Byłem dzisiaj u Roberta,okazało się,że rozsypała sie gruszka od podciśnienia,ta co jest przy turbinie.po wymianie i regulacji wszystko jest ok
teraz hasa,aż miło :szeroki_usmiech
Good
Zawsze są takie dziwne zbiegi okoliczności Ja wymieniałem serwo i zaraz padła przepływka to też się głowiłem jak to
Jadąc dziś z pracy spryskałem sobie szybę płynem. Za jakiś czas chciałem to powtórzyć - okazało się wówczas że płyn nie leci. Stwierdziłem że musiał się skończyć płyn w zbiorniczku. Gdy dolewałem płyn pod domem, zauważyłem że jest dość mokro wokół zbiorcznia, więc poszedłem do domu po latarkę. Zauważyłem wówczas że wokół zbiornika było mokro zaś jeden z wężyków (ten który wychodzi ze spodu zbiorniczka) lata sobie swobodnie.
Moje pytanie do was to:
- czy ten wężyk zaznaczony na zdjęciu powinien sobie tak latać?
- czy może ten wężyk powienien znajdować się w zaznaczonym przeze mnie na zdjęciu otworze lub też w innym miejscu?
Komentarz