sprubuj sprawdzić czy masz taki przekaźnik,mi układ nie działał i kiedyś po dojściu do przekaźników zobaczyłem ucięty przewód idący do -, podłączyłem go i w ten sposób zapomniałem o swiatłach.Ty możesz zrobić odwrotnie
Czyli po tej operacji swiatla swieca Tobie gdy masz ustawione 0 i jak przekreccisz kluczyk tak?
jak przekręce kluczyk mam postój jak zapali silnik to mijania,
octavkę mam z austri
sory ze tak późno byłem w delegacji i bez zasiegu kompa
Witam
Panie, panowie mój lewy błotnik a zwłaszcza jego dolna cześć jest w tragicznym stanie rdza, rdza i jeszcze raz rdza ( wina poprzedniego właściciela).
Noszę się z zamiarem wymiany błotnika i nasuwają się następujące pyt.:
- skoda kolor srebrny ( polska salonowa) ale podejrzewam że nie dobiorę idealnie podobnego błotnika pod kolor
- czy kupować zamiennik nowy ( około 80 zł ) i jeśli już to L + P czy szukać używki na allegro (około 150 zł).
- jeśli zmiennik to czy pasuje on bez problemu do auta czy w grę wchodzi kombinatoryka stosowana.?
Pozdrawiam
Auto: Skoda Octavia I
Kolor: Srebrny
Pojemność: 1,8T 20V
Moc: 150KM
Typ silnika: AGU
Gaz: STAG-4
Najtaniej wyjdzie kupienie używki w tym samym kolorze. trzeba się jednak trochę naszukać bo nie tak łatwo jest znaleźć odpowiedni kolor z powłoką lakierniczą w dobrym stanie. Większość albo ma wgniotki albo porysowany lakier. Ja po miesiącu śledzenia allegro znalazłem błotnik w idealnym stanie .
Wprawdzie to był błotnik do peugeota żony, może do octy będzie łatwiej.
To ja wiem allegro już przejrzałem, i jak widzisz podałem ceny używki i nowego zamiennika tyle że nie pytałem gdzie szukać a co wybrać.?:
- skoda kolor srebrny ( polska salonowa) ale podejrzewam że nie dobiorę idealnie podobnego błotnika pod kolor
- czy kupować zamiennik nowy ( około 80 zł ) i jeśli już to L + P czy szukać używki na allegro (około 150 zł).
- jeśli zmiennik to czy pasuje on bez problemu do auta czy w grę wchodzi kombinatoryka stosowana.?
Auto: Skoda Octavia I
Kolor: Srebrny
Pojemność: 1,8T 20V
Moc: 150KM
Typ silnika: AGU
Gaz: STAG-4
jak widzisz podałem ceny używki i nowego zamiennika tyle że nie pytałem gdzie szukać a co wybrać.?:
no zgadza się. I do rozważenie przez Ciebie co wybrać :?:
-ja wybrałbym używany (w dobrym stanie oczywiście). Ten z aukcji mógłbyś obejrzeć osobiście i wtedy może wydatek ceny błotnika i ewentualnego detailingu.
-zamiennik (niepewność jego jakości w dłuższej eksploatacji). No chyba, że znana jest jakość konkretnego zamiennika-producenta.
-wchodzi w grę lakierowanie, zamiennika na pewno. Używka może podejdzie lub też lakierowanie.
-z tego wychodzi oszczędność ok. 80-90 zł. jeżli byłby to zamiennik
- :?: :?: :?:
O I 1,9 TDI AHF < SLX > <1Z1Z (9910)> miłe wspomnienia
O II FL < Ambition > <2G2G> powoli do przodu
=================================================
Pytanie jak polakierują - zaraz będzie fura wyglądała jak bita. Ja bym szukał używki w dobrym stanie i nie na 2 końcu polski tylko lokalnie żeby sobie obejrzeć.
jeździł gdzieś chyba po lesie i w coś chyba przywalił bo gdy odkręciłem nadkole tam gdzie rdza i włożyłem węza z woda wypłukałem 2 garście liści i tyleż samo czarnoziemu
Auto: Skoda Octavia I
Kolor: Srebrny
Pojemność: 1,8T 20V
Moc: 150KM
Typ silnika: AGU
Gaz: STAG-4
To normalka, u mnie tez bylo w jednym nadkolu (auto z rodziny to wiem ze jedzone po miescie tylko i wylacznie). To jest piach, liscie itd splukiwane z rynny na dole szyby. Faktycznie osadza sie to w tym miejscu (kazde auto jakie widzialem mialo to tak wymyslone - bez sensu). Woda przecieka a syf zostaje i trzyma wilgoc co sprzyja rudej jak kazdy wie.
