co im to da? Zapłacę im ten VAT ale to nie skasuje tego tematu, nie wybuchnie we mnie chęć na naprawę auta u nich. Będą mieli swój vacik i opinię.
Jak by im zależało przysłali by lawetę po moją skodę, naprawili by, porobili by zdjęcia jak ładnie i szybko naprawili i opublikowali w tym temacie i dopisali że im strasznie przykro że mam trzeci lakier na aucie. No i pasowało by również jakoś zrekompensować spadek wartości auta po takich cyrkach.
Firmy dopiero po interwencji kamery łapią się za głowę i naprawiają błędy. Ciekawe co ich ruszy?
Podszedł do mnie ten Pan ważniejszy i mówi: "ładnie się popisało na internecie". Ja mu na to: "lakier mi odpadł", a Pan na to: "trzeba było VAT zapłacić", odpowiadając mówię: "listwa mi odpadła" a szanowny Pan odpowiada "ale to się stało później".
I taka gadka, zamiast zapytać "kiedy Panu auto naprawić?". Ja mam auto w stanie gorszym niż 13 letni polonez a ciagle o tym vacie nawijają. Kiedy ściągną klapki z oczy i zaczną się oglądać że nie są jedynym ASO na świecie?
Co im to da? Zapłacę im ten VAT ale to nie skasuje tego tematu, nie wybuchnie we mnie chęć na naprawę auta u nich. Będą mieli swój vacik i opinię.
Jak by im zależało przysłali by lawetę po moją skodę, naprawili by, porobili by zdjęcia jak ładnie i szybko naprawili i opublikowali w tym temacie i dopisali że im strasznie przykro że mam trzeci lakier na aucie. No i pasowało by również jakoś zrekompensować spadek wartości auta po takich cyrkach.
Firmy dopiero po interwencji kamery łapią się za głowę i naprawiają błędy. Ciekawe co ich ruszy?
Komentarz