Witam, czułem że z tym superbem to jakiś "hak". Mimo wszystko Twoje auto jest na gwarancji czyli jakby coś się zepsuło w trakcie urlopu to przecież ASO zapewnia Ci pomoc. Jest pewien dyskomfort, bo jeżeli to faktycznie jest wina sprzęgła klimy to byłoby nie do śmiechu gdzieś daleko w trakcie upałów. A może sprubój to jeszcze skonsultować w innym punkcie ASO albo dobrym warsztacie (chodzi o potwierdzenie diagnozy).
[O2] Odprysk na szybie za mały do naprawy?
Zwiń
X
-
[O2] Odprysk na szybie za mały do naprawy?
Witam. Miałem w sobotę niemiłe zdarzenie. Jadąc do rodziny wbił mi się z bocznej uliczki Reno Megane i od razu mocno przyspieszył. Nagle usłyszałem silne puknięcie w czołową szybę. Byłem pewien, że coś się stało, jednak rozglądałem się i żadnego odprysku nie zobaczyłem. Dopiero jak dojechałem zauważyłem odprysk w dolnej części szyby. Wielkość łepka od zapałki, może ciut większy, głębokość pół łepka. Miejsce to od razu zalepiłem taśmą klejącą. Znalazłem nr telefonu do jednego z zakładów "Autoszyb" w Zielonej Górze i dzwonię z opisem sytuacji. Facet jednak wyraźnie zniechęcony mówi, że jak uszkodzenie jest za małe, to nie będzie naprawiał bo jest ryzyko pęknięcia szyby podczas nawiercania i poleca wkropić klej "Superglue" i jeździć z tym. Nie wiem o co chodzi i postanawiam podjechać do zakładu. Wybrałem chyba największy zakład w Zielonej Górze "MTS". Wychodzi ktoś na oględziny i mówi mniej więcej to samo. Nie będą tego robić, bo uszkodzenie jest za małe!!!. Pytam, więc co mam robić, a fachowiec mówi, że jeździć i jak odprysk zacznie pękać przyjechać na wymianę szyby. Mówił też, że być może nie będzie się powiększać, jednak w zimie pewnie woda pewnie dostanie się, zamarznie i odprysk zacznie pękać. Poradził też nie zakrapiać żadnym klejem, bo inna rozszerzalność cieplna kleju i szyby i wtedy szybciej pęknie.
Dla mnie to paranoja. Dlaczego nie można tego naprawić. Czy jak uszkodzenie jest za małe, to mam je obstukać młoteczkiem, żeby się powiększyło i wtedy podjechać naprawiać? Zależy mi, żeby szyby nie wymieniać, bo jest idealnie przejrzysta i przecież jest na niej rok produkcji auta i nr VIN.
Czy ktoś naprawiał tak małe uszkodzenie?
-
-
akm97chyba za bardzo przeżywasz. Ja mam dwa większe i pewnie z kilka takich malutkich jak twoja też by się znalazło.
Wymianą się nie przejmuj bo to normalna rzecz. Masz na to fakturę, starą szybę możesz gdzieś schować jak masz miejsce i ewentualnie pokazać przy sprzedaży.
na zdjęciu widać co i jak :diabelski_usmiech
Komentarz
-
-
akm97, macie tam u siebe jakieś porąbane firmy 8) Kiedyś miałem podobny przypadek w moim poprzednim aucie - Renault Laguna - dodatkowo przednia szyba była podgrzewana. Odprysków było 2 i oba wielkością przypominały Twoje. Pojechałem to firmy Hanesco w Lublinie i .... dokonano bez zadnego gadania naprawy i to w taki sposób,m że sam nie bardzo mogłem zlokalizować miejsce tych odprysków. Dodatkowo w szybie przedniej nadal grzały wszystkie druciki.Czarny Elegance
Komentarz
-
-
akm97 Jeśli w dwóch zakładach powiedzieli, że to się do naprawy nie nadaje, to zapewne się nie nadaje.
Możesz jeszcze przyjechać do Gdańska, zapewne usłyszysz to samo.
Jaki masz problem z wymianą szyby?
Zrób zdjęcia szyby z "postrzałem" i trzymaj na wypadek sprzedaży samochodu.
Kupujący nie powinien mieć z tym problemu.
Co innego, jeśli każda szyba jest z innego rocznika niż auto.
