Ile czynnika i oleju?

[husky]

Kolejne wydanie czeskiego przeglądu prasy - tym razem artykuł ze strony auto.idnes.cz.

©koda zaczęła wyrabiać elektrooctavie. Będzie je teraz testować

Mladoboleslawska fabryka zaczęła wyrabiać testową flotyllę aut ©koda Octavia Green E line. Pierwsze kilometry zaczną wyjeżdżać już w jesieni tego roku.



"We współpracy z zewnętrznymi partnerami będą zbierać szczegółowe informacje o używalności, niezawodności i bezpieczeństwa elektrosamochodu," wyjaśnia fabryka.

Pierwszą elektryczną ©kodę rozpoznamy na drogach dzięki designerskim nalepkom oraz specjalnemu urządzeniu zabezpieczającemu - generatorowi dźwięku, który do szybkości około 40 km/h symuluje dźwięk silnika.



Przyszłość - wydaje się - należy do elektrosamochodów. Za ich rozwój intensywnie wziął się cały koncern Volkswagen, do którego należy także i czeska marka. "Myślę, że właśnie elektrosamochody są właściwą odpowiedzią na coraz bardziej rygorystyczne limity emisji oraz potrzebie zrównoważonego rozwoju przemysłu motoryzacyjnego," komentuje Eckhard Scholz, członek zarządu ©koda Auto odpowiedzialny za rozwój techniczny.

©koda przedstawiła elektryczną Octavię we wrześniu ubiegłego roku na salonie samochodowym w Paryżu. "W ciągu trzech, czterech lat chcemy wprowadzić pierwsze seryjnie produkowane elektryczne ©kody," obiecywał przy pokazie przedstawiciel producenta.

Zasięg 150 kilometrów

Octavia Green E Line oparta jest na popularnym modelu ©koda Octavia Combi. "Ze swoją modularną konstrukcją płyty podłogowej jest to model najbardziej przystosowany do montażu baterii, elektronicznego systemu sterowania i silnika elektrycznego," wyjaśnia Ev¾en (Eugeniusz) Krauskopf z działu prasowego wytwórcy. "Do stworzenia tego auta zostały także użyte moduły koncernu Volkswagen."

Silnik elektryczny zapewnia 60 kW mocy ciągłej, zaś moc maksymalna to 85 kW. Najwyższy moment obrotowy o wartości 270 Nm jest dostępny od najniższych obrotów. To bardzo doceniana własność silników elektrycznych. Kierowca doceni zwinność auta przede wszystkim w ruchu miejskim.

Octavia Green E Line przyspiesza z 0 do 100 km/h w dwanaście sekund. Prędkość maksymalna jest ograniczona do 135 km/h. Octavia Green E Line czerpie energię elektryczną z akumulatorów litowo-jonowych, wystarczającą na pokonanie dystansu 150 kilometrów. Bateria składa się z 180 części o całkowitej pojemności 26,5 kWh, ich waga wynosi około 315 kilogramów. Przy hamowaniu silnikiem energia jest odzyskiwana.

©koda zdradziła też, że zaoferuje klientom także samochód hybrydowy, który łączy silnik spalinowy z napędem elektrycznym.

Galeria do artykułu jest dostępna tutaj: http://auto.idnes.cz/foto.aspx?r=aut...2_automoto_fdv

[lookashECL]

Ile czynnika i oleju?

Witajcie :-)
Chodzi o mój climatronik
Czy orientuje się ktoś ile powinno być czynnika chłodzącego i ile oleju w mojej klimie?

[shado]

Jak podniesiesz maskę do góry to jest naklejka z ilością i rodzajem czynnika chłodzącego. Chyba coś ok600g.

[Evil]

lookashECL, a sam zamierzasz sobie to wymieniać?, chyba raczej nie. Czyli ten do którego pojedziesz będzie doskonale to wiedzieć, albo będzie miał jakąś ściągawkę dzięki której się dowie -jak nie będzie wiedzieć, i będzie polegać na Twojej wiedzy to zrezygnuj z jego usług
Z tego co ja kojarzę to mi powiedział że ma być 750g czynnika, i 100g oleju

[kowal 2002]

Czynnik R134a: 750g,
olej 135g

[lookashECL]

Witajcie :-)
Magluje temat klimy :evil:
Bo prawdopodobnie leży sprzegiełko (konsultacje z misiek_wro :-) )
Podjechałem do gości od klimy i pokazywałem i co mnie boli.
Piszczy klima jak się załączy.
Facet do mnie z textem ...... kiedy była nabijana klima.
Ja odpowiadam w lipcu 2010 i pokazuje mu wydruk z urządzenia.
A koleś do mnie za mało oleju w czynniku :shock:
Na wydruku podane jest ze uzupełniono czynnikiem R134a 775g i zalano 20 ml oleju.
Hm.................
Osobiście uważam, że czynnik i olej jest w normie tylko co ma to do piszczenia klimatronika? :?