Nie mam takiego lamanego klucza - grzechotki by odkrecic drugie nadkole i wywalic ten syf. Obalam teze o jedzeniu po lesie.
Podpinam się pod temat - może ktoś mi napisać mały tutorial jak wymienić błotnik ? Czy to jest jakieś mega skomplikowane - na co szczególnie zwrócić uwagę. Będę wdzięczny !
Nie jest to wcale a wcale skomplikowane, musisz tylko odkręcić trochę śrubek i dla wygody zdjąć koło bądź mieć odpowiednio skręcone. Szczególnie zwróć uwagę na to, gdzie kładziesz śrubki, by nie pogubić .
Srebrna Szczała 1.6 Octavia I FL Classic - sprzedana po 15 latach
Jeszcze srebrniejsza Szczała 1.8T Octavia I FL Elegance
mam w sumie to samo, to się wypowiem, że z tym kołem dobry pomysł je odkręcić, bo inaczej musisz mieć zginany klucz albo bardzo krótki klucz, żeby wykręcić te imbusy/torxy. Możesz próbować odkręcać na maksymalnym skręcie koła, ale nie wiem, na ile to będzie ułatwienie.
PS. Tutaj jest pokaz slajdów (bo trudno to nazwać filmem instruktażowym) z demontażu w O1.
Swoje podszybie próbowałem zassać starym jamnikiem od Zelmera, ale cudów tam nie wyciągniesz, szczególnie jak paprochy jeszcze mokre (czyli prawie zawsze).
Albo zdejmujesz maskę i zbierasz od góry, albo nadkole i zbierasz od dołu. No i przed skręceniem się upewnij, że widzisz otwór na spływ wody w całej okazałości, bo inaczej psu na budę czyszczenie. Plus, jak masz możliwość użycia/dospawania/chwycenia na magnes jakieś alu siatki/filtra na paprochy, to warto się nad tym zastanowić, aby życie w przyszłości sobie ułatwić.
To duże ułatwienie, bo inaczej tak jak mówisz ciężko będzie nawet samą końcówką podejść
Z resztą, jak dalej będzie tak ładna pogoda kusić do tego, by siedzieć na zewnątrz, to prawdopodobnie sam się za to zabiorę po wypłacie i w jakiś luźny dzień. Chociaż nie wiem, na ile to odkopującego temat będzie interesować :>
Odpisuję z dużym opóźnieniem, ale jestem kilka tygodni po wymianie błotnika.
Moje spostrzeżenia na szybko, być może komuś się przydadzą:
1. Kupno na allegro błotników w kolorze innym od koloru samochodu to nie koniec świata. Jeśli nie macie jakiegoś ekstrawaganckiego lakieru, można chociaż spróbować poszukać np. w casto czy innym budowlanym/farbiarskim odpowiedniego spreja z farbą. Ja do swojego granatowego bolidu nabyłem 2 puszki farby (2 dychy/sztuka), które wyglądają 1:1 z ori lakierem. Jedyne mankamenty to wprawa nakładającego (u mnie niska, więc pod światło widać, gdzie poprawiałem ).
2. Przy kupnie innych, niż oryginalne (i z papierami z ASO) części patrzcie na rozstaw otworów. Ja z teściem musiałem 4 czy 5x przymierzać, zanim wszystko siadło tak, jak oryginalny lewy (inna sprawa, że też go sobie zbiłem wymuszając na cofającym dostawczaku, więc na wiosnę kolejny do wymiany :f ). Niemniej, nawet te jedynie z podkładem i kosztem farby wychodzą super tanio w porównaniu do roboty u blacharza. W Krakowie rzeknęli, że montaż i malowanie...to 5 stówek (nie licząc ceny błotnika). Podziękowałem, sam zrobiłem całość za mniej, jak dwie.