Komentarz
-
-
No dziękuję wszystkim za opinie, te pochlebne i te nie, ale moją intencją było naprawić w miarę możliwości, po to aby nie wymieniać. Gdybym miał 100 % pewność, że odprysk nie pęknie, to bym sobie darował, a tak co mam obserwować bezczynnie, kiedy w końcu pęknie. Po za tym nie lubię trząść portkami na stacji diagnostycznej, czy podczas kontroli policyjnej, a tym bardziej za granicą, dlatego wolałbym zapłacić i mieć spokój.
P.S. Gdzieś wyczytałem, że taki odprysk będzie "darł' wycieraczkę.
Komentarz
-
-
akm97, jest taka zasada że jak odprysk jest w granicy 15cm od krawędzi szyby to sie go nie naprawia, ponieważ na 99% podczas naprawy (lub zaraz po niej) szyba pęknie. Poprostu dzialają tam na szybę zbyt wielkie naprężenia. Szybę da się naprawić (jest do tego celu specjalna żywica tłoczona cisnieniowo w uszkodzenie) ale kosz to około 150 do 300 PLN no i niestety zawsze musisz liczyć się z ryzykiem że szyba podczas naprawy może pęknąć..... niestety "no risk no fun" Niestety musiałes trafić na jakiegoś buraka w tym zakładzie co mu się poprostu nie chciało, bo pewnie nie potrafią tego dobrze zrobić i szyby im pękają
Widze że do Warszawki nie masz aż tak daleko więc poszukaj jakiegoś zakładu w warszawce
Powodzenia.
Ps. sam raczej nie podejmuj próby naprawy szyby bo możesz tylko pogorszyć sprawę. Narazie dobra taśma bezbarwna wystarczy
Komentarz
-
-
Ja naprawiałem 2cm pająka właśnie w autoglassjan w Krakowie. Ok 150 zł mnie to kosztowało, robota na miejscu w 45 minut. Wcześniej zaznaczyli, że jeśli szyba pęknie wymieniają na swój koszt. Gwarancję dostałem dożywotnią- zaznaczyli na dokumencie dokładnie miejsce naprawy. A ponieważ było to przed oczami kierowcy, to powiem tyle- nic nie było znać, bo szczególnie w słoneczne dni przecież by się światło załamywało.
Jeśli w tej firmie uznają, że się nie da, to moim zdaniem jest za duże ryzyko uszkodzenia szyby i nie opłaca im się ryzykować kosztów. Chyba, że zrobisz to na własną odpowiedzialność.DADRL wyłącz światła - włącz myślenie
Komentarz
-
-
sorki za tak późną odp ale miałem problemy z netem
@kjedi - a niby jak to sprawdzą? w praktyce wg mnie nie jest to możliwe... zresztą odprysk odpryskowi nie równy, a co za tym idzie jak kamień uderzy to przecież od razu może zacząć pękać
@delanopl - tego nie wiem, ale skoro jest ubezpieczenie to jak się pojawi odprysk to powinni wymienić, a jak zacznie pękać to tym bardziej...
po coś to ubezpieczenie się płaci... w PZU chyba 20-30 pln na rok było kiedyś (ponad rok temu) coś takiego i można było to wziąć nie zależnie od AC
Komentarz
-
-
Ja mam na czołowej odprysk który kwalifikuje sie do naprawy ale w jaanglass w Łodzi pan stwierdził że może pęknąć podczas roboty i że zrobią ale na moją odpowiedzialność i że gwarancji nie dają... zasugerował żeby wymienić szybę z AC poszedł do biura a jego pracownik mówi niech pan jeździ, jak trzaśnie to sie wymienia na 99% nie trzaśnie dalej i tak sobie jeżdze ale badania technicznego jeszcze nie było, może nie zauważą...;D Ale zastanawia mnie czy nie naprawić przed wyjazdem za granicę bo nie wiem jak obca policja sie na to zapatruje
Komentarz
-
-
eroberto1, co do badań, to mój wujek na fiata siene i ma pękniętą szybę po całej długości przy podszybiu i jakoś przechodzi przegląd bez jakiś ale, pytałem jak tam na przeglądach z tym i bez problemu, nawet się nie pytają
Gorzej jak trafi na upierdliwego to odprysk wielkości główki od zapałki każe zrobić :diabelski_usmiech
Komentarz
-
Komentarz