[robekcool]

noo, czynnik to Ci nie piszczy. albo rozwalone sprzęgiełko, albo sprężarka siada. ( o ile reszta elementów w tym układzie o.k.- pasek , napinacz, rolka altka + odwracająca)

[czyzyk64]

lookashECL, zobacz czy napinacz na pasku nie skacze, jeżeli tak to na bank powinno być sprzegiełko alternatora, pod obciażeniem , np. jak zalączysz klime to piski i chrobotanie sie nasilaja.

[lookashECL]

No to wszystko jasne :P
Dzisiaj miałem chwile żeby przysiąść w garażu.
Wziąłem VAG-a i zdiagnozowałem klimę.
Zrobiłem output test i................... wyszło co tak hałasuje :evil:
To wentylator od chłodnicy ten duży :evil:
Menda tak hałasuje jak potwór z Lochness :wink:

Wiadomo więc o co chodzi.
Chciałbym w sobotę rozebrać ten wentyl i nasmarować jakimś smarem silikonowym ale czy to jest w ogóle rozbieralne?
Albo inaczej ............. czy to się opłaca?

[leszekmw]

Chciałbym w sobotę rozebrać ten wentyl i nasmarować jakimś smarem silikonowym ale czy to jest w ogóle rozbieralne?
Albo inaczej ............. czy to się opłaca?

teoretycznie nie jest rozbieralne ale są fachowcy którzy to robią , opłaca się .
ilość dodawanego oleju jest zależna od tego ile się ściągnęło starego . nigdy się nie ściągnie całego oleju , a w zasadzie zazwyczaj ściąga się go niewiele.

[lookashECL]

leszekmw rozumiem, że ty byś rozbierał :wink:
A powiedzcie mi jeszcze jakie tam są łożyska (cierne czy kulkowe?)
No i najważniejsze jakiego smaru najlepiej użyć, żeby potwór z Lochness zniknął bez powrotu ? :wink:

[leszekmw]

leszekmw rozumiem, że ty byś rozbierał :wink:

co chcesz przez to powiedzieć :?:

[lookashECL]

teoretycznie nie jest rozbieralne ale są fachowcy którzy to robią , opłaca się .

No wydaje mi się że jakbyś miał taki sam przypadek z wentylatorem jak ja, to byś go rozbierał.
A ja właśnie mam zamiar to zrobić.

[leszekmw]

lookashECL, haha..., oprócz mycia i sprzątania nie dotykam się do moich samochodów. są mechanicy którzy muszą swoje zarobić , poza tym nie znam się na mechanice.
a przypadek taki miałem w O1 , ale u mnie wystarczyło wpsiknięcie co jakiś czas jakiegoś WD lub PENETRUSA , tam są takie dziurki z tyłu . a o ro zbieraniu dowiedziałem się wtedy od znajomego elektryka który zajmuje się naprawą silników elektrycznych.

[ Dodano: Pią 04 Mar, 11 10:53 ]
aaa.....zapomniałem , no klime sobie sam robię i opony :szeroki_usmiech

[lookashECL]

lookashECL, haha..., oprócz mycia i sprzątania nie dotykam się do moich samochodów. są mechanicy którzy muszą swoje zarobić , poza tym nie znam się na mechanice.

Dobre :-)
Tak czy siak dzisiaj jadę kupić smar na bazie silikonu (jakiś specjalny do łożysk) no i bedę wiatrak gnębił w sobotnie popołudnie. Może się coś uda :wink:

[leszekmw]

lookashECL, ja swój smarowałem bez wyciągania ale czytałem coś kiedyś ze ktoś wymontował wiatrak i robił to samo ale wtedy mógł go przekręcić i syf wylatywał mu ze środka. proponuję na początku zrobić to jakimś tanim smarem , może penetrusem a dopiero po oczyszczeniu dać do środka coś lepszego.. . a może spróbować sprężonym powietrzem na początek :?:

[kowal 2002]

Ja bym poleciał całe wnętrze silnika zmywaczem do hamulców Wurth-a ( 12 pln / 500 ml ), potem wydmuchać jeszcze wszystko kompresorem i dopiero jakieś smarowanie.

[lookashECL]

Już w tym dłubie ale widzę że jest maskara :evil:
Dawno nie widziałem takiego syfu :|
Trochę mi to zajmie

[czyzyk64]

lookashECL, zrób i wklej jakies zdjecia dla potomnych, napewno sie przyda.