3. Przy odkręcaniu torxów warto mieć albo krótki, łamany kluczyk, albo krótką grzechotkę. Alternatywnie można też po prostu odkręcić koło (ja się za to nie brałem, potem nie skręce i będzie problem, bo jak tu jeździć z 3 kołami i 4 w bagażniku?), albo (co polecam) pokręcić kołem na maxa tak, żeby był łatwy dostęp do aktualnego torxa.
4. Jeśli rdza wyłazi na zewnątrz (tzn. widać ją, a nie tylko nadmuchaną rdzą blachę) to znak, żeby wymienić błotnik najlepiej przed następną zimą. Mój na starcie poprzedniej zimy był właściwie nie do pomyślenia, że chrupie. Starczyło kilka miesięcy przeciętnego dbania o samochód i przy demontażu wychrupiał tak, że podczas odkręcania i zawadzania grzechotką o blachę od wewnątrz...błotnik się posypał i dosłownie wykruszył.
5. Przy zmianie błotnika w pakiecie z nadkolem warto popatrzeć na dopasowanie elementów do siebie - u mnie nadkole delikatnie odstaje w najniższym punkcie błotnika i zwyczajnie nie umiem nagiąć jednego do drugiego. Teść polecił przezroczysty silikon i trzeba się tym zająć, zanim zaczną solić. Szpara jest niewielka (u mnie góra 2 mm), ale już starczy, żeby napchać błotka. A nie daj Boże zapiecze się korek na samym dnie błotnika (to chyba jest korek, u mnie z ori wyszedł śrubokrętem na podważkę), do tego zimowa sól i nieszczęście znacznie przyspieszone.
6. Nie szarpcie się z bocznym światełkiem - trzeba je zdjąć wsadzając ręcę od dołu, nad koło, po zdjęciu plastiku z otoczenia koła (nadkola). W innym wypadku raz dwa można światełko urwać (chociaż dobrze się klei zwykłym klejem na twarde plastiki czy kropelką).
7. Warto popatrzeć na mocowania na rozpych (te 3 śruby łączące blachę z nadkolem) - otwory mogą być za duże i trzeba szukać rozmiar większych. U mnie wypadają i powinienem się rozejrzeć za jakimś sklepem z częściami.
Cała reszta jest dostępna tutaj na forum, poradnik dot. kolejności odkręcania śrubek do wymiany błotnika jest 10/10, stosowałem go i całość zdjąłem sam. Do montażu przyda się druga osoba, bo samemu może być bida.
no to cię uświadomię. Masz w idealnym stanie, bo już przynajmniej raz był wymieniany. że też zawsze znajdzie się taki wszystkowiedząconajlepszy
I tutaj się mylisz
Osobiście widziałem od brata octavie I generacji jeszcze przed liftingiem gdzie błotnik był oryginalny i w bardzo ladnym stanie
Wiec to nie reguła.
I tutaj się mylisz
Osobiście widziałem od brata octavie I generacji jeszcze przed liftingiem gdzie błotnik był oryginalny i w bardzo ladnym stanie
Wiec to nie reguła.
Wymieniłem i niestety bez szału. Martwiłem się, że kolor będzie do kitu a zamontuje się dobrze a jest zupełnie odwrotnie. Kolor jest idealny ale spasowanie pozostawia wiele do życzenia. Przy drzwiach i przy progu jest jakby grubszy (odstaje krawędź) i ogólnie jakby to nazwać te błotniki takie napuchnięte. Ogólnie nie wygląda tragicznie, przy robieniu progów blacharz powiedział że spróbuje trochę to dopasować, ale no jak zależy Ci na wzorowym wyglądzie to niestety daję 6/10. Tyle, bo z przodu wszystko jest ok i jakoś to wygląda no ale to tyle. Kolor 11/10.
Mój kolega kupił do swojego golfa też w tym stylu (zamiennik w kolorze) ale u innego sprzedawcy i pasował kolor i spasowanie idealnie, więc jak chcesz to mogę Ci podpowiedzieć na pw gdzie szukać
Komentarz